MADZIIK pisze:Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki dotyczące doprowadzenia ścian do stanu w którym będę je mogla pomalować. Zapewne macie większe doświadczenie, więc liczę na cenne rady które usprawnią mój remont.
Dziewczyno najpierw powynos meble i zabezpiecz podloge.
Potem pozrywaj na sucho tapete, to co zostanie to zmocz woda (wystarczy zwykla gabka do mycia auta lub opryskiwacz) moczenie wykonaj 2-3x zeby lepiej odchodzila tapeta. Do skrobania wystarczy zwykla szpachelka a nie tam jakies wymyslane skrobaczki ( i tak nie przyspiesza ci wykonania pracy)
Potem jak juz sciana wyschnie trzeba ja przeszlifowac papierem sciernym 60 zeby zedrzec pozostalosci po tapecie.
potem sciane zagruntuj potem trzeba pozaklejac klejem wieksze nierownosci albo ubytki po skrobaniu.
Potem na to gladz przejechac 2x warstwy, potem papierek 150albo 200 i halogenik 500w i te sciany przeszlifowac ewentualnie poprawic jeszcze raz te nierownosci i szlif.
Nastepnie wilgotna szmatka w rozpuszczalniku przetrzec sciany z pylu po szlifowaniu i wtedy mozna zaczas malowac w takich kolorach jakich sie chce. 2-3x malunek i efekty sa super.
Milej pracy zycze.