Witam,
Pragnę podzielić się swoją opinią n/t taśm led montowanych pod kuchennymi szafkami.
Jeśli Wasza Szanowna Lepsza Połowica zobaczy w markecie lub gdzie bądź indziej TAŚMY LED ZIMNOBIAŁE i zapragnie takiegoż właśnie oświetlenia blatu kuchennego - BLOKUJCIE KARTY DO BANKOMATU I NAJLEPIEJ ZWIĄŻCIE POŁOWICĘ DOPÓKI JEJ POMYSŁ NIE PRZEJDZIE.
W przeciwnym razie spędzicie pół soboty (bo przecież nie będzie żaden obcy facet podważał Waszych MAJSTER-UMIEJĘTNOŚCI) na lutowaniu, skręcaniu, klejeniu etc w/w taśm PO TO ŻEBY SIĘ WIECZOREM PRZEKONAĆ, ŻE "MIĘSO JEST SINE" , "POMIDORY DZIWNIE WYGLĄDAJĄ" i "COŚ TY W OGÓLE ZAŁOŻYŁ ??? (bo przecież te w markecie były zupełnie inne...tiaaa)"
Następne kilka godzin (zamiast miłego wieczoru i dumy z dobrej roboty) zajmie Wam przetrzepanie internetu gdzie w końcu znajdziecie info, że diody zimnobiałe świecą oczywiście jaśniej ale mają też niższy współczynnik oddawania barw i zaleca się do kuchni oświetlenie ciepłobiałe.
No to już teraz z górki - godzinka demontażu, chwilunia na lutowanie, skręcanie, klejenie etc (bo przecież JESTEŚ JUŻ SPECEM
) i masz JAK TA LALA ŚWIATEŁKO W KUCHNI NAD BLATEM "ZGODNE" Z ZAMÓWIENIEM !
Pozdrawiam Wszystkich, którzy przerobili temat