nadwrazliwa rożnicówka

Domowe prace związane z prądem mogą być bardzo niebezpieczne. Tutaj dowiesz się wszystkiego na temat instalacji elektrycznych począwszy, od wymiany kontaktu po podłączenie prądu.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

bezpiecznik
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 gru 2009, 11:14
nadwrazliwa rożnicówka

autor: bezpiecznik » 07 gru 2009, 11:42

Witam,
jestem laikiem w tych zagadnieniach, wiec z gory przepraszam za malo precyzyjny jezyk.
Mam problem trwajacy praktycznie od dnia zalozenia instalacji elektr. w moim domu do dnia dzisiejszego czyli ok. 5 lat. Srednio raz na dzien, czasem raz na tydzien, czasem kilka razy dziennie wyskakuja mi bezpieczniki i odcinaja doplyw pradu. Zazwyczaj jest to ten glowny.
Gdy mialo to miejsce zaraz po zakonczeniu prac instalacyjnych moi elektrycy mowili mi, ze to wina tego, ze gdzies jest tynk niedosuszony i ze to przejdzie. Tynk wysechl na wior a bezpieczniki dalej wyskakuja. Panowie dalej twierdzili, ze musi gdzies cos przeciekac i umyli tym samym rece. Tymczasem nie przecieka nic a bezpiecznik wyskakuje np. przy silniejszym wietrze, albo gdy kilka razy pod rzad gotuje wode w czajniku itd. Komputery nam siadaja, mikrofala sie sama wlacza w nocy, odkurzacz mojej matki wysadza korki przy wlaczeniu do kontaktu a u niej w domu pracuje bez zarzutu.Teraz czasowo przebywamy gdzie indziej, ale znajomi musza ciagle jezdzic do naszego domu wlaczac prad, aby piec grzewczy mogl pracowac.
Musze ten problem rozwiazac, ale zanim zaczne szukac innego elektryka chcialbym sie dowiedziec, czy Panstwo moze maja jakies pomysly co jest przyczyna tego zjawiska?
Bardzo dziekuje, za wszelkie sugestie.

elpapiotr
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: elpapiotr » 07 gru 2009, 15:19

Witam.

Po kolei, bo się pogubiłem :
bezpiecznik pisze: Srednio raz na dzien, czasem raz na tydzien, czasem kilka razy dziennie wyskakuja mi bezpieczniki i odcinaja doplyw pradu. Zazwyczaj jest to ten glowny.
Co wyskakuje? Jaki bezpiecznik ? Co to jest ten "główny" ? W treści postu ani słowa o różnicówce, ale w tytule tak (?) I dalej, ile tych różnicówek jest ?
Jedna - na całość instalacji ? Wszystko na niej "wisi" ? Szok.
A teraz kilka słów refleksji :
bezpiecznik pisze:zaraz po zakonczeniu prac instalacyjnych moi elektrycy mowili mi, ze to wina tego, ze gdzies jest tynk niedosuszony i ze to przejdzie. Tynk wysechl na wior a bezpieczniki dalej wyskakuja. Panowie dalej twierdzili, ze musi gdzies cos przeciekac i umyli tym samym rece.
To jest tłumeczenie laika, nie elektryków - jakich się miało elektryków, tak teraz to wygląda.
Po prostu głupie tłumaczenie z ich strony, typu "nie rozbiera się rusztowań dotąd, aż tapety nie wyschną"
A jakieś mierniki mieli ? A jakieś pomiary robili? A jakąś gwarancję/rękojmę dali ?
A wykonali zgodnie z projektem ?
Bo że zainstalowali różnicówkę, to tylko świadczy na ich niekorzyść, gdyż w/w nie dopuszcza do pracy wadliwie wykonaną instalkację.
Lub jest taka upływność w niej, że przekracza 1/2 prądu wyzwalania RCD. Nie tędy droga.
Są urzadzenia, które powinny zostać wydzielone - m. inn. piec CO, alarm, część oświetlenia itd.
Tymczasem nie przecieka nic a bezpiecznik wyskakuje np. przy silniejszym wietrze, albo gdy kilka razy pod rzad gotuje wode w czajniku itd. Komputery nam siadaja, mikrofala sie sama wlacza w nocy, odkurzacz mojej matki wysadza korki przy wlaczeniu do kontaktu
Spartolone równo, i tyle. Teraz pora na poprawki po, moim zdaniem, "cieńkich" elektrykach.

