Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Jarek69
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 13 cze 2009, 11:15
Lokalizacja: Gliwice
Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Jarek69 » 29 lis 2009, 14:03

Analizę przeprowadziłem bez wnikania w szczegóły instalacji (kolektory płaskie, czy próżniowe, ilość zasobników itp.) i nie brałem pod uwagę żadnej konkretnej oferty.
Założyłem po prostu koszt instalacji na poziomie 12 000 zł. Chodziło mi o to, by się ogólnie zorientować, na co można liczyć inwestując w kolektory słoneczne.

W domu mam dwa piony wodne: jeden zasila WC i kuchnię, drugi łazienkę i pomieszczenie z wanną do celów gospodarczych.
Ponieważ zdecydowanie najwięcej CWU zużywamy w łazience, wziąłem pod uwagę włączenie do tego pionu instalacji kolektorów słonecznych.
(W kuchni stanie za moment zmywarka, a w WC, wiadomo, myje się tylko ręce).

Pomiar zużycia CWU.
Spisywałem zużycie wody i gazu podczas kąpieli. Mierzyłem czas kąpieli domowników (troje domowników, wszyscy korzystają tylko z prysznica).
Do otrzymanych danych dorzuciłem 20% na zużycie gospodarcze, mycie rąk itp.

Wyniki:
Miesięczne zapotrzebowanie na CWU wynosi u mnie ok. 4 690 l. Zużycie gazu do podgrzania tej ilości wody wynosi ok. 21 m3.

Analiza przy pomocy programu "Kolektorek".
Program można ściągnąć za free w wersji demo, która jest wystarczająco funkcjonalna, żeby dokonać szacunkowej analizy opłacalności zakupu systemu solarnego.
Wprowadziłem potrzebne parametry. Roczny wzrost ceny gazu przyjąłem na poziomie 10%. Założyłem, że instalacja będzie kosztować 12 000 zł.
Okazało się, że moja instalacja zwróci się po 14,5 latach. Średnio zachęcający wynik.
Żeby instalacja zwróciła się np. po 10 latach, musiałaby kosztować najwyżej 6 400 zł!

Program "Kolektorek" pokazuje, że sprawność mojej instalacji przy kolektorach próżniowych i kącie ich ustawienia 52 st. (przy takim kącie Kolektorek pokazuje najkorzystniejsze wyniki) wyniesie 86,77%
Trochę w to wątpię. Przypuszczam, że realnie max to 70%. I to w przypadku kompetentnie zaprojektowanej i wykonanej instalacji. Więc realnie czas zwrotu się wydłuży.

Analiza "na chłopski rozum".
Rocznie płacę za gaz do przygotowywania CWU ok. 461,02 zł. Niech instalacja solarna zapewni 70% energii do podgrzania CWU rocznie.
Zaoszczędzę 322,71 zł w pierwszym roku. 354,98 zł w drugim (wzrost ceny gazu o 10%), 390,48 zł. w trzecim itd.
W arkuszu kalkulacyjnym można szybko wyliczyć, że kosztująca 12 000 zł. instalacja zwróci się po ok. 16,5 latach.
Powyższa analiza jest przeprowadzona z założeniem, że pozostaję przy gazie, jako dodatkowym źródle dogrzewania CWU. To bardzo istotny szczegół!
Gdybym przeszedł na dogrzewanie elektryczne (np. grzałka w zasobniku), czas zwrotu inwestycji zmieniłby się dość znacznie:
70% potrzebnej energii uzyskam z instalacji solarnej, czyli prądem muszę pokryć 30% rocznego zapotrzebowania. To u mnie 573,45 kWh przy założeniu 99% sprawności podgrzewania elektrycznego.
Rocznie zapłacę za to 261,32 zł. Oszczędności w stosunku do obecnie stosowanego gazowego podgrzewania CWU wyniosą wtedy 199,70 zł rocznie.
W takiej sytuacji instalacja solarna zwróci mi się po ok. 20,5 latach.

