Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

Hałas w mieszkaniu czy domu może znacząco obniżyć komfort mieszkania. Straty ciepła przekładają się na rachunki za ogrzewanie. Co zrobić, żeby dom był cichy i ciepły? Jak odciąć się od hałasu i płacić mniej za ogrzewanie? Porady znajdziesz tutaj.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Awatar użytkownika
Oxygen
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:46
Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: Oxygen » 21 lis 2009, 17:50

Witam Cię forumowiczu czytający ten post, oby także - mój wybawco.

Przejrzałem forum, jednak niestety nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na mój problem który poniżej streszczam:

Tło historyczne problemu:

Po długich poszukiwaniach i turbulencjach znalazłem mojej dziewczynie w fajnej lokalizacji, całe piętro z osobnym wejściem do wynajęcia za bezcen. Idyllę niestety zburzyło to, że pokój który ona zamieszkuje jest nad pokojem właścicieli domu.
Szybko się okazało, że z dołu słychać każdą ich rozmowę, co by nie było problemem. Gorzej, że to działa w obydwie strony i oni z kolei słyszą zarówno nasze rozmowy/muzykę czyli hałasy powietrzne, oraz te mechaniczne jak kroki czy choćby stukanie łóżka...
Ostatnio właściciel w nie najlepszym humorze oznajmił, że zostawia nam ostatni tydzień szansy na bezszelestną egzystencję.

Meritum problemu:
Życie z fobią zrobienia jakiegokolwiek dźwięku chyba nie wchodzi w rachubę. Wolelibyśmy prowadzić normalną egzystencję, jednakże jak właściciel nas uprzedzał - ma za żonę straszną zołzę z wyczuleniem na dźwięki a chce czy nie - musi się z nią liczyć.
Ale jako, że tak tanio i tak fajnego mieszkanka nigdzie nie dostaniemy nie chcemy rezygnować. Wolimy zainwestować jakieś pieniądze by tam zostać.
I tu poszukuję pomocy...

Szczegóły techniczne:
Podłoga jest dość cienka. Jej nawierzchnią jest coś co przypomina parkiet choć chyba jest sztuczny. Na nim leżą źle poprzycinane i nie pokrywające całości płaty maty remontowej. Takiej najtańszej szarej za kilka złotych za m2.
Nie interesuje nas, czy będziemy słyszeć sąsiadów czy nie. Chodzi tylko o to by zagłuszyć nasze dźwięki mechaniczne oraz powietrzne. Pokój ma jakieś 12 m2, więc myślę że nasze studenckie fundusze wystarczą na pokrycie ich czymś około 50zł za m2.

A więc: Czy istnieją jakieś maty, wykładziny, folie (Cokolwiek!) czym dałoby się pokryć te 12 metrów i w miarę możliwości zrobić barierę dźwiękową między nami a właścicielami?
Wolelibyśmy się obyć bez zrywania tej klepki czy cokolwiek to jest, to ponad nasze fundusze i nie nasz dom.
Może np. 2 warstwy czegoś? Jakieś maty do wygłuszania a na to jeszcze wykładzinę potem?
Na rozwiązanie problemu jak pisałem mamy tydzień, chciałbym zainicjować wcześniej z właścicielem rozmowę tak by przedstawić mu konkretną chęć inwestycji z naszej strony i rozwiązania konfliktu.
A więc pomocy!

Prosiłbym o jakieś odnośniki, konkretne marki, ceny, rozwiązania tymczasowe, wszystko co mógłbym wydrukować i mu pokazać a następnie wprowadzić w życie (sprzedaż ratalna tych mat/wykładzin to byłoby marzenie).

Tak więc, opisałem wszystko co mogłem, w razie pytań, odpowiem błyskawicznie, przez najbliższe kilka dni będę sprawdzał tą stronę co chwila w nadziei na jakieś rozwiązanie.

Z góry DZIEKUJĘ za wszelką pomoc, im szybszą tym lepszą, czas nam ucieka!

