jak zbudować kolektor słoneczny????????????

witam mam pytanie jak zbudować samemu kolektor słoneczny i całą instalacje do ogrzewania wody

Nie da się tak w trzech słowach w temacie. To dośc skomplikowane dla laika.

kto jest niby tym laikiem ja???????????????
Pytam się bo może gdzieś jest opis jak to się robi czy strona ja szukałam ale nie mogę znaleść a kupno to za dużo. Mój znajomy robi ale nie chce powiedzieć jak to się robi gnida jedna.
Jeżeli wiećie gdzie można taką instrukcję dostać to proszę o pomoc.

Justi1303 pisze:kto jest niby tym laikiem ja???????????????
Pytam się bo może gdzieś jest opis jak to się robi czy strona ja szukałam ale nie mogę znaleść a kupno to za dużo. Mój znajomy robi ale nie chce powiedzieć jak to się robi gnida jedna.
Jeżeli wiećie gdzie można taką instrukcję dostać to proszę o pomoc.

Chyba jesteś tym laikiem skoro pytasz
Instrukcji to w necie chyba nie znajdziesz bo takiej nie ma. Wielu ludzi robi kolektory bardziej eksperymentując i nieraz to daje efekty. Ogólnie Ci powiem, że potrzebujesz: profil aluminiowy na ramę, szybę solarną, rurki miedziane fi 15, fi 10, wełnę mineralną 5 cm, blachę. Wymiar kolektora w granicach 1x2 m na jedno pole. Najpierw pomyśl nad zdobyciem potrzebnych materiałów.

Na targach budowlanych w Łodzi tej wiosny widziałem kolektor słoneczny za 800 zł. Składane wiadomo gdzie, ale gotowe do podłączenia 1x2m i to próżniowe - tego domowym sposobem nie zrobisz więc sie zastanów, czy warto rzeczywiście robić samemu...??
Na necie widziałem schemacik jak to zrobić, i wg. Tamtego do spisu rzeczy potrzebnych trzeba dodać lustro na cały spód solara

Witam!
A czy ktos z forumowiczow stosuje takie rozwiazanie?
Jak w Polskim klimacie sie to sprawdza?

Pozdrawiam,
Tomek

Zdażało się ale nie do ciepłej wody czy fotoelektryczny, bo te podrażają tylko eksploatacje. Czasami używamy kolektory do grzania powietrza puszczanego w kanałach w wylewce , coś na wzór legalettu. Są to tanie, sprawne, kolektorki na ścianie.

!1 Nie warto go robić ceny są już tak przystępne że naprawdę rozejrzyj się i porównaj ceny
2 W domowych warunkach możesz zrobić tylko koletor panelowy a przecież to zabytki
prurzniowe są poprostu lepsze
3 opis zawarty wczesniej jest obgulnie poprawny z małymi wyjątkami
-szyba najlepiej podwójna od zewnoątrz szyba hartowana/ramka /szyba (czasami pada Grad :lol: )
dowiedz się ile taka szyba kosztuje
-rurki nie 15 tylko cięrzsze i najlepiej przymocowane "metalicznie" do blachy i na to od strony szyby farba pochłaniająca energię podspud izolacjia ( od wełnu leprzy styropian a najleprzy styrodur (pianka poliuretanowa)
-na spud blacha
- a i jeszcze rama zastanów z czego ją zrobić (jest wiele gotowych profii nadających się do tego stalowe ,alu itp
a dotego nalerzy jeszcze dokupić Bojler sterowanie (najlepiej zintegrowane ) oraz glikol na czynnik

Kolektor słoneczny nie polecam do wykonania we własnym zakresie.Wykonawstwem tym zajmują się wyspecjalizowani producenci.Jeśli chodzi o schematy montażu kolektorów i schematy technologiczne kotłowni z kolektorami i buforami ze współpracy z różnymi kotłami ( gazowe,olejowe na paliwa stałe ) znajdziesz na stronie www.ecocomplex.com.pl .

Porównując ceny nowych nawet najtańszych kolektorów i konstrukcje amatorskie wychodzi mi na to że oszczędzamy jakieś 80% ceny. W internecie jest sporo przykładów własnych konstrukcji, a wyniki jakie one uzyskują potrafią zaskoczyć.

