Witam serdecznie wszystkich odwiedzających! Robię od podstaw łazienkę z pomieszczenia gdzie wcześniej była tzw. graciarnia. Ściany wytynkowano około 15 lat temu, najprawdopodobniej pod wpływem
zero kątów, zero pionów a tynk zamiast cementowo wapienny to prawie sam piach. Zdecydowałem się na zbicie starego tynku i położenie nowego, co się okazało, murarz najprawdopodobniej nie używał poziomnicy
wziąłem się za montaż listw po których będę ściągał tynk, wypionowałem listwę, u góry wychodzi 1cm tynku a na dole 4cm
tak ciężka sytuacja jest praktycznie na jednej ścianie (2,3x2,6m), na pozostałych ścianach grubość tynku waha się od 1cm do 2,5cm. Całe pomieszczenie jest już w listwach, narożniki odsadzone, wszystko w pionie, kąty zachowane. Pytanie brzmi jaki tynk zastosować? Cementowo wapienny czy też gipsowy? Który będzie tańszy? Licząc że robocizna będzie własna. No i który będzie lepszy na tak krzywy mur? Na suficie został stary tynk, łazienka ma wymiary 2,3x3,2m, ściany do sufitu będą w płytkach o wymiarach 0,5x0,2m. Stelaż do wc wpuszczony w ścianę zabudowany płytą kg, w rogu kabina.