Wilgoc w domu.Pomocy

samouk · autor: **samouk** » 05 sty 2010, 18:28

chemik666 pisze:a od srodka zwykła kratke???dam rysunek zeby sie upewnic
sory nie jest najlepszy ale da radie sie zoorientowac
a ta kratke od srodka mozna dac mechaniczna?
img684.imageshack.us/img684/1835/plesn.png[/img]

Zamiast anemostatu może być kratka z żaluzją (ale taką, by można było unieruchomić w położeniach pośrednich, a nie otw. lub zamkn.). Najważniejsze jest jednak, aby:
1. nie było tam urządzeń gazowych (kuchenka, kocioł i inne)
2. nie było pieca na paliwa stałe
mogą być jedynie kaloryfery lub grzejniki elektryczne.
Gdyby miał być piec, to zgodnie z przepisami tylko kratka stale otwarta

autor: **chemik666** » 05 sty 2010, 18:57

to jest pokoj.a przez ta kratke nie bedzie wiało zima nawet jak bedzie przysłonieta?

samouk · autor: **samouk** » 05 sty 2010, 19:04

Jeśli będzie prawidłowe ogrzewanie oraz doprowadzenie świeżego powietrza do pomieszczenia, to zużyte powietrze będzie zawsze wychodzić NA ZEWNĄTRZ a wiać nie powinno (radziłem wcześniej - od strony ZAWIETRZNEJ). Jeśli u ciebie wieje ze wszystkich stron, to daj w tej rurze kolanko i wywiewkę do góry (tylko jak to będzie wyglądało z boku na ścianie tuż pod okapem??!!)

samouk · autor: **samouk** » 05 sty 2010, 20:32

chemik666 pisze:to jest pokoj.a przez ta kratke nie bedzie wiało zima nawet jak bedzie przysłonieta?

Spojrzałem na twój szkic i widzę, że wszystko tam masz odwrotnie, niż ci napisałem. Anemostat proponowałem WEWNĄTRZ pokoju a wywietrznik z blachy nierdzewnej - NA ZEWNĄTRZ. Wracając do przejścia przez strop: musi być zachowana zasada, że jeśli rurę unieruchomisz na suficie podwieszanym to do dachu nie wolno jej mocować na stałe, bo coś będzie musiało "puścić" wskutek zmian jej długości w zależności od temperatury. Jeśli ten temat jeszcze cię będzie interesował, to napiszę więcej.

autor: **chemik666** » 05 sty 2010, 20:33

wieje z 2 stron jedna strona jest od podworka..wiec trudno lepiej nie miec wilgoci
.Dzieki Panowie za podpowiedzi.

autor: **chemik666** » 06 sty 2010, 12:56

A mogłbyś mi pokazać przykład takiego wywietrznika?Mi osobiscie wydaje sie ze takie wybicie kratki wprost przez sciane moze byc ryzykowne ze wzgledu na to ze moze ostro zimno wpadac??Chyba ze sie myle??oby:)to jest łatwe rozwiazanie ,w kazdej chwili mogłbym to zrobic!
Osobiscie miałem 2 pomysły:
-wybudowac komin z pustaka wentylacyjnego i puscic go na dach?dobre rozwiazanie>?
-Puscic rure od samej podłogi rowniez nad dach?tylko z czego ta rura?nierdzewka czy pvc?dobre rozwiazanie>

autor: **chemik666** » 06 sty 2010, 17:47

rozumiem ze powietrze musi wpadac i wypadac robiac kratke bedzie wypadac a skad ma wpadac?wyciac kawałek uszczelki w oknie??czy zrobic ggdzies przy podłodze tez kratke??

samouk · autor: **samouk** » 06 sty 2010, 20:28

Jeśli stać cię na luksus, to są już w sprzedaży nawietrzaki z podgrzewaniem powietrza (ale żrą prąd!). Jeśli chcesz tradycyjnie, to poszukaj pod hasłem "nawietrzaki". Może coś dla siebie wybierzesz. Jeśli komin wentylacyjny z pustaka lub z rury PCW, to dobra rzecz (rura może być dopiero od sufitu, bo lekka). Warto jednak i jedno i drugie zaizolować wełną mineralną min. 3 cm z folią aluminiową (na wierzchu) w części nieogrzewanej poddasza. No i potem fachowa obróbka dekarska.