GipsKarton
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 750
Rejestracja: 21 lut 2009, 18:22
Lokalizacja: Szczecin
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: GipsKarton » 21 lis 2009, 22:08

maty owszem wytlumia skrzypiace deski nic wiecej.
z czego wykonany jest strop?
Raczej nalezy szukac nowego lokum tu po remoncie stropu mozecie ....

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: jochwaw » 22 lis 2009, 2:18

No cóż trochę dziwacznie ale może zadziałać:
Położyć dwie warstwy styropianu akustycznego (np.Yetico Głucha Baba lub Styropolu Styroflex lub inny) na podłodze najlepiej 2 x 3 cm.Muszą być warstwy na mijankę.ZERO SZPAR!.Na to płytę pilśniową półtwardą.Od ściany oddylatować pilśnię dając 1 cm styropianu lub też tą "3".Wszystko zakryć wykładziną.
Ponieważ podwyższy się podłoga.Drzwi do tego pokoju zdjąć i dać na bok. Zakosić skądś (z rozbiórki) lub kupić najtańsze tymczasowe (skrzydła papierowe kupisz za 80-100 zł) i podciąć aby fruwały nad tą podniesioną podłogą.
Po podcięciu trzeba będzie troszkę plastrów wybrać aby wstawić ten kołek trzymający ramę bo po podcięciu drzwi odetniesz ten kołek usztywniający.
Od i tyle.
[...]
A przypadku głośnych "prac wieczornych" :wink: na wszelki wypadek zmienić pokój na inny. :lol:

Awatar użytkownika
Oxygen
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:46
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: Oxygen » 22 lis 2009, 12:32

Hmm... No dobrze, rozważmy więc to wyjście nieco dokładniej.

Zacznijmy 'od dołu'. Jako, że pokój ma 12 m2 to po obejrzeniu strony Yetico, wystarczyłaby jedna największa paczka tej Głuchej Baby. Dziś, niedziela więc nie dowiem się ile to może kosztować - czy ktoś ma pojęcie jaki to koszt?
I fabryka jest dość daleko - czy liczą sobie za dowiezienie takiej paczki?
Tu jestem zmuszony zadać laickie pytanie - cóż to są warstwy na mijankę?

Kolejne pytanie - ile może kosztować 12m2 Płyty pilśniowej półtwardej?
Czemu na żadnych stronach producentów nie ma podanych cen?

Gdyby się okazało, że ekonomicznie jest to możliwe do zrobienia, pozostałby tylko jeden problem.
Łącznie podłoga podniesie się o aż 7cm? Mam obawy, że temu facetowi może się to nie spodobać. :?
Zrobi się pokaźny próg między pokojem a kuchnią (do której on bezpośrednio wychodzi). Co gorsza zabawa z drzwiami - kolejne koszty.

Aha, dodałbym tylko, że my nie robimy jakiegoś specjalnie głośnego hałasu, muzyka nie jest puszczana głośno ani nikt w szpilkach po podłodze nie chodzi.
Dlatego nie chodzi o wyciszenie pokoju jak studia nagrań czy czegoś w tym guście, tylko jakiejkolwiek blokady chociażby jakichś 40db (mam nadzieję, że nie okaże, się to tak naprawdę wysokim wymogiem w tej branży).

W chwili obecnej na podłodze nie ma nawet porządnej wykładziny tylko jakieś skrawki remontowej, więc nic dziwnego, że żadnej bariery akustycznej nie ma.

No i nie możemy sobie na tą 'zabawę' pozwolić więcej niż 400-500zł miesięcznie więc dobre by były także jakieś wyjścia "stopniowe". Np. w tym miesiącu dodać cokolwiek by go jakoś udobruchać, w następnym coś jeszcze.
O rany, naprawdę ciężka sprawa ale rady co do zmiany lokum raczej nie wchodzą w grę - na to nas nie stać tym bardziej.
Co do remontów - jak napisałem, może się z nim dogadamy, ale taki remont to chyba droga sprawa i nie jest to rozwiązanie na "teraz-zaraz" czyż nie?

