Kupiłem mieszkanie. Na scianie bylo kilka niechcianych rysunków namalowanych kredka przez dziecko. Chcialem sie tego pozbyc i wzialem szmatke nasaczona plynem do szyb mr muscle. Rysunki nie chcialy zejsc wiec zastosowalem tercie papierem sciernym i wtedy sie ich pozbylem.
Pomalowalem sciane farba sniezka barwy natury. Gdy farba wyschla to w miejscu gdzie tarlem szmatka z plynem mam teraz plame. Juz kilka razy staralem sie ja zamalowac. Polozylem na to miejsce chyba z 8 warstw farby i nic. Plama jest caly czas.
Sciana przed malowaniem byla gruntowana gruntem firmy kreisel.