Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

Szukasz pomysłów na oryginalne rozwiązania lub masz nietypowe pytania dotyczące budowy albo wykończenia domu? Tu znajdziesz radę i podpowiedzi.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

Asiaxx
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:05
Lokalizacja: bydgoszcz
Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: Asiaxx » 08 kwie 2010, 12:09

Witam
Mam ,,mały problem''z upierdliwym sąsiadem.Chodzi oczywiście o jego cudowne budowle,które utrudniają nam ,,prywatne życie''.Wiem,że jakieś prawa odnośnie dobudówek,altanek,schodów istnieje.Niestety prawo dotyczy tego czy owego a konkretów odnośnie mojej sprawy nie mogę znależć.Mam nadzieję ,że otrzymam na tym forum konkretną odpowiedz.Zacznę więc od początku.
Dom teściów stał jako pierwszy,sąsiada drugi więc jak nie wiem czy słusznie uważam to sąsiad powinien dostosować się do nas pod względem rozstawu okien,tarasów itd.
Granicę wyznacza płot od którego dom sąsiada stoi nawet nie 2m.,,Wis a wis'' naszego domu,mało tego ,,wis a wis''są wejścia zarówno nasze jak i sąsiada.Jest to dom typu wysoki parter.Sąsiad go sprzedał.Kupili go ludzie,którzy wyczyniają ,,cuda na kiju''.
Tak jak już pisałam wejćie do domu naprzeciwko naszego wejścia,okno na tej samej ścianie-również na naszą stronę.Mało tego ,żeby ich córka miała osobne mieszkanie dobudowali górę tzn.podnieśli trochę dach i wystawili z tego poddasza wyjście z klatką i schodami do samego dołu również na naszą stronę wejściową.Tzn.,że na jednej ścianie są dwa wejścia(to dolne obudowali klatką a góra jest wolna przestrzeń)+okno.Schody ani górna klatka nie są obudowane.Tak,że zimową porą od godz.15 siedzimy z zasłoniętymi oknami bo całe nasze mieszkanie jest znakomicie widoczne od sąsiada.To bardzo niezręczne..Wiem,ze teść prosił poprzednich właścicieli o zamurowanie tych okien ale bez skutku...więc zaprzestał
Druga sprawa to ich wielki taras ,który wywalili na ogród.Kiedy się na nim rozsiądą również mają nas na widelcu...Nie mamy wcale prywatności.Co z tego,że postawimy drewniany płot.Co to da?Kiedy sąsiad ze swoją rodziną ,krewnymi,znajomymi i Bóg wie kim jeszcze wejdzie na swój taras to nasz ogród i tym samym nas doskonale widzi.Ja latem nie mogę się opalać ani kompać w basenie bo się krępuję sąsiadem i jego gośćmi.
Na uwagę czy mają pozwolenie na taras i dobudowanie góry nowa sąsiadka powiedziała,że prawa się pozmieniały i zadnego pozwolenia nie potrzebuje.
To ja pytam :Jak to właściwie jest?Oni mogą sobie dobudowywać,powiększać bez naszej zgody?i bez pozwoleń?Czy faktycznie prawo budowlane tak się pozmieniało?
Co można zrobić w takiej sytuacji?Latem siedzimy w domu a zimą z zasłoniętymi oknami.Proszę o odpowiedz.Do kogo się zwrócić i jak to wygląda w świetle prawa.

Maciek_M
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: Maciek_M » 08 kwie 2010, 12:18

Ja bym się zastanowił czy problem jest w sąsiadach.... z opisu wygląda że to normalni ludzie...

Proponuję wyrzucić wstyd za okno i się nieco zdystansować do samego siebie...
Co z tego, że będą Cię widzieć gdy się kąpiesz w basenie ? Czyż nie jesteśmy wszyscy ludźmi ? Lepiej się otwierać niż zamykać.

A pozwolenia chyba faktycznie nie potrzebują...

Asiaxx
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:05
Lokalizacja: bydgoszcz
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: Asiaxx » 08 kwie 2010, 14:11

