Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: Jarecki79 » 06 lut 2010, 10:28

Coś znalazłem o modelu economic3000.

Nie mam pojęcia, czy cos nie uległo zmianie, to informacje z 2008r
Zakładam,że system podpowiedzi masz włączony,

P01 to była nastawa temp. na kotle, zalecaja między 65-80st.C

P02 to czas podawania paliwa przy dochodzeniu do wartości zadanej.
Zadaj coś ok.8sekund dla małego palnika 15kW

P03 to czas przerwy w podawaniu paliwa przy dochodzeniu do wartości zadanej, ja to robię w następujący sposób: czas podawania mnożę razy 4 i wynik jest przerwa podawania, od której doregulowuję palenisko. Zatem:
8sekund * 4 = 32sekundy pausy podawania. P03 = 32sekundy

Jak do popielnika spada niedopalony węgiel, rozciągaj przerwę, przy dużej ilości niedopalonego paliwa kroki co ok.5sekund, przy dopieszczeniu kroki 1-2sekundowe.

Pausę musisz dobrać doświadczalnie, ma ona związek z paliwem, siłą nadmuchu, poprawkę rozciągająca przerwę musisz obserwować po ok.20minutach. dokonując zmian, nie otwieraj mocno drzwiczek, nie otwieraj ich tez na zbyt długo. Mała szczelina do podglądu.

P04 to zabezpieczenie przed wygaszeniem. Zalecają, aby zadać możliwie najdłuższy czas gwarantujący, że palnik sie nie wygasi. Bardzo istotne dla trybu lato. Nie ma tutaj klasycznego przedmuchu. Ustawia sie tylko przerwę na zabezpieczenie przed wygaszeniem. Wnioskuję zatem, że czas podawania i nadmuchu jest brany z parametrów P02, P03.
Jako przykład podane jest kosmiczne P04= 30minut. Chyba lepiej ustawic to coś w granicy 10-15minut.

P05 to siła nadmuchu. Musisz ją dobrać do ciągu kominowego oraz do nastaw podawania węgla P02 i przerwy podawania P03. Nie znam tego sterowania i nie podam Ci nawet w przybliżeniu jaka wartość zadać.
Zbyt mocny nadmuch wystudza płomień i spaliny, powoduje podwyższone spalanie węgla. Gdy powietrza jest za mało to opał spala się niewystarczająco szybko i palnik nie osiągnie deklarowanej mocy (jeżeli taka jest potrzebna)
P05 spróbuj rozpocząć regulacje od ok. 40-50% mocy.


Ponieważ jak czytam z tej ulotki sterownik nie ma typowego trybu przedmuchu....

Poprawne spalanie będzie mocno zależne od nastaw P02, P03, P05.
Musisz tak ustawić przerwę podawania i siłę nadmuchu, aby kocioł wolno osiągał temp. zadaną i krótko ja utrzymywał. Parametry P02, P03 muszą gwarantować właściwe wypalanie paliwa.
Nie wiem, czy nie ma zabezpieczenia czasowego dotyczącego osiągnięcia wartości zadanej. Część sterowników musi osiągać nastawę w danym czasie, w innym wypadku wyskakuje alarm brak paliwa.


Jak cos pomogłem, to ok.... pozdrawiam :)

micubussi
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 23 paź 2009, 23:24
Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: micubussi » 06 lut 2010, 12:45

No to moze po kolei.

czas podawiani 5s,
przerwa 32s,
temp 65-68'C
powrot jaies 48-52'c

Jest zawor trojdrozny rozkrecony ok 40% (4 na 10)
Na wentulatorze jest przeslona, odkrecilem ja do ok 1,5cm szpary.
Nadmuch ustawiony na jakies 85 w skali 200 chyba.

Co to uszczelnienia retorty. Powinienem wygasic piec, wyciagnac ja na sile uszczelnic wsadzic i wypoziomowac? Czy zostawic? Sama retorta jak kiedys sprawdzalem recznie nie kiwa sie.