Instalacja solarna ma być inwestycją. Czyli wykładamy pieniądze, następnie oczekujemy zwrotu i zysku. A więc, czy się to komuś podoba, czy nie -
trzeba porównać jakąś inną inwestycję. Najczęściej bierze się pod uwagę lokatę bankową.
No to załóżmy: lokuję moje 12 000 zł na 20 lat na warunkach 5,5%, kapitalizacja roczna.
Po 20 latach mam 35 013,09 zł (12 000 zł kapitału + 23 013.09 zł odsetek).
Po tym samym czasie 12 000 zł zainwestowane w instalację solarną, z uwzględnieniem corocznego wzrostu ceny gazu o 10%, przyniesie 18 483,37 zł oszczędności na gazie.
Z tego 12 000 zł to zwrot kosztów instalacji, czyli zysk wyniesie tylko 6 483,37 zł.

Moje wnioski.
Rezygnuję z pomysłu zastosowania instalacji kolektorów słonecznych w celu przygotowywania CWU. Opłacalność jest zbyt niska.
Uważam, że montaż instalacji solarnej można brać pod uwagę, jeśli wchodzi w grę BEZZWROTNA dopłata w wysokości minimum 50%.
Jak wspomniałem wyżej, żeby inwestycja zwróciła mi się po 10 latach, muszę wydać najwyżej 6 400 zł. W obecnych warunkach rynkowych to niemożliwe.
Jakieś preferencyjne kredyty, choćby z nie wiadomo jak niskimi odsetkami, to zawracanie głowy!
Ale parę dni temu usłyszałem w radiu optymistyczną informację. Podobno Fundusz Ochrony Środowiska ma w 2010 roku uruchomić jakieś spore pieniądze na dopłaty do instalacji solarnych.
Jeśli okaże się, że będą to faktyczne dopłaty i to rzędu kilkudziesięciu procent, wtedy to wszystko nabierze sensu.

Rozważam jeszcze założenie ogrzewania podłogowego w części pomieszczeń i dogrzewania ich systemem solarnym. Sprawdzę czy wtedy,
w połączeniu z przygotowywaniem CWU, inwestycja w kolektory słoneczne może okazać się bardziej opłacalna.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 30 lis 2009, 14:21

Jakie błędy w kalkulacji!!!
Ogrzewanie elektryczne wody ma tą przewagę, że można je zrobić niecentralnie ! Małe zasobniki tak gdzie krany. Zużyjemy mniej o straty na zasobniku i rurkach!
Wpłacając 12 000 na konto 5%- mam przy ogrzewaniu elektrycznym ciepłą wodę za darmo.
Czyli myliłem się pisząc, że solary opłacają się przy dużym zużyciu wody.
W/g Pana nie kalkulują się nawet przy ogromnym zużyciu!

davyt
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 01 gru 2009, 12:08
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: davyt » 01 gru 2009, 14:19

Panowie!

Wyliczenie przedstawione przez Yarka jest nad wyraz skrupulatne. Od początku pojawienia się kolektorów próżniowych na rynku wiadomo, że jest to inwestycja raczej nie opłacalna. Kolektor kolektorowi nie równy, jednak realia rynkowe uległy znacznym zmianom, do tego stopnia, że na dzień dzisiejszy zakup kolektora próżniowego o satysfakcjonującej mocy ( 1,5 - 2 kw) oscyluje w granicach 1000 pln. Dla rodziny 3 osobowej ( to najmniej intratny układ, wręcz na granicy opłacalności, ze względu na małe zapotrzebowanie) zestaw solarny spełniający jej oczekiwania, przedstawia się pod kontem cenowym w następujący sposób:
1000 pln - kolektor
100 pln - stelaż
100 pln - uchwyty mocujące dedykowane
1700 pln - zasobnik
1200 pln - stacja solarna ze zintegrowanym sterownikiem
150 pln - naczynie wzbiorcze
600 pln - rurociąg
200 pln - izolacja
250 pln - gliol
1500 pln - montaż
500 pln - nie przewidziane elementy

razem daje to 6100 pln + 7% podatku.
Oczywiście te ceny mogą zostać poddane negocjacji i spokojnie zatrzymać się na poziomie 5500 za całość. Cena zaczyna być coraz bardziej zachęcająca jednak bez dotacji i tu się zgodzę, gra nie jest warta świeczki.

