Witam,
Chciałbym zapytać fachowców, którzy wykonują stropy, czy spotkali się z pustakami z keramzytu? Bez wcześniejszego rozeznania zakupiłem takie kierując się ich lekkością. Już w czasie układania murarz stwierdził, że są bardzo kruche. Po wylaniu "chudziaka" z gruszki, podczas montażu więźby jedna z krokwi wypadła cieśli z rąk na strop i pod spodem wyleciały aż trzy takie"garnki". Teraz, gdy mam w nich wiercić otwory pod kanalizację i kanały DGP, to trochę "ciarki" mnie przechodzą, czy one to wytrzymają?
Pozdr.
Jerzy