Malowanie od zera - samotna matka

Szukasz odpowiedniego materiału na ściany swojego domu? Nie wiesz jakie materiały będą odpowiednie do ich wzniesienia i wykończenia? Jakie trzeba ponieść koszty wynajęcia ekipy remontowej? Tutaj znajdziesz odpowiedzi.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Asia_B
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 11 lut 2010, 12:48
Malowanie od zera - samotna matka

autor: Asia_B » 11 lut 2010, 13:07

Witam Panowie :)

Domyślam się, że takich tematów było sporo, jednak obawiam się, że nikt nigdzie nie wyjaśnił tego łopatologicznie. Niestety jestem jedną z tych matek, która samotnie musi wychowywać swoje dziecko. Nigdy nie brałam się za typowo męskie zajęcia, bo nigdy nie sądziłam, że może mi się to kiedykolwiek przydać. Niestety życie lubi zaskakiwać...

Nie mam funduszy na opłacenie fachowca, który pomoże mi z remontem pokoju, więc postanowiłam sama się za to zabrać tak, aby dziecko miało przytulny, dobrze wykończony pokoik. Największą przeszkodą jest jednak fakt, że kompletnie nie wiem jak to zrobić. Chcę zdjąć tapety i pomalować ściany, sufit oczywiście też...

Porobiłam kilka zdjęć tego, w jakim stanie są tapety (nie powinno być problemu, bo same praktycznie odpadają), w jakim stanie są ściany i sufit. Jest też miejsce, do którego nie wiem jak dotrzeć, a mianowicie fragment ściany za kaloryferem.

Zdaję sobie sprawę, że moje pytania brzmią banalnie i głupio. Nie zmienia to jednak faktu, że będę naprawdę niesamowicie wdzięczna za dokładne instrukcje tego co, jak i z czym i czy w ogóle jest sens, żebym ja się za to zabierała?

Dziękuję Wam z góry i serdecznie pozdrawiam :)



Więc tak to wygląda:

Tapeta w większości miejsc wygląda już w ten sposób:

-http://img130.imageshack.us/i/p2110001.jpg/

Ściana pod tapetą jest w takim stanie:

-http://img20.imageshack.us/i/p2110007.jpg/
-http://img189.imageshack.us/i/p2110006.jpg/

W niektórych miejscach sytuacja wygląda jednak trochę gorzej, a sama ściana w ten sposób:

-http://img714.imageshack.us/i/p2110003.jpg/
-http://img40.imageshack.us/i/p2110016.jpg/
-http://img708.imageshack.us/i/p2110012.jpg/
-http://img94.imageshack.us/i/p2110005.jpg/

Sufit wygląda tak:

-http://img12.imageshack.us/i/p2110011k.jpg/
-http://img17.imageshack.us/i/p2110010.jpg/

A tu wspomniane miejsce za kaloryferem

-http://img38.imageshack.us/i/p2110008.jpg/

Maciek_M
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: Maciek_M » 11 lut 2010, 15:23

Nie znam się za bardzo na malowaniu, ale i tak chciałbym pomóc...
Zobacz sobie:
-http://chomikuj.pl/ebooki-pl?fid=110904767

Pobierz i zobacz, powinno tam być wszystko co Cię interesuje.

Przemek
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: Przemek » 11 lut 2010, 18:20

szkoda ze nie dodajecie zdjęc do galerii

Asia_B
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 11 lut 2010, 12:48
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: Asia_B » 12 lut 2010, 20:13

hm pomoże mi ktoś jakoś?

Maćku Twój link to wersja demonstracyjna.

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: MTW » 17 lut 2010, 8:47

witam
odpowiedź na twoje pytanie wbrew pozorom nie jest prosta
po 1 zerwać tapety
można do tego użyć preparatów firmy M&M bądź wody z mydłem w zależności od trzymania i rodzaju kleju
umyć ścianę
następnie jeżeli jest już czysta zagruntować
kolejna czynność to szpachlowanie i szlifowanie
do uzyskania jednolitej gładkiej powierzchni
na to ponownie grunt i farba do uzyskania jednolitego koloru
w zależności od farby 1 lub 2 warstwy
przy usuwaniu tapety się troszkę namordujesz bo jak nie ma to spada a jak ma to zwyczajowo odejść nie chce :)
szpachlowanie na gładko jest problem chyba że od razu dziwne esy floresy które są ostatnio w modzie
niebezpieczeństwo w tym punkcie jest tylko takie że na materiał wydasz więcej niż zapłaciłabyś za materiał wraz z robocizną .
malowanie
pędzel / wałek i raz przy razie
pozdrawiam

DRATEVKA
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 58
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:39
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: DRATEVKA » 21 lut 2010, 12:26

Szczerze polecam zatrudnienie fachowców przynajmniej do tego szpachlowania i szlifowania, tak aby było to wykonane fachowo, dokładnie i równo. W malowanie może się już pani pobawić samodzielnie :)

Serdecznie pozdrawiam!

pewnaekipa
Początkujący
Początkujący
Posty: 34
Rejestracja: 21 lut 2010, 22:11
Re: Malowanie od zera - samotna matka

autor: pewnaekipa » 25 lut 2010, 17:19

Witam serdecznie. Przed Panią ciężkie zadanie, ale na pewno da sobie Pani z tym rade. Niech Pani przeczyta uważnie i postępuje wg. wymienionych punktów:
1. Proszę zerwać tapetę - W tym momencie rozpoczynamy przygotowywanie ściany pod malowanie. Należy dokładnie umyć ścianę, oczyścić ją z pozostałości które zostały po tapecie. Proszę się do tego przyłożyć, moim zdaniem jest to najmniej przyjemny fragment pracy. Po dokładnym oczyszczeniu ściany musi ocenić Pani kondycje ściany. Jeżeli są jakieś ubytki, w niektórych miejscach odpada tynk lub ściana jest chropowata to będzie dodatkowa praca (teraz nie będę opisywał żeby nie komplikować).
2. Zakładam że ściana jest ok, wtedy przystępujemy do kolejnego etapu, czyli gruntowanie. Pod malowanie używam gruntu sniezki, najlepiej przelać go do jakiegoś wiaderka albo pojemnika i podobnie jak farbę rozprowadzić na ścianach. Trzeba to zrobić bardzo dokładnie i uważać aby nie narobić zacieków. po tej czynności powinno się odczekać aż grunt wyschnie i wykonać czynność ponownie
3. Po wyschnięciu gruntu powinno pomalować się podkładem, czyli białą farbą. Następnie odczekać aż farba przeschnie i dopiero później nałożyć farbę końcową.

Jeżeli coś jeszcze trzeba rozwinąć proszę śmiało pytać.
Pozdrawiam


Wróć do „Ściany”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości

Gotowe projekty domów