Tego typu rozwiązania zaczynają się opłacać w momencie gdy zapotrzebowanie na CWU jest duże, zaryzykuję stwierdzenie, że nawet bardzo duże.
Jeśli inwestor jest w fazie planowania budowy i uwzględnia rozwiązanie z kolektorami, wówczas nie ma problemu z ukryciem kosztów związanych z położeniem linii przesyłowej do kolektorów w całości inwestycji instalacyjnej. Dekarz zamontuje uchwyty dachowe w cenie pokrycia. Kupując piec wyposażymy się w urządzenie dwuwężownicowe, bo przecież i tak musimy go kupić. Idąc tym tropem na instalację solarną przeznaczymy ok 3000 pln z uruchomieniem.
W mojej ocenie fajne rozwiązanie gdy dom jest w budowie, gdy już stoi i ma swoje lata takie rozwiązanie to fanaberia inwestora, która nie znajduje większego uzasadnienia.

Jarek69
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 13 cze 2009, 11:15
Lokalizacja: Gliwice
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Jarek69 » 05 gru 2009, 22:50

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jakie błędy w kalkulacji!!!
Ogrzewanie elektryczne wody ma tą przewagę, że można je zrobić niecentralnie ! Małe zasobniki tak gdzie krany. Zużyjemy mniej o straty na zasobniku i rurkach!

Aktualnie płacę za 1m3 gazu w taryfie W-2 1,7832 zł/m3 brutto (cena m3 + opłata przesyłowa zmienna).
Przyjmując, że wartość opałowa GZ50 to 31MJ, z 1m3 uzyskuje się 8,6111 kWh energii.
Czyli cena 1kWh uzyskanej z gazu wynosi 0,2071 zł.
Za 1 kWh prądu w taryfie G11 płacę 0,4557 zł brutto (cena 1kWh + opłata zmienna + stawka jakościowa).
Zakładając sprawność podgrzewania gazem na poziomie 85%, a prądem 99% i odnosząc to do mojego zapotrzebowania rocznego wychodzi, jak wychodzi.

Niepotrzebnie natomiast napisałem, że sprawność dla dogrzewania grzałką elektryczną umieszczoną w zasobniku wynosi 99%. W rzeczywistości będzie niższa ze względu na straty w zasobniku i rurkach. Dokładnie nie policzę, bo nie wiem, ile % na te straty przyjąć.
Ale moje założenie 99% sprawności grzałki elektrycznej będzie mniej więcej poprawne dla proponowanego przez Pana wariantu z dogrzewaniem elektrycznym instalowanym bezpośrednio przy punktach czerpania. Chociaż nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem - Pan proponuje jakieś małe zasobniki przy kranach. Na zasobniku straty zawsze będą.
Ja myślałbym raczej o podgrzewaczach przepływowych, które dogrzewałyby wodę płynącą z zasobnika solarnego. Wtedy woda w zasobniku będzie podgrzewana wyłącznie kolektorami.
Oczywiście ktoś może wytknąć, że straty w zasobniku i w rurkach przecież i tak będą.
Prawda. Ale ja przyjąłem uproszczenie, że kolektory dostarczą 70% potrzebnego ciepła i zakładam, że to już uwzględnia straty. Proszę zwrócić uwagę; wg "Kolektorka" roczne pokrycie zapotrzebowania na energię dla rozpatrywanego przeze mnie przypadku wyniesie, przy dwóch kolektorach próżniowych, 86,77%. Ja do obliczeń przyjąłem 70%.
Generalnie w tamtym akapicie chciałem zwrócić uwagę, że jeśli ktoś rezygnuje z termy gazowej na rzecz instalacji kolektorowej z dogrzewaniem elektrycznym, musi ten istotny szczegół uwzględniać w swoich analizach, bo brakujące 20%, 30%, czy 40% rocznego zapotrzebowania będzie pokrywał znacznie droższym prądem elektrycznym! I to ma wyraźny wpływ na kalkulację opłacalności.

