Witam,
jestem laikiem w tych zagadnieniach, wiec z gory przepraszam za malo precyzyjny jezyk.
Mam problem trwajacy praktycznie od dnia zalozenia instalacji elektr. w moim domu do dnia dzisiejszego czyli ok. 5 lat. Srednio raz na dzien, czasem raz na tydzien, czasem kilka razy dziennie wyskakuja mi bezpieczniki i odcinaja doplyw pradu. Zazwyczaj jest to ten glowny.
Gdy mialo to miejsce zaraz po zakonczeniu prac instalacyjnych moi elektrycy mowili mi, ze to wina tego, ze gdzies jest tynk niedosuszony i ze to przejdzie. Tynk wysechl na wior a bezpieczniki dalej wyskakuja. Panowie dalej twierdzili, ze musi gdzies cos przeciekac i umyli tym samym rece. Tymczasem nie przecieka nic a bezpiecznik wyskakuje np. przy silniejszym wietrze, albo gdy kilka razy pod rzad gotuje wode w czajniku itd. Komputery nam siadaja, mikrofala sie sama wlacza w nocy, odkurzacz mojej matki wysadza korki przy wlaczeniu do kontaktu a u niej w domu pracuje bez zarzutu.Teraz czasowo przebywamy gdzie indziej, ale znajomi musza ciagle jezdzic do naszego domu wlaczac prad, aby piec grzewczy mogl pracowac.
Musze ten problem rozwiazac, ale zanim zaczne szukac innego elektryka chcialbym sie dowiedziec, czy Panstwo moze maja jakies pomysly co jest przyczyna tego zjawiska?
Bardzo dziekuje, za wszelkie sugestie.