Kilka lat tem wszedlem w posiadanie starego domu czesciowo wyremontownego.
Jest na tym domu dach z blachy trapezowej (Pruszynski bodajze).
Remont wykonano w ten sposob ze krokiwie i belki slupy zostaly stare (z czego nie jestem zbyt zadowolony ale pewnie chodzilo o koszty) i do tych krokiwi sa poprzybijane nowe belki czy tez deski grubosci ok 3 cm na to laty,folia i blacha
Nie ma zadnego ocieplenia ani nic innego i nie mam pojecia co z tym dalej.
Problem mam ze szczytem
Tylko zima i jak sa zamiecie wdmuchuje mi w szczyt pod gasiorem snieg ktory wchodzi pod ta folie a pozniej jak jest odwilz sie skrapla i powstaja kaluze ktore z kolei juz 2 x zrobily mi plamy na suficie w sypialni i goscinnym pokoju
Moze mi ktos podpowiedziec co powinieniem zrobic?
Czy pod gasiorem powinna byc jakas uszczelka ?
Jesli tak to jaka lub czy moge to jakos od srodka teraz zima zrobic?
Prosze o porade i pomoc za co z gory serdecznie dziekuje.
[/b]