Oczywiście problem jest w nas a nie w naszych sąsiadach :lol: :roll: zaznaczę,że mieszkamy w szeregu domków jednorodzinnych tak więc po prawej po lewej a nawet w tyle ogrodu mamy sąsiadów-niby nic takiego prawda?
1. Budowaliśmy garaż -poszliśmy po zgodę do sąsiada z lewej-podpisał(mamy garaż).Sąsiad z lewej budował garaż przyszedł do nas po zgodę-też dostał podpis(na garaż)Co się okazało -zamiast garażu wystawił domek gospodarczy,który teraz wynajmuje lokatorom(oczywiście okna wywalone w kierunku naszego tarasu).Przymknęliśmy oko.
2. Sąsiad w tyle ogrodu też dostał od nas zgodę na budowę domu-dokładnie na granicy działki.Tak więc w tyle nie ma ogrodzenia bo wypełnia go w całości dom.Oczywiście bez okien.I faktycznie nie ma okien ale ale po prawej stronie owego domu jak i po lewej sa dwa,, tarasiska''-tak na wysokości piętra.Więc doskonale widoczny nasz cały dom wraz z naszym tarasem i ogrodem.
3.Trzeci sąsiad przeszedł samego siebie i w odległości niecałych dwóch metrów dostawił górę ,zajebiste schody i okno z których absolutnie całkowicie widać wszystkie kąty naszego domu.Oczywiście zgody ani pozwolenia nie potrzebował. :idea: Więc kiedy tylko światło zostaje włączone okna zostają zasłonięte.
A to wszystko właśnie dlatego,że człowiek chce żyć w zgodzie sąsiedzkiej i nikomu nic nie mówi wychodzi przy tym na głupka i osobę z którą nie trzeba się liczyć,,Bo i tak nic nie powie''
I nie jest to tylko kwestia kąpania się w basenie drogi Maćku ale pewnej prywatności którą każdy mieć powinien.Pracuję po 10 a niekiedy 12 godz.dziennie tak więc kiedy wracam do domu chcę odpocząć i nie potrzebuję,,nosów sąsiadów'' w oknie-wybacz.
Proszę o udzielanie odpowiedzi dotyczące pierwszego postu.

Maciek_M
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: Maciek_M » 08 kwie 2010, 14:37

Rozumiem i oczywiście się zgadzam, że każdy potrzebuje prywatności.

Fakt, że nie ciekawie mieć sąsiadów z każdej strony... ale jak widzę pytasz po fakcie, czyli wszystko już zbudowane... najlepiej udać się do urzędu i sprawdzić przepisy, bo chyba są jakieś wytyczne odnośnie bliskości końca działki, zaciemniania itp. Tego niestety nie wiem na pewno.

Zawsze można iść do sądu - po konsultacji z dobrym prawnikiem.

Jeśli chodzi o rozwiązania, to znam dwa.

1. Folia na okna - będzie trochę ciemniej w domu, ale sąsiedzi będą widzieć lustro.
2. Okna z ciekłymi kryształami - matowiejącymi po naciśnięciu przycisku - ale to drogie rozwiązanie.

może ktoś zna jeszcze inne...

jacenty800
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 801
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
Lokalizacja: włocławek
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: jacenty800 » 08 kwie 2010, 19:40

ja mam .zamurowac okana prosta sprawa.w holandi połowa chałup nie ma zaslon i ludziskea daja sobie rade

samouk
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: samouk » 08 kwie 2010, 20:47

Witam,
Temat opisany dość zawile, bez fotek trudno coś dokładnie doradzić. Jedno jest pewne - te 2 metry od granicy do okien w domu sąsiada, to mniej, niż dopuszczają przepisy. Powinno być (od początku) 4 metry. Kto im dał pozwolenie na budowę? :roll: Może to wszystko to "samowolka"?
Radzę udać się do Powiatowego Inspektoratu Budowlanego i formalnie poprosić o sprawdzenie, kiedy to pozwolenie zostało wydane i czy w tym czasie prawo dopuszczało okna w ścianie położonej bliżej, niż 4 metry.
Podobnie dotyczy to tych dobudówek. To tyle na razie.

Pozdr.

maciektau
rekomendowany doradca
Posty: 170
Rejestracja: 15 cze 2009, 14:38
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:
Re: Upierdliwi sąsiedzi POMOCY!!

autor: maciektau » 22 kwie 2010, 17:47

Witam!
Moja rada jest prosta - sprzedać szeregowiec (dobrze się domyślam?), kupić, albo zbudować chatkę solo pod lasem z daleka od sąsiadów i problem z głowy. Prawdę mówiąc masz w sobie tyle powodów do złego samopoczucia w obecnym środowisku, że jestem przekonany, iż ono nie ustąpi nawet, gdyby wszyscy sąsiedzi zastosowali się do Twoich sugestii. Zawsze pozostanie to "złe sąsiedztwo", nieszczere pozdrowienia, przyciszanie głosu... Jest jeszcze jedno wyjście, choć może okazać się równie trudne - rozwalić płoty i spoufalić się z sąsiadami. Może okażą się normalni.
Pozdr!


Wróć do „Inne - najróżniejsze problemy, pytania ...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

Gotowe projekty domów