PIEc zbudowany jest tak:

__________
< I
< I
________ x
x otwor do czyszczenia
_________I
~~~~~~~ I
x
uuuu x
------- x
I
-----------------I


<- wylot spalin
~~ - katalizatory
uu -- plomien
xx drzwiczki
____ - scianki dziakowe

na wylocie nie ma zadnej przyslony, w rurze jest tylko rewizorka do czyszczenia.


Komin ma calk wysokosci ok 3-3,5 m
ale wylot spalin jest na wys ok 1m wiec pomiedzy wylotem a koncem komina zostaje ok 2,5m.
Chce go podniesc o jakies 1m.

micubussi
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 23 paź 2009, 23:24
Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: micubussi » 06 lut 2010, 12:46

No to moze po kolei.

czas podawiani 5s,
przerwa 32s,
temp 65-68'C
powrot jaies 48-52'c

Jest zawor trojdrozny rozkrecony ok 40% (4 na 10)
Na wentulatorze jest przeslona, odkrecilem ja do ok 1,5cm szpary.
Nadmuch ustawiony na jakies 85 w skali 200 chyba.

Co to uszczelnienia retorty. Powinienem wygasic piec, wyciagnac ja na sile uszczelnic wsadzic i wypoziomowac? Czy zostawic? Sama retorta jak kiedys sprawdzalem recznie nie kiwa sie.

PIEc zbudowany jest tak:

__________
< I
< I
________ x
x otwor do czyszczenia
_________I
~~~~~~~ I
x
uuuu x
------- x
I
-----------------I


<- wylot spalin
~~ - katalizatory
uu -- plomien
xx drzwiczki
____ - scianki dziakowe

na wylocie nie ma zadnej przyslony, w rurze jest tylko rewizorka do czyszczenia.


Komin ma calk wysokosci ok 3-3,5 m
ale wylot spalin jest na wys ok 1m wiec pomiedzy wylotem a koncem komina zostaje ok 2,5m.
Chce go podniesc o jakies 1m.

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: Jarecki79 » 06 lut 2010, 15:49

Spróbuj może w następujący sposób:

Zostaw sobie ten czas podawania 5sekund
Zostaw też przerwę 32sekundy

Zdjęcie paleniska pokazuje,że masz złe proporcje powietrze-paliwo.

Sprawdź, czy przy tak zastawionej przysłonce dmuchawy nie masz zwyczajnie zbyt małego i słabego nadmuchu. Skłaniam się do tej teorii, bo sadza jest czarna, okopcona, wydaje mi się, że powoduje to zbyt słaby nadmuch.

Odkręć zatem całkowicie przysłonkę dmuchawy
Możesz ja domknąć później, jeżeli po osiągnięciu temp. zadanej komin będzie przeciągał temperaturę powodując samoistne kręcenie się łopatek dmuchawy mimo braku dostarczania do niej prądu.
Stopniowe przymykanie z obserwacja efektu.


W pierwszej kolejności:
Dobierz do otwartej przysłony siłę nadmuchu, spróbuj coś z okolicy 40-50% Ewentualnie przy braku lepszego wypalania stopniowo zwiększaj siłę nadmuchu. Nie sądzę, aby przy otwartej przysłonie była potrzeba dmuchać mocniej jak 85%.

Co do siliconu, masz opisane pewnie z rysunkiem w DTR kotła, gdzie ten silicon ma być. Sprawdź. Jak kocioł odpalał serwis klimosza, pewnie o tym nie zapomnieli. Doczytaj w instrukcji kotła i palnika, gdzie powinien być silicon uszczelniający.

brudny harry
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 69
Rejestracja: 13 wrz 2009, 17:56
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: brudny harry » 06 lut 2010, 17:08

Powiem ci jaka jest różnica jak wyczyściłem kocioł i uszczelniłem palenisko silikonem 1500 st.
Po jednej dobie miałem pełny popielnik nie spalonego węgla i popiołu.
przy czasie podawania 5 s przerwa wynosiła ok 70 s,a po wyczyszcczeniu i uszczelnieniu przy czasie podawania 5 s przerwa wydłużyła się do 105 s.
Cały czas temp na kotle jest 53.
Bardzo dużo dało uszczelnienie paleniska bo nie ma już nie dopalonych kawałków wegla ,a bylo ich bardzo dużo. Odkreciłem też wyczystkę gdzie leci powietrze ,a tam było chyba z 1/2 wiadra popiołu że chyba powietrze miało problem dostać się do paleniska.
Ja muszę odkręcać aby się tam dostac ,ale podobno podajnik ardeo ma tak że można to czyścić dżwignią ręcznie bardzo szybko . było to moje pierwsze czyszczenie od pażdziernika kiedy zacząłem palić.
Silikon prawdopodobnie wykrusza sie od drgań podajnika i siłą rzeczy trzeba go uszczelnić.
Uważam że palenisko powinno być lepiej dopracowane pod wzgledem szczelności.
Mam mozliwosć wyłaczenia PID i obserwacji jak kocioł pracuje na zasadzie włącz wyłącz i uważam że każdy kto kupuje kocioł powinien rozważyć zakup kotła ze sterownikiem PID.
Jesli sie komus nie podoba to może wyłączyć PId
jak slyszę że ktoś wypowiad sie że podchodzi sceptycznie do zakupu takiego sterownika to powiem mu że spalanie jest na podobnym poziomie,ale czyszczenie kotła jest rzadsze niż w klasycznym sterowniku i co podkreślam nie ma dużych wahań temperatury

mały_energetyk
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: mały_energetyk » 06 lut 2010, 20:00

