Witam
Wiem, że temat był częściowo poruszany ale moim zdaniem nie wyczerpany, dlatego postanowiłem założyć wątek, w którym mam nadzieję udałoby się znaleźć jednoznaczną odpowiedź jak rozwiązać dylemat w których pomieszczeniach powinna być wentylacja, jeśli w budynku decydujemy się na wentylacje grawitacyjną. Czytałem na ten temat fora i rozmawiałem z fachowcami niestety opienie są zupełnie rozbieżne nawet w kręgach fachowców. Proszę zatem o informacje jak powinna być prawidłowo rozprowadzona wentylacja grawitacyjna w budynku. Opinie są trzy:
1. Tylko w pomieszczeniach typu łazienka, kuchnia, kotłownia.
2. We wszystkich pomieszczeniach.
3. W pomieszczeniach typu łazienka, kuchnia, kotłownia plus przynajmniej jedna na korytarzu na poddaszu.
Każda ma swoje uzasadnienie, ja osobiście skłaniam się ku drugiej (zresztą takie rozwiązanie jest w posiadanym przeze mnie projekcie i wszystkich innych jakie widziałem, więc pewnie nie jest to nieuzasadnione), choć wykonawca twierdzi, że to rozwiązanie bez sensu i znaczaco podniesie mi koszty ogrzewania.
W jednym z postów przeczytałem, źe norma określa, iż w pomieszczeniach typu łazienka i kuchnia powinny być kanały wywiewne, a w pomieszczeniach mieszkalnych (pokoje, sypialnia) kanały nawiewne. Wszystko fajnie i logicznie, tylko, że w przypadku wentylacji grawitacyjnej z tego co wiem nie ma kanałów nawiewnych, a przynajmniej nie mam pomysłu jak je rozróżnić (chyba, że rozmawiamy o nawiewnikach hogroskopowych i mikrowentylacji w oknach), ale to sprowadza instalacje do postaci z punktu pierwszego.