Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Model mt
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2010, 14:26
Lokalizacja: Kołobrzeg
Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: Model mt » 05 lut 2010, 15:08

Witam. Będę na wiosnę robił u mojej babci ogrzewanie gazowe w niewielkim mieszkaniu około 35m2.
Planuję zawiesić w łazience niewielki piec dwufunkcyjny,pierwszym pomieszczeniem gdzie będzie grzejnik jest kuchnia,drugim mały pokój, trzecim duży pokój.Chciał bym aby najcieplej około 19 st.C było w małym pokoju(drugie pom.), a w dużym pokoju (trzecie pom.) i kuchni (pierwsze pom.)chłodniej około 13-15 st.C.
W jaki sposób to zrobić aby nie wyszło bardzo drogo?
Rury chciałbym rozłożyć sam pod podłogą (drewniany strop)i zawiesić grzejniki a podłączenie do pieca zlecić fachowcowi.
Nie wiem jak położyć ruryczy, dwie główne i porobić gałązki pod grzejniki? Ale to trochę bez sensu bo można co prawda przykręcić głowice na grzejnikach ale woda i tak będzie krążyła w rurach i mimo otuliny sie ochładzała(straty ciepła) zwłaszcza że duży pokój(trzecie pom.) był by na końcu instalacji.
A może do każdego grzejnika puścić osobne rury i zamontować listwę rozgałęźniającą (nie wiem jak fachowo się nazywa)?

molok78
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 478
Rejestracja: 30 gru 2007, 13:43
Lokalizacja: google
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: molok78 » 05 lut 2010, 19:10

Sprawa jest dosyć złożona ,najlepej jak byś zaprosił jakiegoś montera na miejsce.Może uda się coś wynegocjować.Chyba że ktoś podejmie się omówić temat.

samouk
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: samouk » 05 lut 2010, 19:25

Model mt pisze: Planuję zawiesić w łazience niewielki piec dwufunkcyjny

Potwierdzam za kol. molokiem78, że w twoim przypadku (choćby z uwagi na sposób prowadzenia instalacji pod drewnianą podłogą) proponuję nie kombinować samemu, tylko zrobić to przy pomocy dobrego fachowca. Dodatkowo jeszcze zalecałbym nie oszczędzać na tym kotle i (z uwagi na umieszczenie go w łazience) zakupić kocioł z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz. Kocioł taki bowiem potrzebuje sporo powietrza do spalania i gdyby dać go w łazience, to mógłby spowodować ciąg wsteczny w kanale wentylacyjnym (chyba masz tam kanał wentylacyjny? Bo jest obowiązkowy!). Kocioł taki również jest bezpieczniejszy w przypadku ewentualnego rozszczelnienia.
Pozdr.
Jerzy

Jarek1910
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 311
Rejestracja: 30 gru 2009, 12:06
Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiza problem?

autor: Jarek1910 » 05 lut 2010, 20:59

W takim malym lokalu gazowe jest bez sensu, zwlaszcza ze osoba starsza. Lepiej zalozyc podlicznik na nocna t. i grzac pradem. I zlikwidowac kuchenka gaz., w to miejsce elektryczna. Naprawde bedzie bezpieczniej i taniej.

samouk
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiza problem?

autor: samouk » 05 lut 2010, 23:00

Jarek1910 pisze: Naprawde bedzie bezpieczniej i taniej

Może i bezpieczniej, ale na pewno nie taniej!
Pozdr.

Model mt
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2010, 14:26
Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: Model mt » 21 lut 2010, 16:35

samouk pisze:
Model mt pisze: Planuję zawiesić w łazience niewielki piec dwufunkcyjny

Kocioł taki bowiem potrzebuje sporo powietrza do spalania i gdyby dać go w łazience, to mógłby spowodować ciąg wsteczny w kanale wentylacyjnym (chyba masz tam kanał wentylacyjny? Bo jest obowiązkowy!). Kocioł taki również jest bezpieczniejszy w przypadku ewentualnego rozszczelnienia.
Pozdr.
Jerzy