Po kolei:

1. sprawdzenie szczelności kanałów powietrznych

- wyczyść porządnie kocioł z tej sadzy i pyłu
- usuń nadmiar żaru z retorty.
- wyłącz podawanie.
- przykryj retortę czymkolwiek (2 cegły, kawałek blachy uzw.)
- na ręcznym sterowaniu włącz wentylator
- za pomocą kawałka drutu lub patyka z zamocowanym na końcu zwitkiem żarzącej się waty lub czegoś podobnego sprawdź wszystkie złącza powietrzne: pod talerzem retorty, dolny dekiel garnka retorty, przejście przez wymiennik. Jeśli się rozżarza w którymś miejscu, to usuń nieszczelność paćkając ją czarnym silikonem. Jeśli jest OK, to:
- otwórz na full przysłonę wentylatora i zabezpiecz ją przed samoczynnym zamykaniem się
- ustaw na sterowniku wielkość nadmuchu na ok. 40% zakresu
- ustaw podawanie na 10 sek i przerwę 3 razy większa, niż podawanie
- NIE OTWIERAJ Z CIEKAWOŚCI DRZWICZEK. Każdą czynność regulacyjną wykonuj nie częściej niż co 7 – 10 minut
po 10 minutach kuknij na krotko do kotła. Jeśli lustro żaru się obniży, to przestaw przerwę na połowę wartości dotychczasowej (30/2 = 15 sek)
- odczekaj 10 minut. Kuknij na krótko. Jeśli się lustro żaru i podniesie, to wydłuż przerwę o połowę, czyli (30 – 15)/2 = 7 + 15 = 22s.
Odczekaj CIERPLIWIE 10 minut. Kuknij, jak poprzednio. Jeśli lustro się podniesie, to znowu wydłuż o połowę, czyli (22-15)/2 = 3 + 15 = 18 sek.
Jeśli się natomiast obniży, to o połowę w druga stronę.
Tak do skutku, co 10 minut.
Po ok. 2 godzinach sprawdź, jak się pali i skoryguj o sekundę w gorę lub w dół.

Nie kręć niczym więcej, niż jednym.
Ponieważ nie wiesz jaki masz węgiel, więc jedynie możesz dopasować dawkę do powietrza.

Jeśli będzie zbyt ciepło, to obniż tem. zadaną. Dbaj, by czas postoju kotła w podtrzymaniu nie był zbyt długi. (max. 5 – 10 min).
Jeśli to nie pomaga i jest nadal zbyt ciepło, to zmniejsz podawanie wentylatora (na obrotach) i dopasuj do niego dawkę paliwa oraz przerwę jak poprzednio.
Jeśli jest zbyt zimno, to zwiększ wydajność wentylatora (na obrotach) i dopasuj dawki paliwa analogicznie.

Nie ruszaj już tego dupsa zwanego zaworem n-drogowym. Pamiętaj! Reguluj tylko jednym parametrem.

Po pewnym czasie na talerzu retorty utworzy się wałek z popiołu. Nie usuwaj go. Nadmiar będzie spadał sam.

Nie zwiększaj dawki paliwa powyżej 10 – 12 sekund, bo każde podanie powoduje obniżenie temp. w palenisku i zaburzenie procesu spalania. Im mniejsze dawki, tym mniejsze zaburzenia.

Daj znać za kilka dni jak ci idzie.

Pozdrawiam m_e

p.s. upraszam szanownych kolegów z forum, abyście przynajmniej na razie nie doradzali koledze, co i jak, bo kocioł to nie ... i lubi słuchać tylko jednego. A na dodatek zmiany w nim i w układzie odbioru ciepła zachodzą wolno. Niekiedy widać je dopiero po kilku i więcej godzinach.
:twisted:

mały_energetyk
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: mały_energetyk » 18 lut 2010, 21:18

Sorry, że podbijam, ale ciekawi mnie, czy kolega - założyciel wątku:
1. skorzystał z moich rad
2. przeklął mnie i moje rady,czy może
3. nie pisze, bo nie ma już potrzeby.

Kolego odezwij się. Napisz, co u ciebie? jak się kocioł sprawuje?

