Nie mam Panu za złe, bo nie wytknął mi Pan ani jednego błędu!!!

Gdyby Pan przeczytał wypowiedzi osób, które próbowały podjąć z Panem dyskusje

Pan nie wrzuca do jednego worka tych Panów. Dyskusja np z asalot to nie to samo co boksowanie się z nic nie rozumiejącymi Panami od "głupków"

Przez ostatnie kilka lat pomogłem wybudować kilka domów o bardzo niskim zużyciu energii na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody (mój dom na tym tle wygląda dosyć blado, chociaż rocznym kosztem ogrzewania 1200-1400zł przy całkowicie bezobsługowym systemie nie mam się czego wstydzić).

Nie ma się czego wstydzić - to normalne koszty ogrzewania kablami grzewczymi i termami domu około 100m2 z trzema osobami na "pokładzie" tak się robi od 20 lat.

A jak braknie prądu, to jeszcze taniej będzie Jestem zwolennikiem jak największej niezależności od energii przy ogrzewaniu także wentylacja z odzyskiem i grzanie prądem odpada. Nie ma to jak iść sobie do lasu i narąbać drzewa do pieca w razie potrzeby:)

darianus pisze:A jak braknie prądu, to jeszcze taniej będzie. Nie ma to jak iść sobie do lasu i narąbać drzewa do pieca w razie potrzeby:)

Prościej będzie wybudować sobie lepiankę, albo szałas w lesie. Nie trzeba będzie daleko chodzić po to drewno, a i wentylacja będzie naturalna.










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Nie bardzo rozumiem jaki ma związek brak prądu z zeoenergetycznym systemem utrzymania stałej temperatury latem i zimą. Jaki inny system chodzi bez prądu, może Pan Swój wyjaśnić!

Ja jeszcze swojego systemu nie mam, ponieważ w tym roku rozpoczynam budowę domu. Dom będzie z piwnicą nieogrzewaną z piecem na ekogroszek, z awaryjnym rusztem na drewno i węgiel. Ogrzewanie planuję grzejnikowe zrobione w ten sposób, że w razie awarii prądu pociągnie bez pompki. Zastanawiam się jeszcze czy dawać podłogówkę w holu, kuchni i łazience czy nie. Znajomi polecają.

Bogatemu wszystko wolno.

HenoK pisze: Chciałbym, mam nadzieję, że z pomocą innych Forumowiczów zebrać w jednym miejscu błędy w jego wypowiedziach, chociażby po to, aby odsiać "ziarna od plew", oraz po to, aby w prosty sposób móc skierować Forumowiczów do konkretnego miejsca na Forum, zamiast po raz setny tłumaczyć bezsensowność jego założeń.
Będę tu komentował konkretne wypowiedzi TB lub podawał linki do postów, w których taki komentarz był podany.

Cytat pochodzi z pierwszego, założycielskiego postu. Ponieważ nasz gwiazdor twierdzi, ze od 25 lat nie ma nie zadowolonych klientów a na usilne prośby o podanie choć jednego adresu aby sprawdzić jego fantastyczne teorie zawsze milczy tak jak by nie było przez ten długi okres żadnego klienta, b0o i faktycznie tak jest.
Ostatnimi czasy napisał coś takiego:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przeważnie robimy nowe domy, ale trafił się mocno oszklony duży dom z betonu, o bardzo rozbudowanej powierzchni bryły. Rachunki za centralne były po 1500 zł miesięcznie.


Bez izolowania, zrobimy z niego 20kWh/m2 .

Proszę zwrócić na tekst wytłuszczony, termomodernizacja bez ocieplenia i zrobienie z prezentowanego budynku prawie pasywowania. Nasz gwiazdor doprecyzował dla czego bez docieplenia:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ludzie wierzą, że straty są przez ścianę i dach. Straty instalacji wentylacji czy do gruntu, są pomijalne.
Ja się przekonałem, że dobry beton czy okno mają mniejsze straty niż bk bez paroizolacji.

Jak widać nasz gwiazdor całą swoją wiedzę oparł właśnie na tym stwierdzeniu i na jej podstawie będzie termo modernizował ten budynek. ale jak to zrobić bez dokładania a w przypadku tego budynku bez założenia ocieplenia, na fotografii wyraźnie widać, że ten budynek nie posiada żadnej izolacji. Według naszego gwiazdora to bardzo proste:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jeżeli dom przez przegrody traci do 30 kWh a wszystko co powyżej to błędy instalacyjne i straty przez wentylację, sugerowanie, że to ściany (by termorenowacja kojarzyła się z przyklejaniem do ścian styropianu ) jest oszustwem.