W sumie to może rzuce trochę światła na całokształt.
Mieszkanie znajduje się w starej poniemieckiej kamienicy w nie najlepszym stanie technicznym,z uwagi na to że podczas ostatniej zimy 2008/2009 leegły uszkodzeniu,popękały kominy spalinowe od piecy kaflowych które znajdowały się w większości mieszkań,zabroniono w nich palić.
Trzeba było wymyślić coś innego,wkłady do komina odpadały bo te które by się zmieściły nie spełniały norm (za mała średnica).
Zostało ogrzewanie elektryczne lub gazowe.
Elektryczne wiązało sie z wymianą instalacji w całej kamienicy w mieszkaniach na klatce oraz z doprowadzeniem nowego kabla pod blok bo ten co jest nie wytrzymał by obciążenia. Pozatym wysokie koszty ogrzewania no i podgrzewania wody do kompieli.
Gazowe wiązało się z wymianą starej skręcanej instalacji w całej kamienicy,ale tańszej w eksploatacji.
Dlatego zdecydowaliśny się na te drugie rozwiązanie,projektańci orzekli że kocioł w łaziense będzie ok no i tam poprowadzono rury gazowe.
Łazienka jest dość mała bo ma (sz. 1m/dł.2,5m/wys.2,2m) znajduje się na ostatnim piętrze,w dachu wycięto dwa otwory, jeden na odprowadzenie spalin z pieca a drugi na wentylację.Poza tym w łazience jest okno otwierane.
Co do rozprowadzenia instalacji pod podłogą to myslę że poradził bym sobie ponieważ jestem budowlańcem robiłem juz instalacje wodne w plastiku klejonym oraz w miedzi.Poza tym chciał bym to zrobić sam w plastikowych rurach skręcanych kształtkami (nie pamiętam nazwy Alupleks czy jakoś tak).
Chciałem zerwać pierwszą i ostatnią deskę w pomieszczeniach i przeciągnąć rury w całości pod podłogą potem naciągnąć izolację .
Poza tym kumpel kład u siebie taką instalację ja mu pomagałem i musze przyznać że te skrętki bardzo dobrze trzymają.
Tylko potrzebuje porady ile rur muszę puścić pod podłogą.

samouk
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: samouk » 21 lut 2010, 17:09

Było tu już wcześniej powiedziane, że na tak mały lokal to praktycznie nie ma kotłów gazowych (i to niestety jest prawda). Jeśli zatem nie jest możliwe wykonanie instalacji C.O. tradycyjnej (mały piec węglowy z płaszczem-zasobnikiem wodnym), to kocioł gazowy (najmniejszy, jaki się da) MUSI być z zamkniętą komorą spalania. Niemożliwe jest przecież stałe otwarcie okna w łazience (szczególnie zimą). Co do ilości rur itp. szczegółów, to trzeba być już instalatorem C.O. i żadne przyspieszone kursy tu nic nie pomogą.

Pozdrawiam
Jerzy

Model mt
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2010, 14:26
Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: Model mt » 21 lut 2010, 21:35

samouk pisze: to kocioł gazowy (najmniejszy, jaki się da) MUSI być z zamkniętą komorą spalania. Niemożliwe jest przecież stałe otwarcie okna w łazience (szczególnie zimą). Co do ilości rur itp. szczegółów, to trzeba być już instalatorem C.O. i żadne przyspieszone kursy tu nic nie pomogą.

Pozdrawiam
Jerzy

To kratka wentylacyjna o średnicy około 100 mm nie wystarczy?

samouk
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: samouk » 21 lut 2010, 21:49

Model mt pisze: To kratka wentylacyjna o średnicy około 100 mm nie wystarczy?

Wystarczy, ale będzie WIAŁO tak samo, jak przez uchylone okno. Efekt ten sam - w łazience będzie ZIMNO :x
Natomiast kocioł z ZAMKNIĘTĄ komorą spalania pobiera sobie to zimne powietrze z dworu (oddzielną rurą przez ścianę), a do wentylacji łazienki wystarczy nawiewnik okienny lub mikrorozszczelnienie okna. I będzie bezpieczniej (w razie nieszczelności w instalacji gazowej).
Pozdrawiam
Jerzy

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36
Re: Ogrzewanie gazowe, jak rozwiązać problem?

autor: Indiana » 22 lut 2010, 10:01

Daj żyć babci i zamontuj kocioł z zamkniętą komorą :-)
Regulację temperatury robi się na głowicach termostatycznych, natomiast dobór grzejników już trzeba trochę się znać. Wystarczy tutaj nawet 6 mm izolacji, skoro to pod podłogą, straty będą małe. Instalację najprościej zrobić w pex-ie w systemie trójnikowym. Kociołek - jakiś jak najmniejszy z szeroką modulacją, koniecznie z zamkniętą komorą, wskazany kondensacyjny.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: FB ext hit [Bot] i 65 gości

Gotowe projekty domów