Pozdrawiam
:twisted:

w84u
Aktywny
Aktywny
Posty: 145
Rejestracja: 12 lis 2006, 11:06
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: w84u » 18 lut 2010, 22:30

Jeszcze:
4 Nie żyje- zaczadzony. :P

mały_energetyk
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: mały_energetyk » 19 lut 2010, 14:24

re: w84u

Pośmiewnyś Waść nad podziw.
Czy twój wpis, to skutek chronicznej bezsenności spowodowanej ....
Czyżby Księżyc w pełni był?

Bez pozdrowień :twisted:

micubussi
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 23 paź 2009, 23:24
Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: micubussi » 19 lut 2010, 16:46

Nie bylem w stanie nic zmienic od Twojego wpisu ( praca).
Dopiero jutro bede w domu i mam czas zeby wygasic piec uszczelic, wypoziomowac retorte.

Dopiero jak to zrobie to BEZ zmiany ustawien zobacze czy sa zamiany w spalaniu. Nastepnie ew bede krecil ustawami.

Poki co to w popielniku jest tyle niespalonego wegla ze na 4 worki z zasobnika, dorzucam 1-2 z popielnika :D

Przepraszam ze to tyle trwa, ale pieniadze tez trzeba jakos zarabiac, a czasu za malo na eksperymenty :) Odezwe sie po weekendzie.

w84u
Aktywny
Aktywny
Posty: 145
Rejestracja: 12 lis 2006, 11:06
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: w84u » 19 lut 2010, 17:27

mały_energetyk pisze:re: w84u

Pośmiewnyś Waść nad podziw.
Czy twój wpis, to skutek chronicznej bezsenności spowodowanej ....
Czyżby Księżyc w pełni był?

Bez pozdrowień :twisted:

Waść za to poważny śmiertelnie, a powaga zabija powoli... ;)
A ja pozdrawiam ;) to nie boli...
Acan mieszkasz w innej części świata, że w bezsenność wchodzisz o innej porze?

mały_energetyk
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: mały_energetyk » 20 lut 2010, 15:13

w84u

Wolę powagę w mym życiu,
Niż śmierć, co się czai w ukryciu.
CO usypia na wieki.
Więc dbaj o otwarte powieki.


:twisted:

micubussi
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 23 paź 2009, 23:24
Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: micubussi » 22 lut 2010, 22:29

Panowie.

Zabralem sie za uszczelnianie retorty. Wyciagnelem ja.
Byla uszczelniona czyms bialym, takim twardym kamieniem. Cos jak wapno wygladalo.

Probowalem uszczelnic syliconem 1000'C ale nie spodziewalem sie ze bede potrzebowal go az tyle. z 2-3 tubki chyba. Ta retorta ma tyle luzu ze mozna byloby na nia nalozyc pierscien o grubosci 0.5cm i wtedy spokojnie uszczelnic..

CZy tak ma byc czy to jakis bubel ?

w84u
Aktywny
Aktywny
Posty: 145
Rejestracja: 12 lis 2006, 11:06
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: w84u » 23 lut 2010, 7:59

Do dobrze dopasowanej retorty wystarczy pół tuby kitu uszczelniającego. Przy takiej ilości uszczelniacza po utwardzeniu kit straci elastyczność i za jakiś czas ponownie straci szczelność. Należało najpierw uszczelnić sznurem uszczelniającym, a potem kitem.

mały_energetyk
Re: Skad to sie bierze w piecu i dlaczego tak szybko?

autor: mały_energetyk » 23 lut 2010, 10:24

re: micubussi

toto białe, to właśnie resztki wypalonego CZARNEGO siliconu.

Niemożliwym jest wystąpienie tak dużej szczeliny. A wynika to z tego, że to są elementy odlewane z formy, więc mają ten sam kształt i wymiary.
Prawdopodobnie albo źle wyczyściłeś kanał powietrzny i coś ci tam wpadło, na czym się oparł pierścień, albo po prostu źle go nałożyłeś. Do rowka od spodu talerza wchodzi "sznurek" silikonu o dł. ok. 65 - 70 cm. A że rowek ma kształt półkolisty i ma szerokość oraz głębokość ok. 5 mm, to silikonu nie wchodzi tam dużo. Z jednej tuby spokojnie zasilikonować można 10 talerzy.
Coś musiałeś zrobić nie tak.

Wyciągnij jeszcze raz talerz i "na sucho" zobacz jak on siada na wardze retorty. Poruszasz i wskoczy w swoje gniazdo. brzegi z nacięciami muszą wejść za wargę retorty (od wewnątrz) i siąść ok. 5 mm.

Pozdrawiam :twisted:


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], Proximic [Crawler] i 207 gości

Gotowe projekty domów