Przy okazji: wcześniej nie uwzględniłem dwóch czynników mających wpływ na opłacalność inwestycji w instalację solarną.

1. Zużycie prądu przez dwie pompy cyrkulacyjne: do glikolu i CWU.
Nie wdając się w szczegóły można przyjąć, że ich praca będzie kosztować ok. 40 - 50 zł rocznie.
Więc zaoszczędzę nie 199,70 zł rocznie, ale ok. 150 - 160 zł. To, zakładając roczny wzrost ceny prądu o 5%, da zwrot kosztującej 12 000 zł instalacji po niecałych 23 latach. Żeby zmieścić się w 10 latach (taki czas zwrotu przyjąłem jako maksymalny dla mnie akceptowalny), na instalację mogę wydać najwyżej 2 470 zł.

2. Jeżeli postawić jeden zasobnik z grzałką elektryczną i ustawić tak, by dogrzewała wodę w zasobniku, gdy temperatura spadnie poniżej zadanej
(czyli utrzymujemy system w gotowości), to przez większą część roku, kiedy kolektory nie pokryją 100% zapotrzebowania, grzałka będzie się włączać bez względu na to, czy korzystamy z wody, czy nie.
Już nie chce mi się szacować, bo tu mogą być duże różnice w zużyciu prądu w zależności np. od tego, czy damy jeden zasobnik, czy dwa. Przy jednym może być tak, że przez połowę roku wodę będzie podgrzewać wyłącznie grzałka elektryczna! - patrz artykuł: -bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2
Ale na oko widać, że moje marne roczne oszczędności stopnieją do zera lub nawet zacznę płacić więcej niż dotychczas, a na dachu pozostanie mi modna ozdoba.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Czyli myliłem się pisząc, że solary opłacają się przy dużym zużyciu wody.
W/g Pana nie kalkulują się nawet przy ogromnym zużyciu!

Tego nie wiem. Liczyłem dla zużycia 3 osoby x 51,4 l. To nie tak dużo.
Ale teraz wiem, jak duże znaczenie ma to, czym podgrzewamy CWU obecnie i sam projekt instalacji solarnej.
Interesuje mnie teraz, czy dostępne na rynku termy gazowe potrafią dogrzewać wodę wstępnie podgrzaną przez kolektory słoneczne.
Czyli: na piecyku ustawiamy żądaną temperaturę wody wylotowej, piecyk mierzy temperaturę wody wlotowej i dogrzewa ją do zadanej lub nie włącza nagrzewnicy, jeśli temperatura wody wlotowej jest równa lub wyższa od zadanej.
Dzięki takiemu rozwiązaniu:
1. Można by uniknąć kosztownego tzw. utrzymywania stanu gotowości - wodę będziemy dogrzewać tylko podczas używania.
2. Pozostajemy przy dogrzewaniu gazowym, które jest tańsze niż elektryczne.



Panie davyt,
dobrze, że zwraca Pan uwagę na całkiem inny przypadek - dom w budowie. Bo każdy musi sam wykonać analizę biorąć pod uwagę swoją konktetną sytuację.
W grę wchodzi wiele czynników i zawsze trzeba koszty i zyski podliczać indywidualnie.
Ja jestem w przededniu wymiany całej instalacji wod/kan w istniejącym domu. Usiadłem z ołówkiem, żeby sprawdzić różne możliwości.