A więc z żelaznym optymizmem czekam na dalsze rady, nie wierzę, że ludzie przez dziesiątki lat zamieszkujący w blokach, domkach szeregowych itp. nie wymyślili jakichś złotych środków :)

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: jochwaw » 23 lis 2009, 11:56

Oxygen pisze:....Dlatego nie chodzi o wyciszenie pokoju jak studia nagrań czy czegoś w tym guście, tylko jakiejkolwiek blokady chociażby jakichś 40db (mam nadzieję, że nie okaże, się to tak naprawdę wysokim wymogiem w tej branży)....

redukcja o 40 dB to jest bardzo dużo

Oxygen pisze: nie wierzę, że ludzie przez dziesiątki lat zamieszkujący w blokach, domkach szeregowych itp. nie wymyślili jakichś złotych środków :)

Wymyślili,ale na etapie budowania budynku.Takich zabiegów nie osiągnie sią tymczasowo adaptując budynek.Trzeba wejśc w konstrukcję i ja odpowiednio przygotować.To tak jakby oczekiwać ze z PF 126p można na razie zrobić karetkę do transportu chorych.

Oxygen pisze:...Łącznie podłoga podniesie się o aż 7cm? Mam obawy, że temu facetowi może się to nie spodobać.
Zrobi się pokaźny próg między pokojem a kuchnią (do której on bezpośrednio wychodzi). Co gorsza zabawa z drzwiami - kolejne koszty.
....O rany, naprawdę ciężka sprawa ale rady co do zmiany lokum raczej nie wchodzą w grę - na to nas nie stać tym bardziej.
Co do remontów - jak napisałem, może się z nim dogadamy, ale taki remont to chyba droga sprawa i nie jest to rozwiązanie na "teraz-zaraz" czyż nie?

Czyli widzę węzeł gordyjski. Nie ma funduszy na to rozwiazanie, nie ma mozliwosci zamiany lokum,nie ma zgody własciciela czy sasiada na cokolwiek.Pozostaje tylko ....zapłakać.Ale cicho - bo to też hałas.
Straszny panikarz z Pana!

Mówiliśmy o rozwiazaniu tymczasowym nie o remoncie. A więc takim sposobie, ktory można prosto zdemontowac przy rozwiazaniu umowy najmu.
Aby wyciszyć trzeba na to co jest dać izolator akustyczny a to tylko mozna zrealizować przez grubość izolatora.Tu poprzez podniesienie podłogi o 7 cm.
Trzeba ulożyc dwie warstwy mijankowo czyli górna warstwa do dolnej przesunięta o połowę płyty w obu kierunkach.a więc po to aby na skrzyżowaniu "fug" płyty dolnej warstwy na górze była cała płyta.
W paczce np głuchej baby gr.35 mm będzie około 8 m2, Mamy 12 m2 - dwie warstwy to 24 m2. A więc trzy paczki to ok 150 zł brutto.
Na obie warstwy ułozyć najtańszą płytę pilśniowa twardą lub wiórowa w cenie ok 13 zł/m2 czyli ok 200 zł. Walnąć na to wykładzinę najtańszą lub stary dywan.Koszt dowózu z hurtowni nie wiem - 50 zł?. Drzwi istniejace trzeba bedzie zdjac z zawiasów inaczej bo się nie otworzą.Dać je w kąt na przechowanie.Jeśli chcecie miec drzwi to mówiłem zeby załatwić sobie tymczasowe z demobilu i podciąć.Myślę że nie macie po 200 cm wzrostu więc próg 10 cm jest na czas najmu do przeżycia i raczej nie stukniecie się głową w ramę.Wszystko ulożyć mozna na tej podłodze samemu.
Razem koszt 400 do 500 zł.
Jeśli dużo to lepiej zastosować radę forumowicza Gips-kartona = wyprowadzić się
albo....pozwolić się zastraszać przez sąsiada.
Pozdrawiam

mpm
Aktywny
Aktywny
Posty: 148
Rejestracja: 27 lis 2008, 18:38
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: mpm » 23 lis 2009, 17:46

proszę połozyc na istniejacą podłogę 2 lub 3 warstwy podkładu pod panele z korka gr. 2-3mm / podkład układany krzyżowo / oraz wykłądzinę podłogowa na filcowym podkładzie takie rozwiązanie powinno wyeliminować dxwięki użytkowe - odgłosy, Tv itp. jeśli dxwięki pochodzą od konstrukcji - głównie skrzypienie to wówczas całą konstrukcje stropu należałoby rozebrać i wykonac od nowa

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: jochwaw » 23 lis 2009, 20:42

mpm napisał o korku - też mógłby być,pytanie czy jego grubość (6 mm) jest wystarczająca nawet w konfiguracji z wykładziną.