Ciąg dalszy później, po uzyskaniu bliższych, bardziej szczegółowych informacji.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: Paweł_Małek » 08 gru 2009, 0:09

Takiej awarii sie poprzez neta na odleglosc nie naprawi - wez elektryka z uprawnieniami, zebyh wykonal pomiary opornosci izolacji i wyko0nal przeglad tej instalacji.

Moze byc pier... typu zamienione N z PE w ktoryms z odbiorow, a moze tez byc gdzies zgnieciony lub przewiercony przewod.

Bez pomiarow wiele z tym nie zdzialasz.

bezpiecznik
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 gru 2009, 11:14
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: bezpiecznik » 08 gru 2009, 9:31

Dziekuje bardzo,
napisalem to wczoraj z rozpedu, potem jednak zaczalem drazyc terminologie .
To co nazywam bezpiecznikiem - korkiem to teraz zdaje sie juz praktycznie nie funkcjonuje i zostalo zamienione przez tzw. wylacznik instalacyjny.
No wiec ja mam takich tyle, ile obwodow czyli ok. 12 (jak pisalem nie mam obecnie bezposredniego dostepu do danych)+ dodatkowe 2 na sile. A do tego jeden wylacznik roznicowy, ktory wlasnie zadzialowywuje nadzwyczaj czesto. Moze jest jakas zbyt czula? Nie sadze jednak aby zamontowano jakas niestandartowa.
Probowalem dociec jakiejs logiki w tym zachowaniu i nic.
Odlacza prad gdy np. nic nie jest wlaczone poza np. lodowka a pogoda na zewnatrz jak drut.
Czasem jednak gdy wlaczone sa jednoczesnie: pralka, odkurzacz, czajnik nie uaktywnia sie. Wiec nie jest to kwestia przeciazenia.
Nie ma zadnych przebic, "mrowienia".
Mikrofala wariowala, wlaczala sie samodzielnie i nie chciala sie "przestac". Jezdzilem po serwisach, wymieniali programatory i po paru tygodniach zaczynalo sie od nowa. Podczas ost. wizyty stwierdzono, ze wszystko jest ok a w domu znowu sie sama wlaczala. Potem zabralem ja tam gdzie ob. przebywam i juz pol roku a zadnego problemu z mikrofala !!! Teraz wracam na swieta i chce sie za ten prad zabrac, ale boje sie, ze znow mi ktos bedzie kity wciskal, ze mi tynk podcieka, stad te pytania do Panow.
Ci co mi robili instalacje byli tubylcami w miejscowoscido ktorej sie przeprowadzilem i gen. na nich nie narzekano. Ale moze swoim krewnym i znajomym robia dobrze a "warszawiakom" dla jaj.

elpapiotr
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: elpapiotr » 08 gru 2009, 15:09

Witam.
Odlacza prad gdy np. nic nie jest wlaczone poza np. lodowka a pogoda na zewnatrz jak drut.
Czasem jednak gdy wlaczone sa jednoczesnie: pralka, odkurzacz, czajnik nie uaktywnia sie. Wiec nie jest to kwestia przeciazenia.
Bo to nie jest kwestia przeciążenia, to kwestia upływności w instalacji. Powód - (jak zaznaczył Koega Paweł_Małek), zagniecenia przewodów np. w samym gnieździe.
Pomiary rezystancji izolacji to raz. Pomiar prądu upływu na poszczególnych obwodach to dwa. Pomiar prądu upływu na głównym PE to trzy.
Mikrofala wariowala, wlaczala sie samodzielnie i nie chciala sie "przestac".
- Przegląd rozdzielni oraz obwodu gniazd zasilających.

Mamy tylko 12 obwodów, łatwo wyeliminować "sprawcę"
A że jest TYLKO jedna różnicówka 4-polowa na całe mieszkanie (na wszystkie obwody), moze Kolega podziękować tym swoim elektrykom.