Na marginesie: całkiem przyzwoitą wycenę Pan zamieścił. Made in China?

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: HenoK » 06 gru 2009, 13:05

davyt pisze:Jeśli inwestor jest w fazie planowania budowy i uwzględnia rozwiązanie z kolektorami, wówczas nie ma problemu z ukryciem kosztów związanych z położeniem linii przesyłowej do kolektorów w całości inwestycji instalacyjnej. Dekarz zamontuje uchwyty dachowe w cenie pokrycia. Kupując piec wyposażymy się w urządzenie dwuwężownicowe, bo przecież i tak musimy go kupić. Idąc tym tropem na instalację solarną przeznaczymy ok 3000 pln z uruchomieniem.
Bardzo sensowne podejście do instalacji solarnej.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 06 gru 2009, 21:29

Jarek69 pisze:
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jakie błędy w kalkulacji!!!
Ogrzewanie elektryczne wody ma tą przewagę, że można je zrobić niecentralnie ! Małe zasobniki tak gdzie krany. Zużyjemy mniej o straty na zasobniku i rurkach!

Aktualnie płacę za 1m3 gazu w taryfie W-2 1,7832 zł/m3 brutto (cena m3 + opłata przesyłowa zmienna).
Przyjmując, że wartość opałowa GZ50 to 31MJ, z 1m3 uzyskuje się 8,6111 kWh energii.
Czyli cena 1kWh uzyskanej z gazu wynosi 0,2071 zł.
Za 1 kWh prądu w taryfie G11 płacę 0,4557 zł brutto (cena 1kWh + opłata zmienna + stawka jakościowa).
Zakładając sprawność podgrzewania gazem na poziomie 85%, a prądem 99% i odnosząc to do mojego zapotrzebowania rocznego wychodzi, jak wychodzi.

Niepotrzebnie natomiast napisałem, że sprawność dla dogrzewania grzałką elektryczną umieszczoną w zasobniku wynosi 99%. W rzeczywistości będzie niższa ze względu na straty w zasobniku i rurkach. Dokładnie nie policzę, bo nie wiem, ile % na te straty przyjąć.
Ale moje założenie 99% sprawności grzałki elektrycznej będzie mniej więcej poprawne dla proponowanego przez Pana wariantu z dogrzewaniem elektrycznym instalowanym bezpośrednio przy punktach czerpania. Chociaż nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem - Pan proponuje jakieś małe zasobniki przy kranach. Na zasobniku straty zawsze będą.
Ja myślałbym raczej o podgrzewaczach przepływowych, które dogrzewałyby wodę płynącą z zasobnika solarnego. Wtedy woda w zasobniku będzie podgrzewana wyłącznie kolektorami.
Oczywiście ktoś może wytknąć, że straty w zasobniku i w rurkach przecież i tak będą.
Prawda. Ale ja przyjąłem uproszczenie, że kolektory dostarczą 70% potrzebnego ciepła i zakładam, że to już uwzględnia straty. Proszę zwrócić uwagę; wg "Kolektorka" roczne pokrycie zapotrzebowania na energię dla rozpatrywanego przeze mnie przypadku wyniesie, przy dwóch kolektorach próżniowych, 86,77%. Ja do obliczeń przyjąłem 70%.
Generalnie w tamtym akapicie chciałem zwrócić uwagę, że jeśli ktoś rezygnuje z termy gazowej na rzecz instalacji kolektorowej z dogrzewaniem elektrycznym, musi ten istotny szczegół uwzględniać w swoich analizach, bo brakujące 20%, 30%, czy 40% rocznego zapotrzebowania będzie pokrywał znacznie droższym prądem elektrycznym! I to ma wyraźny wpływ na kalkulację opłacalności.