Najczęściej są to kolektory panelowe. Wymiary około 1,5m X 2m, w tym 20-30m cienkiej rurki miedzianej lub PCV (a widziałem nawet cieniutkie rurki od prowadzenia kabli pod tynkiem lub parowniki od lodówki). Rurki przylutowane do blachy, na to szyba (co najmniej 6mm, lub hartowana), a pod blachę z rurkami nie styropian lub pianka jak napisał Marcin tylko 5cm wełny mineralnej. Styropian ma niską wytrzymałość temperaturową i po prostu się topi na słońcu w takim szczelnym kolektorze.

Rurki najlepiej pomalować matową czarną farbą i nie ma co przesadzać z ilością rurek w jednym panelu bo to za wiele nie daje. Mniej rurek a co za tym idzie mniejszą ilość wody jest łatwiej nagrzać niż np, 100m rurki, w której jest 60l wody. Do sterowania takiego panelu wystarczy prosty termostat i do tego jedna malutka pompka. Nie może być za duża żeby woda zdążyła się podgrzać. I bez żadnego glikolu. To jest kolejny wydatek a można po prostu pominąć wężownice w zbiorniku i podgrzewać w panelu tą wodę z której później skorzystamy np, w łazience.

Według takich przepisów jw które znalazłem w internecie wodę można podgrzać przy słonecznych dniach nawet do 60stopni.

Znalazłem jeszcze jeden "działkowy sposób" na podgrzewanie wody. 50m czarnego węża ogrodowego rozkładamy w kształt wężownicy na płaskim (najlepiej czarnym) dachu. Wąż trzeba przymocować bo pod wpływem ciepła skręca się. Jeden koniec zakładamy na kran, który delikatnie odkręcamy, no chyba że mamy akurat reduktor ciśnienia, żeby woda powoli płynęła. Drugi koniec wrzucamy do beczki i już po 6h słonecznego letniego dnia mamy 1000l bardzo ciepłej wody w beczce.

Najtaniej w eksploatacji jest nie robić kolektorów!! .Koszty odśnieżania, dystrybucji... taniej zrocić wodę niecentralnie i krany sensorowe. Zużycie wody (i energii) spada spokojnie do 8 razy..

Może to i najtańszy sposób uzyskania cieplej wody ale na pewno nie należy da najtańszych inwestycji. Jedna bateria umywalkowa (najtańsza, z możliwością podłączenia jednego rodzaju wody) to wydatek około 30zł. Do tego podgrzewacz przepływowy-kolejne 300-400zł. To do umywalki, a gdybyśmy chcieli wyposażyć prysznic to cena takiego zestawu wzrośnie w zależności od baterii o co najmniej 200zł.

Takie są koszty zainwestowania w jeden punkt ciepłej wody. Gdybyśmy chcieli tak uzbroić cały dom trzeba to pomnożyć przez jakieś 5-6 razy (o ile mówimy o domach wolnostojących). Moim zdaniem jest to może i dobry sposób ale dla tych, którzy dopiero budują dom i rezygnując centralnego podgrzewania. Wydanie 5tys zł na podgrzewacze zamiast 1000 na kolektor własnej roboty jest chyba trochę mniej opłacalne biorąc pod uwagę że kolektor będzie "prawie" samowystarczalny czego nie można powiedzieć o 5-cio kilowatowym podgrzewaczu, który w letnie dni przy prysznicu (w 4osobowej rodzinie z dziećmi) będzie kręcił licznikiem co najmniej godzinę.

Ja uważam, że kolektorów nie opłaca się mieć bo są jeszcze za drogie 7000-10000 dla 3,4 os. rodziny, ale jedno jest pewne, na pewno fajnie je mieć .

Niema co przesadzać z tymi cenami i samorobotnymi kolektorami , Hewalex ma dość tanie kolektory od 1000 do 1200 zależnie od rodzaju szyby i paru detali , pompka grundfosa 25-40 za około 280 zł , sterownik w granicach od 400 do 700 zł zależnie jakiej firmy , no i boiler można mieć dwa mniejsze z pojedynczymi wężownicami lub jeden większy z podwójną wężownicą . Średnio jeden kolektor tej firmy jest na 100 litrów wody , czyli do dwóch kolektorów potrzeba boilera 200 litrów itd.

Kolektor Hewalex 1200
Pompa Grundfos 25/40 300
sterownik z allegro najtańszy:) 70
do tego rurki, wymiennik wody z podwójną wężownicą (ok. 50 litrów starczy, bo im więcej, tym ciężej nagrzać.

Trzeba pamiętać, że żywotność kolektora 10 lat max pompy ok. 3-5 lat sterownik 3-5 lat.

Aby zwiększyć żywotność kolektora należy zamontować markize na okres letni, bo kolektory się przegrzewają!