Witam Wszystkich serdecznie.
Wiem, że wątek jest stary ale natrafiłem na niego szykując się do przebudowy systemu grzewczego.
Dom jest 10 letni budowany w technologi nowoczesnej, bardzo dobrze docieplony.
Przed zakupem i instalacją dużo czytałem i muszę napisać, że ten wątek trochę nastawił mnie negatywnie.
Jednak zdecydowałem się zainstalować taki system i teraz z perspektywy użytkowania mogę napisać, że zarówno pan Wentylek jak i Tomasz_Brzeczkowski bardzo piszą stronniczo i jednostronnie!!!
Zacznę od początku:
- wcale instalacja nie jest najdroższa, jesli w domu brak jest instalacji gazowej lub wodnej CO to trzeba rozważyć koszt doprowadzenia gazu lub butli na ogrodzie jak również rozprowadzenie wodnej instalacji CO. Czasem taniej jest zakupić dobre piece akumulacyjne i ewentualnie jak nie ma rozprowadzić instalacje trójfazową co na pewno będzie tańsze.
- obudowa pieca wcale nie musi mieć 70- 80 stopni panie Tomaszu jesli pan sprzedaje takie cuda to albo pan nie czytał instrukcji albo specjalnie nie wspomina pan o możliwościach regulacji
1. stopnia naładowania
2. temperatury rdzenia
3. zespolenia całego systemu z systemem pomiaru temperatury zewnętrznej tzw. system pogodowy, który sam załatwia ten proces.
a wiec to nie prawda, że to są straty, moje piece są letnie w dotyku gdy się nie rozładowują a w czasie rozładowywania są przyjemnie ciepłe.
Tu bardzo pasują słowa mojej żony, która właśnie namówiła mnie na te piece, wcześniej mieliśmy konwektory elektryczne i ciepło z nich jest bardzo nieprzyjemne bo raz są bardzo gorące albo po prostu lodowate, powodują również dość dużą fluktuacje temperatury pomieszczenia a i ciągle coś w nich pstryka ( nagrzewanie i stygniecie)
cyt " Teraz jest tak przyjemnie bo zawsze jest jakieś źródło ciepła"
To prawda piec akumulacyjny jest przyjemnie letni i to jest wielka zaleta bo jest przyjemne jak coś jest ciepłe zawsze można rączki czy nóżki ugrzać
Moje piece podczas tych strasznych mrozów i bardzo silnych wiatrów ( mieszkam na północy nad morzem) około minus 18 stopni i bardzo silny wiatr piece osiągnęły max 60 stopni i tylko podczas cyklu rozładowania!!
Tu ważnym jest aby instalacja była troszkę prze mocowana wtedy nie trzeba ustawiać pieców na maxa co zwiększa żywotność grzałek i zapobiega właśnie wspomnianemu przez pana Tomasza przegrzewaniu się obudowy.
U mnie w tych ekstremalnych warunkach chodziły na 65 procent ładowania i 85 temperatury.
4. zajmują najwięcej miejsca tu znów niekoniecznie jeśli ktoś nie ma osobnego pomieszczenia na piec gazowy lub jakiś kombajn na pellet ( do tego dochodzi składowanie węgla, eko-groszku czy pelletu) i musi wydzielić pomieszczenia z powierzchni mieszkalnej to takie piecyki, które najczęściej zamontowane są przy ścianie lub pod oknem w przestrzeniach i tak nieużytkowych nie wydaje się być najbardziej niekorzystnym rozwiązaniem.
Co do wentylacji to już inna sprawa i nie będę się tu odnosił do tego wątku.
Podsumowując warto wspomnieć o kosztach.
To bardzo trudny temat nawet jeśli porównuje się takie same domki a różne systemy ogrzewania, np. my utrzymujemy temperatury:
salon 55m2 20,5C sypialnia 17,5/19,0C ( noc/dzień), dziecinne 18,5/21C reszta 20,5C całość 110m2, trzeba dodać , że moja żona jest miłośniczką wietrzenia i okna są otwierane nawet w duże mrozy! pod częścią mieszkalną jest nieogrzewany garaż/piwnica
są również duże całkowicie oszklone wykusze ( takie mini
ogrody zimowe gdzie jedyny izolacja to podwójna szyba zespoloną bez numeru producenta (jeszcze przed wymianą i mają bardzo dużą przenikalność według fachowców około 2)
Przestrzenie raczej otwarte a więc tak naprawdę mało oszczędne, Budynek dobrze docieplony.
Koszt ogrzewania, grzania ciepłej wody, gotowania, przygotowania wigilii na 24 osoby, 3 komputerów i normalnego użytkowania oświetlenia 3 telewizorów, PRANIE itp (rodzina 4 osobowa) w tym ogrzewanie podłogowe elektryczne łazienka, toaleta, przedpokój ( o ile pamiętam moc łączna mat to około 2800W)
To niespełna 900 pln
Czy dużo chmmm, znajomi zapłacili za gaz 650 ale trzeba doliczyć rachunek za prąd ale o to ile już nie pytałem. U mnie w tej kwocie jest wszystko!
I jeśli mogę się wypowiedzieć to moim zdaniem ogrzewanie elektryczne jest droższe o około 15-25 procent niż gaz.
Podsumowując Wentylek powinien spuścić powietrze a pan Tomasz dokładnie podejść do tematu szczególnie, że sprzedaje takie rzeczy i ja jako klient liczę na uczciwe poinformowanie mnie o wadach i zaletach a każda sytuacja powinna być rozpatrzona indywidualnie!
Moje piece to STIEBEL ELTRON sterowane całym systemem AURATON.
Całe szczęście zdecydowałem się na takie rozwiązanie i jestem bardzo zadowolony jest ciepło i cicho (stabilność temperatury i możliwość obniżania temperatury w nocy do 17C stopni a piec w tym czasie ładuje się. W dzień kiedy potrzeba oddaje nie zużywając ani kW dziennej taryfy! jest systemem dobrym cichym i godnym polecenia dla osób, które nie mają zbyt dużo innych możliwości.
Pozdrawiam !!