Pozdr.
Jerzy

autor: **chemik666** » 06 sty 2010, 20:40

A te nawietrzaki nie sa do nawiewu ???a mi potrzebne sa chyba do wywiewu?Rura moze byc pvc??ile musi ponad dach wystawac?te nawietrzaki w sumie fajna rzecz.sam juz niewiem co wybrac.Poradziłbym sobie zeby sameu obrobic zeby nie ciekło?na dachu mam tylko pape?lepik by zdał egzamin?
Do samouk wysle pozniej PW to zerknij

samouk · autor: **samouk** » 06 sty 2010, 21:08

Szanowny chemiku, nawietrzaki są do NAWIEWANIA świeżego powietrza do mieszkania, a wywietrzaki do WYWIEWANIA zużytego. Jeśli na dachu w pobliżu nie ma jakiegoś komina (dymowego), to wywiewka może byc krótka. Juz pisałem wcześniej, że rurę trzeba zamocować w dachu FACHOWO (tylko paprak by to zrobił samym lepikiem (a potem by ciekło). W sprzedaży są gotowe wywiewki z PCW pasujące do rury kanalizacyjnej np. fi 110 z daszkiem i siatką p. owadom i ptakom.
Pozdr.
Jerzy

autor: **chemik666** » 06 sty 2010, 21:31

a jak tą rurę obrobić? to w końcu nawietrzak,czy wywietrzak muszę mieć? i czy koniecznie musi być z podgrzewaniem?

samouk · autor: **samouk** » 07 sty 2010, 17:53

chemik666 pisze:a jak tą rurę obrobić? to w końcu nawietrzak,czy wywietrzak muszę mieć? i czy koniecznie musi być z podgrzewaniem?

Kolego chemiku, po przeczytaniu twoich postów odnoszę wrażenie, że albo sobie ze mnie żartujesz, albo też niedokładnie i chaotycznie czytasz moje porady. Ja już prościej tłumaczyć nie potrafię. Podałem ci najprostszy sposób wykonania wentylacji (rura przez ścianę). Po to poradziłem anemostat w pokoju aby zabezpieczyć cię przed ewentualną "cofką". Obróbka rury na dachu wymaga fachowości (po to są dekarze, aby im zlecić taką robotę). Jeśli chcesz ich o to zapytać jak się takie rury obrabia, to napisz pytanie w dziale "Pokrycia dachowe".
Pozdr.
Jerzy

samouk · autor: **samouk** » 07 sty 2010, 19:23

chemik666 pisze:a jak tą rurę obrobić? to w końcu nawietrzak,czy wywietrzak muszę mieć? i czy koniecznie musi być z podgrzewaniem?

A, jeszcze jest dział "Obróbki blacharskie".
Oprócz rury z PCW (opcja tańsza) możesz jeszcze zakupić w Internecie kominek wentylacyjny (chyba z polipropylenu) z regulowaną wywiewką stosownie do kąta pochylenia dachu. Wtedy mocujesz go tylko wkrętami "farmerami" do deskowania (ma własną uszczelkę) i przy pomocy odcinka elastycznej rury mocujesz go do swojej rury PCW przechodzącej przez sufit. Jest o wiele bardziej estetyczny, niż taki zwykły kominek z daszkiem. Musi być to jednak wersja DO PAPY.
Pozdr.
Jerzy

autor: **chemik666** » 10 sty 2010, 10:52

wentylacja zrobiona i działa jak potrzeba,widac po oknach ani kropli wody a zawsze było pełno

samouk · autor: **samouk** » 10 sty 2010, 11:49

chemik666 pisze:wentylacja zrobiona i działa jak potrzeba,widac po oknach ani kropli wody a zawsze było pełno

Rozumiem, że zrobiłeś tę najprostszą, t.zn. wersja "przez ścianę"?

Pozdr.
Jerzy