Przy okazji: wcześniej nie uwzględniłem dwóch czynników mających wpływ na opłacalność inwestycji w instalację solarną.

1. Zużycie prądu przez dwie pompy cyrkulacyjne: do glikolu i CWU.
Nie wdając się w szczegóły można przyjąć, że ich praca będzie kosztować ok. 40 - 50 zł rocznie.
Więc zaoszczędzę nie 199,70 zł rocznie, ale ok. 150 - 160 zł. To, zakładając roczny wzrost ceny prądu o 5%, da zwrot kosztującej 12 000 zł instalacji po niecałych 23 latach. Żeby zmieścić się w 10 latach (taki czas zwrotu przyjąłem jako maksymalny dla mnie akceptowalny), na instalację mogę wydać najwyżej 2 470 zł.

2. Jeżeli postawić jeden zasobnik z grzałką elektryczną i ustawić tak, by dogrzewała wodę w zasobniku, gdy temperatura spadnie poniżej zadanej
(czyli utrzymujemy system w gotowości), to przez większą część roku, kiedy kolektory nie pokryją 100% zapotrzebowania, grzałka będzie się włączać bez względu na to, czy korzystamy z wody, czy nie.
Już nie chce mi się szacować, bo tu mogą być duże różnice w zużyciu prądu w zależności np. od tego, czy damy jeden zasobnik, czy dwa. Przy jednym może być tak, że przez połowę roku wodę będzie podgrzewać wyłącznie grzałka elektryczna! - patrz artykuł: /http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2
Ale na oko widać, że moje marne roczne oszczędności stopnieją do zera lub nawet zacznę płacić więcej niż dotychczas, a na dachu pozostanie mi modna ozdoba.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Czyli myliłem się pisząc, że solary opłacają się przy dużym zużyciu wody.
W/g Pana nie kalkulują się nawet przy ogromnym zużyciu!

Tego nie wiem. Liczyłem dla zużycia 3 osoby x 51,4 l. To nie tak dużo.
Ale teraz wiem, jak duże znaczenie ma to, czym podgrzewamy CWU obecnie i sam projekt instalacji solarnej.
Interesuje mnie teraz, czy dostępne na rynku termy gazowe potrafią dogrzewać wodę wstępnie podgrzaną przez kolektory słoneczne.
Czyli: na piecyku ustawiamy żądaną temperaturę wody wylotowej, piecyk mierzy temperaturę wody wlotowej i dogrzewa ją do zadanej lub nie włącza nagrzewnicy, jeśli temperatura wody wlotowej jest równa lub wyższa od zadanej.
Dzięki takiemu rozwiązaniu:
1. Można by uniknąć kosztownego tzw. utrzymywania stanu gotowości - wodę będziemy dogrzewać tylko podczas używania.
2. Pozostajemy przy dogrzewaniu gazowym, które jest tańsze niż elektryczne.



Panie davyt,
dobrze, że zwraca Pan uwagę na całkiem inny przypadek - dom w budowie. Bo każdy musi sam wykonać analizę biorąć pod uwagę swoją konktetną sytuację.
W grę wchodzi wiele czynników i zawsze trzeba koszty i zyski podliczać indywidualnie.
Ja jestem w przededniu wymiany całej instalacji wod/kan w istniejącym domu. Usiadłem z ołówkiem, żeby sprawdzić różne możliwości.

Na marginesie: całkiem przyzwoitą wycenę Pan zamieścił. Made in China?


Z Pana tekstu wynika, że zupełnie nie rozumie Pan zagadnienie. Systemy energooszczędne to systemy niecentralne. Nie można przy małym zużyciu (warunek energooszczędności) porównywać kWh z centralnego i niecentralnego. Nie podłączy Pan solara do energooszczędnej instalacji – po prostu to niemożliwe. Solary nadają się tylko do wspomagania energochłonnych systemów centralnego ogrzewania wody i pomieszczeń.

