Płytki zamiast tynku na elewację

darekb pisze:Zacznę możę od końca. Nie pamiętam czym gruntowałem ale było tam napisane, że nawet po dwóch latach maksymalmnie można kłaść coś na elewację (nie wiem, nie znam się).
W kwestii płytek. Nie pomyślałem wcześniej o tym, że będę chciał położyć płytki. Czy jeżeli dam teraz kołki przez warstwę zbrojoną, to powinno wytrzymać?
PS.
W sumie to są dwa powody dla których chcę to zrobić. Pierwszy to fakt, że podoba mi się tak. Drugi - nie potrafię tynkować a nie stać mnie na wydawanie kasy na robociznę. Płytki przykleję sam.
....a może znacie jakiś inny, niedrogi system, który można zastosować jako elewację zewnętrzną, która da się położyć w miarę pojętnemu, początkującemu "budowlańcowi"? (ale sobie schlebiam:D)

darekb pisze:Witam,
wydaje mi się, że potrafię położyć płytki a nie potrafię położyć tynku na zewnątrz mojego domu - teoria. Mam pytanie, jeżeli mam dom ocieplony styropianem 12, mocowanym klejem i po 5 punktów kołków na płytę styropianu, siatka z klejem, zagruntowane rok temu - czy mogę położyć takie płytki:

allegro.pl/item753883445_kamien_elewacyjny_plytki_elewacyjne_producent.html

Pytam msię czy mogę, bo oczami wyobraźni widzę jak mi osuwa się ściana pod takim ciężarem. Ma ktoś takie doświadczenia. Dodam, że styropian 12 jest od pewnej wysokości od ziemi, nie od samej ziemi, więc nie ma możliwości, żeby podłoże przejęło ciężar styropianu z płytkami. Hmmm...?

Zaczynasz z jednej strony a potem jedziesz do mokrego.

Sebastian_71 pisze:

UNICOM pisze:Proste. Zaczynasz od dolu i jedziesz w gore, potem od gory do tego mokrego, wtedy znika ci laczenie i nie widac tego.

Mała poprawka - tynk mozaikowy na dużych powierzchniach nakładamy pacą stalową od góry do dołu. Robiąć to od dołu do góry nakładany materiał spadając brudzi się już nałożony tynk.
Tylko ruch ręki jest z dołu do góry.

pozdrawiam