Witam,
Jestem właśnie w trakcie rozważania różnych rozwiązań instalacji RTV w moim nowo powstającym domu. Poczytałem trochę o tym i jak zazwyczaj w takich sytuacjach mam teraz więcej pytań i wątpliwości niż na początku.
Po pierwsze chcę, aby instalacja dostosowana była do obsługi dekoderów PVR i systemu multiroom (to tak na wszelki wypadek, jak robić to raz a pożądnie, żeby za parę lat nie trzeba było kuć ścian). Oznacza to, że: do każdego pokoju muszę doprowadzić po dwie linie czy wystarczą dwie linie do jednego z pokoi a do reszty po jednej?
Drugą sprawą jest multiswitch. Zakładając, że do każdego z pokoi będę musiał pociągnąć dwie linie, a tych pokoi jest 4 muszę użyć switcha z 8 wyjściami, który jest zdecydowanie droższy od np. dwu 4 wyjściowych. Możliwe jest jakieś "kaskadowe" łączenie multiswitch'ów?
Kolejny temat to odbiór sygnału z jednego dekodera na wszystkich gniazdach (zanim dorobię sie multiroom'u). Czy obsługa takiego systemu razem z PVR wymaga pociągnięcia 3 lini do salonu (2 z multiswitcha i jedna powrotna do sumatora RTV)? Są jakieś gniazdka obsługujące 3 linie jednocześnie, czy trzeba użyć dwu gniazdek?
Następny temat - kablówka. Możliwe iż wraz z rozbudową osiedla zainteresuje się nami jakaś sieć kablowa. Jak wtedy ją podłączyć? Do multiswitcha, zamiast instalacji naziemnej? Z tego co się orientuję to kablówka zazwyczaj 'wchodzi' do domów na poziomie ziemi, czyli trzeba by było pociągnąć extra kabel z piwnicy na strych, do multiswitch'a. Wystarczy jeden, czy na wszelki wypadek dać dwa?
No i temat ostatni. Patrząc na to wszystko, zauważyłem, że trzeba będzie ciągnąć niemalże kilometry kabla. Żaden producent nie wpadł jeszcze na pomysł, żeby zrobić multiswitcha z wyjściem bezprzewodowym? Takie WiFi dla RTV?
Pozdrawiam
Grzechoo
P.S.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie sieci do dekodera dwugłowicowego. Czy można go 'oszukać' ciągnąc do pokoju jedną linię i rozdzielając sygnał za pomocą rozgałęźnika?