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: novi61 » 29 gru 2009, 10:19

Jeden szczegół zauważyłem.
Przy zestawach solarnych forsowany jest często zbiornik z grzałką elektr. na dogrzewanie.
Prostę obl.sprawności:
wydawaliśmy np 10zł na koszt ogrzewania cwu i po zamontowaniu solararów zyskujemy 70% (wg mnie to średnio 55-65% (po prostu tyle mamy średnio dni słonecznych w Polsce, a te wyliczenia z folderów rekl. obliczają maksymalną ilość podgrzanej wody przez kolektory a nie zużywanej...).
Czyli 30% musimy podgrzać grzałką, a prąd jest 2x droższy czyli:

100% czyli 10zł= 70% (zysk czyli 0zł) + 30% (prąd czyli 3złx2) = 0zł + 6zł
czyli rzeczywisty zysk to już nie 70% a 40%, bo wydajemy obecnie 6zł na prąd...
A gdzie jeszcze straty na zbiorniku, zasilanie zestawu solarnego...(tu: w sumie ok150zł/rok)
Stąd taki zestaw jest nie opłacalny, trochę lepszy zestaw ze zbiornikiem z dwoma wężownicami, ale wtedy i tak pozostają straty na tym zbiorniku (dla 200l zbiornika ocieplonego 5cm to 1.4kW/24h) i zasilanie (tu: ok100zł/rok

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 29 gru 2009, 10:58

Tego nie wiem. Liczyłem dla zużycia 3 osoby x 51,4 l. To nie tak dużo.

Panie Jarku... to teraz Pan raczy to samo przeliczyć przy instalacji niecentralnej
- dzieki bateriom zużycie wody spadnie minimum 3X
-niecentralny system dziennie będzie miał minimum 2 kWh mniejsze straty !

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: novi61 » 29 gru 2009, 13:04

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
Tego nie wiem. Liczyłem dla zużycia 3 osoby x 51,4 l. To nie tak dużo.

Panie Jarku... to teraz Pan raczy to samo przeliczyć przy instalacji niecentralnej
- dzieki bateriom zużycie wody spadnie minimum 3X
-niecentralny system dziennie będzie miał minimum 2 kWh mniejsze straty !


Panie Tomaszu! Pan nie uważa co pisze, ...
Pisze Pan 3x mniej czyli 17,1 l. na 3 osoby dziennie czyli 5.7 l. na osobę..już widzę zadowolenie żony jak ma się wykapać/lub prysznic w ... 4.5 l wody !!!
Każdy może sprawdzić, ile normalny prysznic pobiera ..

Odnośnie kolektorów, bo o tym pisać tu winniśmy, to świadomie wybrałem i mam zainstalowane takowe mimo iż nie miałem żadnych dopłat/zwrotów z tego. Traktuję tą instalację jako swoiste zabezpieczenie/dywersyfikację ogrzewania jak również jako świadomy wybór dobrego celu ekologicznego (coś jak nie zaśmiecanie lasu) i inwestycji swoich pieniędzy ...

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 29 gru 2009, 16:06

Uważam...
3 osoby x 51,4 l
odczytałem to 3 osoby po 51 litrów - X potraktowałem jako znak mnożenia.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk
Re: Solary do przygotowywania CWU - analiza opłacalności

autor: bachus » 30 gru 2009, 19:36

Witam.
novi61 napisał:

..już widzę zadowolenie żony jak ma się wykapać/lub prysznic w ... 4.5 l wody !!!

Ja kiedyś dzieciom moim udowodniłem, że można się wykąpać w 5 litrach wody wraz z umyciem głowy.
Ale z tego co widzę trzeba jednak dążyć do doskonałości i wykąpać się w 0 litrach, jednak z racji wieku chyba nie zdążę. Ale zachęcam gorąco wszystkich
pozdrawiam.
Witold


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości

Gotowe projekty domów