Chociaż jest rezerwa pól w rozdzielnicy ? Jeżeli tak, można spokojnie dołożyć jedną czy dwie różnicówki , podzielić obwody chronione na kilka
i problem z niekontrolowanym zadziałaniem RCD zniknie.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2009, 15:12 przez elpapiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
piotrkam1982
Aktywny
Aktywny
Posty: 110
Rejestracja: 28 kwie 2009, 19:45
Lokalizacja: Poznań-Kórnik
Kontaktowanie:
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: piotrkam1982 » 08 gru 2009, 15:10

Paweł_Małek pisze:Takiej awarii sie poprzez neta na odleglosc nie naprawi - wez elektryka z uprawnieniami, zebyh wykonal pomiary opornosci izolacji i wyko0nal przeglad tej instalacji.

Moze byc pier... typu zamienione N z PE w ktoryms z odbiorow, a moze tez byc gdzies zgnieciony lub przewiercony przewod.

Bez pomiarow wiele z tym nie zdzialasz.


Popieram kolegę...

pomiary, ale proszę wezwać fachowca...z dobrym miernikiem! dopiero wtedy można stwierdzić co tak naprawdę jest nie tak .

rafales
Aktywny
Aktywny
Posty: 126
Rejestracja: 16 sty 2009, 11:10
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: rafales » 09 gru 2009, 8:18

Tak czytam i nieco podbny kłopocik miałem. Otóż po załaożeniu instalacji wszystko było ok. Zakładał mój wujek (fachowiec pełną gębą). Aż do momentu kiedy przyszedł gostek, któy zakłądał mi ościeznice i drzwi. I przy wyjściu na strych nie miałem występu ze ściany (pod ościeżnice), więc trzeba było przywiercić belkę, żeby futryna miał na czym się oprzeć. I zaznaczyłęm na ścianie koryto gdzie szły przewody. Ale oczywiście koleś przyszedł montować drzwi, zapomniał o tym i lekko musnął w ścianie izolację. I jak robiłem gładzie na korytarzu, to było wilgotno i czasem wybiła różnicówka na tym obwodzie. Ale to sporadycznie. I po naprawieniu tego przecieku jest ok. Polecałbym tak jak koledzy wyżej, bo mają rację, dokonać pomiarów (ale przez fachowca) a wtedy wszystko się wyjasni. Bez nerwów, bez pośpiechu. Spokojnie trzeba do tego podejść i wszystko się naprawi. Może trzeba będzie kuć, ale to już nie moja wina. Pamiętaj. Jak wykoanwcy kończą, to praca winna być wykonan zupełnie poprawnie. Nie ma że coś będzie dobra za tydzień, jak tynki wyschną.

bezpiecznik
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 gru 2009, 11:14
Re: nadwrazliwa (?) roznicowka

autor: bezpiecznik » 09 gru 2009, 9:44

Bardzo Wam wszystkim dziekuje! Teraz tylko musze znalezc tego porzadnego fachowca :( i to jeszcze takiego co bedzie mial czas kolo Nowego Roku a w okolicach W-wy to latwe nie jest. Tak czy owak pojawilo mi sie swiatelko w tunelu :). jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.

elpapiotr
Re: nadwrazliwa rożnicówka

autor: elpapiotr » 09 gru 2009, 15:33

Witam.

To światełko w tunelu to nic innego tylko Pomontażowe badania odbiorcze, czyli wykonanie prac zgodnie z
PN-IEC 60364-6-61 Sprawdzanie. sprawdzanie odbiorcze
(Obecnie PN-HD 60364-6).

adiglejak
Aktywny
Aktywny
Posty: 146
Rejestracja: 23 maja 2018, 7:26
Re: nadwrazliwa rożnicówka

autor: adiglejak » 25 wrz 2018, 9:41

Wiesz co wydaje mi się najlepszym wyjściem z całej sytuacji? Wyłączniki instalacyjne :) Zamontuj sobie te: Kontakt-Simon i wszystko bedzie grało :)


Wróć do „Instalacje elektryczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 10 gości

Gotowe projekty domów