Ależ masz 100% racji. Jakiś procent oszczędności jest w sterowaniu. Czym lepiej zaizolowany dom, tym ten procent jest większy. Ideałem dla uzyskania szybkiego wzrostu temperatury jest budynek izolowany od wewnątrz, ale niewiele takich jest.
Ale coś za coś - taki budynek błyskawicznie się nagrzewa ale i błyskawicznie stygnie. Czy to jest praktyczne i wygodne dla klienta? To już kwestia dyskusyjna. Osobiście wolał bym miec instalację z dużym zładem wody, nawet jeśli kosztowało by mnie to kilka % więcej, bo taka jest specyfika mojego domu. Poza tym nie lubię aż takiej konwekcji powietrza w pomieszczeniu, nie lubię tych dźwięków, i nie podobają mi się z wyglądu. Są też za delikatne. Nieraz już widziałem je powyginane i powgniatane.
Konwektory nie wszędzie się sprawdzą, i trzeba byc tego świadomym.