Rozbudowa w trakcie a uzyskanie pozwolenia.

Witam
Pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość . Jestem na etapie rozbudowy domu tzn. wejścia /ganek/ całość ma wymiar 4.5x8 m nie planowałem robić planów ( większość pomyśli pewnie o mnie źle w tym momencie) ale mieszkam na wsi , najbliższy sąsiad 0,5 km więc pomyślałem hmm buduję bez planów. Ale z każdym cm wzniesionej ściany coraz bardziej zacząłem wątpić iż dobrze zrobiłem . Dodatkowo każda osoba która mnie odwiedza pierwsze pytanie zadaje co do planów . Powoli zaczynam się bać bo ludzie różni są i ktoś może mi źle życzyć i ... I tak się zastanawiam że jeśli przyszło by co do czego i miałbym to wszystko burzyć płacić kary to była by tragedia. I teraz moje pytanie czy uzyskanie pozwolenia na takim etapie prac (mury postawione do połowy wysokości ) jest możliwe i z jakimi kosztami może się wiązać , gdzie się udać itp.Czy może nie warto już się o to starać i budować dalej . Ech chciał człowiek zaoszczędzić chyba nie na tym na czym trzeba ale trudno stało się tzreba dalej kombinować. Będę wdzięczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam

Brak zimnej krwi.

Jeżeli teraz zostaną złożone papiery a PINB sprawdzi to można dostać grzywnę za rozpoczęcie prac przed decyzją.
Inaczej to samowola budowlana i opłata legalizacyjna lub rozbiurka.

To czyli jakby nie zrobić to będzie ryzyko że coś się przekombinuje i wyjdzie źle. Teraz to nie wiem co robić kończyć ściany i nakrywać czy wstrzymywać się i starać się o pozwolenie. Słyszałem ze w okolicy ale to w centrum małego miasteczka dobudowała do domu piętrowego kawałek chałupy ktoś to zgłosił i ta osoba dostała 5 tys kary plus dodkowe koszta legalizacji tej samowolki. Ech...

Moim zdaniem powinienes porozmawiac z jakims projektantem zeby on zakwalifikowal to jako remont obiektu budowlanego. Na podst. art. 29 p.2 oraz art. 30. p. 1 prawa budowlanego nie potrzebujesz wtedy pozwolenia na budowe, a jedynie musisz dokonac zgloszenia robot (nie wymagajacych pozwolenia na budowe) roznica jest taka ze jezeli w ciagu (zdaje sie 30 dni) urzad nie zglosi zadnych zastrzezen mozesz rozpoczac wykonywanie robot wg przedstawionego planu. Urzednik jezeli nie bedzie mial jakichs zastrzezen to mu sie nie bedzie chcialo ruszac z biura.

A zrobienie prostego projektu bedzie duzo tansze niz kara + rozbiorka.

Idź do projektanta, niech ten przygotuje dokumentację projektową na rozbudowę budynku mieszkalnego. Jeżeli nie masz decyzji o warunkach zabudowy musisz wystąpić o nią w urzędzie gminy. Czas oczekiwania ok. 2-3 miesiące. Przygotowanie projektu rozbudowy ok. 1 tydz. Oczekiwanie na pozwolenie na budowę ok. 3-4 tyg. ( max. czas oczekiwania 65 dni). Uprawomocnienie decyzji 2 tyg. Później zgłoszenie rozpoczęcia prac bud. za 1 tydz. od zgłoszenia. W najlepszej opcji za 3-4 miesiace będziesz mial komplet dokumentów. Nadzorem się nie przejmuj. Na budowę przyjeżdzają jeżeli ktoś "życzliwy" zgłosi samowolę. Proponuję iść do dobrego projektanta w okolicy, on wszystkim pokieruje. Głowa do góry.

Zgadzam sie zupelnie z poprzednikiem.
Dobry projektant z okolicy powinien poprowadzic sprawe szybko sprawnie i doradzi Ci jak najlepiej postapic.
Przedstawiona droga 3-4 miesiecy to srednie maksimum. Jak bedziesz mial szczescie to bedzie to duzo szybciej. (np zgloszenie prac nie wymagajacych „pozwolenia na budowe“ zamiast „pozwolenia na budowe“) ale o tym najlepiej niech zadecyduje projektant bo projekt potrzebujesz.
Jezeli chodzi o Nadzor Budowlany to tak jak poprzednik wspomnial, a i tez duzo zalezy od czlowieka. :lol: