Ściana w kuchni

Witam Państwa,
mam takie pytanie. Pół roku temu pomalowała i generalnie odnowiłam swoją kuchnie. Fajnie jest pomalowana, bo to jest taki zielony z żółtym, które nawzajem się przenikają, więc nie jest to jednolity kolor. Na początku wyglądało to ładnie, ale teraz w miejscu gdzie zwykle coś gotuję, mieszam, piekę ta ściana zrobiła się okropna! takie tłuste plamy i w ogóle. Za radą znajomego wstawiłam tam taki kawałek szyby, że niby szybe zawsze mozna przetrzeć, ale to i tak nie wygląda lepiej macie Państwo jakieś pomysły? Nie mogę tego znowu odmalowywać? a może to czymś zastawić trochę? szafką? sama nie wiem.
Jestem nowa na forum, ale czekam na jakies pomysły!
Pozdrawiam.

A może Pani podesłać zdjęcie tej ściany - czy to jest duża ściana, czy tylko jej kawałek nad płytą grzewczą? Jeśli tylko kawałek, rozwiązaniem może być szkło, ale malowane - nie przeźroczyste, ponieważ nie przykryje już zniszczonej powierzchni. Albo zamiast ściany malowanej - płytki lub dobrze zaimpregnowany kamień. Szafkę odradzam, ponieważ wysoka temperatura + wilgotność mogą negatywnie odbić się na meblu. A może też wyciąg jest za słaby i para nie może zostać skutecznie odprowadzona?

domixxx pisze:Witam Państwa,
mam takie pytanie. Pół roku temu pomalowała i generalnie odnowiłam swoją kuchnie. Fajnie jest pomalowana, bo to jest taki zielony z żółtym, które nawzajem się przenikają, więc nie jest to jednolity kolor. Na początku wyglądało to ładnie, ale teraz w miejscu gdzie zwykle coś gotuję, mieszam, piekę ta ściana zrobiła się okropna! takie tłuste plamy i w ogóle. Za radą znajomego wstawiłam tam taki kawałek szyby, że niby szybe zawsze mozna przetrzeć, ale to i tak nie wygląda lepiej :( macie Państwo jakieś pomysły? Nie mogę tego znowu odmalowywać? a może to czymś zastawić trochę? szafką? sama nie wiem.
Jestem nowa na forum, ale czekam na jakies pomysły!
Pozdrawiam.

Witam. To znaczy, że przy kuchni lub za kuchnią - bo mówi Pani o gotowaniu, mieszaniu, pieczeniu - nie ma płytek - glazury. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie położyć tam glazurę. Zazwyczaj tak powinno być zrobione nad blatem, nad kuchnią czy w miejscach, gdzie prace kuchenne powodują brudzenia ścian. Glazurę zawsze łatwo można oczyścić, umyć i zawsze jest czysto. Kuchnia to takie miejsce, gdzie najwięcej jest takich czynności mycia , smażenia, gotowania i tam najwięcej powstaje zanieczyszczeń. Chyba tylko glazura rozwiąże tą sprawę.

Witam,
dziękuję obu Panom za sugestie. Tzn. tak, właśnie z szybą już próbowaliśmy, tylko chyba musimy jakieś większy kawałek jednak tam wstawić, tak myślę. Co do płytek, to mam je w kuchni, ale w innym miejscu, tzn bezpośrednio przy zlewozmywaku i kuchence, a miejsce o którym mówię jest nad takim platem, gdzie przygotowuję jedzenie.
Tak więc może właśnie to szkło tylko większe i jakis obrazek pod spód wstawić.
Pozdrawiam.

domixxx pisze:Witam,
dziękuję obu Panom za sugestie. Tzn. tak, właśnie z szybą już próbowaliśmy, tylko chyba musimy jakieś większy kawałek jednak tam wstawić, tak myślę. Co do płytek, to mam je w kuchni, ale w innym miejscu, tzn bezpośrednio przy zlewozmywaku i kuchence, a miejsce o którym mówię jest nad takim platem, gdzie przygotowuję jedzenie.
Tak więc może właśnie to szkło tylko większe i jakis obrazek pod spód wstawić.
Pozdrawiam.

Witam. W takim razie jeśli Pani ma zamiar pozostać przy szkle - mam propozycję.::
W Krakowie jest chyba IKEA, na dziale kuchennym jest do kupienia specjalna zabudowa ściany w szkle. Składa się z aluminiowej szyny górnej i dolnej i w środku szkło. Może być matowe i chyba są w kolorze mlecznym i zielonkawym. Górna szyna ma w sobie kanał na specjalne wieszaki na akcesoria kuchenne pomocne Pani w tej pracy w tym miejscu. Są odpowiednio różne długości tej zabudowy, można je sobie dobrać. Są też specjalne blachy kwasoodporne w tych samych listwach aluminiowych. Więc można coś wybrać. Efektownie to będzie wyglądać i na pewno spełni Pani oczekiwania. Założenie tak sobie zwykłej szyby nie ma tego efektu. Pozdrawiam - Liber.

Witam,
mam jeszcze jeden pomysł na ścianę w kuchni właściwie to pomysł mojego brata. Wymyślił (gdzieś to wcześniej widział), żeby położyć na ścianie kamyczki (żwirek) tylko nie wiem jak ta metoda się nazywa, jak coś takiego znaleźć. On ma zamair jechać do castoramy, bo tam podobno coś takiego jest tylko głupio tak pytać o coś i nie wiedzieć jak to się nazywa. Wiem, że trochę mętnie tłumaczę, ale może ma ktoś jakiś pomysł, jak to określić?

domixxx pisze:Witam,
mam jeszcze jeden pomysł na ścianę w kuchni :) właściwie to pomysł mojego brata. Wymyślił (gdzieś to wcześniej widział), żeby położyć na ścianie kamyczki (żwirek) tylko nie wiem jak ta metoda się nazywa, jak coś takiego znaleźć. On ma zamair jechać do castoramy, bo tam podobno coś takiego jest :) tylko głupio tak pytać o coś i nie wiedzieć jak to się nazywa. Wiem, że trochę mętnie tłumaczę, ale może ma ktoś jakiś pomysł, jak to określić?

Witam. Nic tu nie ma głupiego - jechać i pytać, ostatecznie oni służą doradztwem i po to tam są. Też nie znam tej nazwy fachowo. Na pewno jest to pewien nowy rodzaj tynku.

Dziękuję bardzo jak już zobaczymy, a może i kupimy, to na pewno dam znać. Zwłaszcza co do efektu, Pozdrawiam!

Praktyczny pomysł na pozbycie się problemu to glazura. Nie każdy lubi płytki w kuchni, ale dzięki nim nie nie ma kłopotów z odpryskami. Mój znajomy położył sobie zamiast płyek sztuczny marmur i też fajnie to wyglada. Tak naprawdę wszystko zależy od kuchnii i od upodobać właściciela.

Szkło typu Lacobel.

ostrożnie ze żwirkiem, kamyczkami i innymi chropowatymi powierzchniami w kuchni, ponieważ z czasem będzie to zbieranina kurzu. chyba że będzie to kuchnia bardziej o charakterze dekoracyjnym niż użytkowym

[quote="Meble Kamiński"]ostrożnie ze żwirkiem, kamyczkami i innymi chropowatymi powierzchniami w kuchni, ponieważ z czasem będzie to zbieranina kurzu. chyba że będzie to kuchnia bardziej o charakterze dekoracyjnym niż użytkowym


I tłuszczu. Życzę powodzenia paniom, panom, którzy będą czyścić nierówne powierzchnie jak np. kamyczki na ścianie w kuchni. Może i efektowne wykończenie ale do czyszczenia koszmar