Witam wszystkich na forum.
Moje pytanie dotyczy rozwiązania problemu podgrzewania ciepłej wody i ogrzewania mieszkania.
Mieszkanie jest malutkie (30m2) i zlokalizowane w starej murowanej kamienicy. Oryginalnie do mieszkania doprowadzony był tylko prąd i zimna woda. Mieszkanie było ogrzewane przy pomocy pieca kaflowego (który de facto musi zostać w mieszkaniu ze względu na walory zabytkowe).
Ponieważ do budynku została doprowadzona instalacja gazowa zastanawiam się, czy da się dobrać gazowy kocioł dwufunkcyjny i załatwić sprawę ogrzewania i podgrzewania wody za jednym zamachem.
Wiązałoby się to jednak z dużym nakładem środków (kocioł, grzejniki, instalacja komin spalinowy).
Może da się wykorzystać istniejący piec kaflowy do ogrzewania (jakaś grzałka elektryczna) i przepływowe podgrzewacze wody? Nakład na początku znacznie mniejszy, ale za to użytkowanie znacznie mniej ekonomiczne.
Czy jest ktoś w stanie poradzić, w którym kierunku lepiej iść?
Jeżeli chodzi o kocioł to czy przy takim metrażu mieszkania da się coś ekonomicznego dobrać?
Z góry dziękuję