No to teraz wszystko wiadomo. Trzeba zmienić system grzewczy, resztę olać.
Ponieważ nasz gwiazdor będzie bronił się za wszelką cenę i nie poda gdzie i u kogo będzie ta modernizacja, już ustaliliśmy adres tego nieszczęśnika:

Prędzej, czy później wyjdzie te 20kWh bez ocieplenia.

bachus pisze: Ponieważ nasz gwiazdor będzie bronił się za wszelką cenę i nie poda gdzie i u kogo będzie ta modernizacja, już ustaliliśmy adres tego nieszczęśnika:

Prędzej, czy później wyjdzie te 20kWh bez ocieplenia.

No to wpadł, jak śliwka w kompot .

HenoK pisze:

bachus pisze: Ponieważ nasz gwiazdor będzie bronił się za wszelką cenę i nie poda gdzie i u kogo będzie ta modernizacja, już ustaliliśmy adres tego nieszczęśnika:

Prędzej, czy później wyjdzie te 20kWh bez ocieplenia.

No to wpadł, jak śliwka w kompot :).

Dlaczego "wpadł" . Robimy to ćwierć wieku. To nasza codzienność. Tylko tępy ciepłownik nie potrafi robić instalacji. Podstawowe błędy instalacyjne jakie spotyka się w Polsce (i nie tylko) wynikające z braku wiedzy:
- wykonywanie ogrzewanie hydraulicznego, grzanie buforów.
- montaż ogrzewania w durszlakach (WG)
- montaż grzejników konwekcyjne pod oknami
- ogrzewanie podłogowe na mniej niż 30cm styropianu
- termostaty w górnej części grzejnika
- grzejniki konwekcyjne lub drabinkowe w łazienkach.

Panie Henryku, to są proste do sprawdzenia błędy. Fachowców łatwo oddzielić o tych co się nie znają.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:[Dlaczego "wpadł" . Robimy to ćwierć wieku. To nasza codzienność.

Od 25 lat tymi kłamstwami próbuje nas mamić nasz miszcz. Co prawda pokazuje jakieś zdjęcie, które to później okazują się fałszerstwem z jego strony, bo nie są to jego zdjęcia a zerżnięte gdzieś z internetu i nie wiadomo co właściwie przedstawiają. Tu mamy sytuację wręcz odmienną. Wiemy gdzie to jest.
A więc miszczu podaj nam przybliżony termin końca tej termomodernizacji a wyślemy tam kogoś kto to zobaczy .

HenoK pisze:No to wpadł, jak śliwka w kompot .

Teraz będziemy się przyglądać co tam też nasz miszcz wyczynia. Z kosztami ogrzewania zejdzie z 1500 zł do 450 zł miesięczniei to wszystko bez jakiegokolwiek ocieplania.

bachus pisze:

HenoK pisze:No to wpadł, jak śliwka w kompot .

Teraz będziemy się przyglądać co tam też nasz miszcz wyczynia. Z kosztami ogrzewania zejdzie z 1500 zł do 450 zł miesięczniei to wszystko bez jakiegokolwiek ocieplania.

Zejście jest możliwe nawet i poniżej 450 zł Tylko pytanie, jakie przyjmiemy założenia:

-. Temp. wewnątrz
- Temp. zewnątrz (jaka będzie zima).

Na pewno da się ten dom nawet bez dokładania izolacji ogrzewać taniej wrzucając np. pompę ciepła, czy zakładając wm z reku. Sam jednak jestem ciekaw jak to będzie w rzeczywistości. Robię takie rzeczy ale optymistą w granicach 20kwh/m2/rok to raczej bym nie był..ale Pan Tomasz robi to od 25 lat a ja raptem 2...więc jestem nowicjusz

Kiedyś robiliśmy dom z 1990 r 280m2 ogrzewany gazem. Był tu opisywany, bo moi "fani" postarszyli inwestora, że ja się nie znam.
Rachunki za gaz były około 1000 zł miesięcznie.
Założyłem wm z odzyskiem ciepła i 7kW LG - minęło już parę zim... ale skoro rachunki spadły 3 krotnie i inwestor to potwierdził, to "fani" szybko zapomnieli o tym fakcie.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Kiedyś robiliśmy dom z 1990 r 280m2 ogrzewany gazem. Był tu opisywany, bo moi "fani" postarszyli inwestora, że ja się nie znam.
Rachunki za gaz były około 1000 zł miesięcznie.
Założyłem wm z odzyskiem ciepła i 7kW LG - minęło już parę zim... ale skoro rachunki spadły 3 krotnie i inwestor to potwierdził, to "fani" szybko zapomnieli o tym fakcie.

Rozumiem, że było standardowo wm plus kanałówka i grzejniki bez zmian w izolacji?

A jak tam wyszło zużycie w szkieleciaku z pompy ciepła za listopad?