Ciekawa tabela - Przykładowe właściwości akustyczne materiałów używanych w budownictwie. Z niej widać ze połączenie płyty styropianowej+płyty pilśniowej twardej może dać efekty,gdyż te materiały uzupełniają swoje właściwości dzwiękochłonne.
Dźwięki powietrzne (umca,umca,umca 8) ) - absorbuje lepiej pilśnia a dźwięki materiałowe (stukot od butów)- płyty styro.
Korek owszem też jest dobry ale wymaga uzupełnienia od dźwięków powietrznych bo jest za słaby.No ale to pytanie o grubość.

Awatar użytkownika
zul
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 07 lip 2009, 9:55
Lokalizacja: Wrocław | Rzeszów
Kontaktowanie:
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: zul » 24 lis 2009, 0:09

Witam,

Mi także wydaje się, że z tańszych rozwiązań korek może okazać się OK tak jak sugeruje MPM. Na górę wykładzina.

Natomiast z bardziej "dedykowanych" i droższych rozwiązań to jest mata z granulatu gumowego 5mm. Nie wiem jaka skuteczność będzie pod wykładziną :/ (ale można ją tak stosować) , ale kładąc ją pod panelami zysukuje się 21dB (od dźwięków uderzeniowych).

Awatar użytkownika
Oxygen
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:46
Re: Szczególny problem akustyczny. Pomocy!

autor: Oxygen » 24 lis 2009, 14:52

Węzeł gordyjski, to może przesada. Ot, problem w dziedzinie o której nie mam zielonego pojęcia, co gorsza do rozwiązania w ramach czasowych...
Co do "dania się zastraszać" - siłą rzeczy nie mam innego wyjścia, gdyż to jest właściciel mieszkania i jednak on tu dyktuje zasady. :wink:

Ale widzę, że klarują się już 3 wyjścia więc sprawa nie jest beznadziejna. Świetnie.
Podsumujmy plusy i minusy każdej, oraz zaaplikujmy kilka klarujących pytań.

1. Głucha Baba + Płyta Pilśniowa + wykładzina.
Koszt: 400-500zł. (to rozsądna cena, dalibyśmy z tym radę finansowo)
Minusem jest to podniesienie stropu, co się wiąże z przycięciem drzwi ale to wszystko jest do "przełknięcia".
Wielkie dzięki za dokładną pomoc i wszelkie wyliczenia.

2. Korek + wykładzina na filcowym podkładzie
Koszt: Tu pytanie, ile wyniósłby korek oraz ta wykładzina?
Czy można prosić o orientacyjne ceny, a także polecenie jakiejś konkretnej firmy produkującej taka wykładzinę?
To wydaje się narazie najlepszym rozwiązaniem gdyż nawet podwajając grubość korka 6mm do 1,2mm to i tak będzie to kilkukrotnie mniejsza grubość niż rozwiązanie styropianowe.
Dodatkowe pytanie - czy wykładzina na filcowym podkładzie będzie równie skutecznie tłumić dźwięki powietrzne jak płyta pilśniowa?

3. Mata z granulatu gumowego + wykładzina
Jeśli to rozwiązanie droższe, to może być problem ale z ciekawości zapytam - jakie są tego koszta? I czy te maty działają również na dźwięki powietrzne, nic Pan o tym nie wspomniał.

Dzięki za dotychczasową pomoc. Czuję przynajmniej, że jestem już bliżej niż dalej i nie jest to znowu taki węzęł gordyjski. :wink:


Wróć do „Izolacje termiczne i akustyczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Gotowe projekty domów