drenaż wokół domu (w budowie) położonego na stoku.

Witam, mam pytanie do fachowców głównie. Chodzi mi o wykonanie drenażu w czymś co jest widoczne w podanym linku: /http://www.glina.h2.pl/dom
Problem polega na tym że niestety nie pomyslalo wczęsniej o wykonaniu drenażu, cała tylnia sciana jest przysypana ziemią i nie trudno przwidziec co się dzieje w domu jak kończy sie zima, woda w domu , niesamowita wilgoś. ogólnie często sie tam nie jezdzi i tez nie ma możliwości częstego wietrzenia czy coś w tym stylu.

Mysle ze troche by tu rozwiazał sprawę dobry drenaż aby woda nie spływala po scianach, jak widac na zdjecie boki domu są odkopane i to już dało bardzo dużo, zmniejszyła sie wilgoć diametralnie. Ale jest problem tylnej ściany. W domu zaczął pojawiać się grzyb.

Dom był już z tyłu odkopywany więc napewno nie ma tam żadnych skał i jakiegoś problemu z odkopaniem by nie bylo natomiast dom położonyt jest na stoku i nie wiem czy jest możliwosc dojechania tam mini koparką, chociaż może i dałoby radę.

Mam pytanie też ponieważ w ogóle się nie orientuję jak to wygląda cenowo czy ktoś np moze podać widełki ile wykonanie takiego drenażu może kosztować? Chodzi mi o rząd kwoty czy ok. 10 tys , 20 tys itd....
Dzieki wszystkim.
Pozdrawiam
Mariusz

To zalezy od wielu rzeczy:
1. Czy chcesz ta wode zbierac czy nie (zbiornik przedrzza sprawe)
jak masz don na zboczu to wystarczy ze puscisz wode ponizej i tyle
2 Czy ma to byc tylko drenaz czy tez hydroizolacja i termoizolacja do tego.
Sam drenaz mozesz zrobic sam, kup waz drenarski, najmij z 2-3 lidzi spod sklepu i niech ci odkopia ta sciane do fundamentu, zamontuj ze spadem drenaz, na to najlepiej gruby żwir, na to włuknina polprzepuszczalna i calosc zasyp piaskiem.
w ten sposob ci sie nie zamuli przez wiele lat,
jesli chcesz to izolowac termicznie i wilgotnosciowo to znajdziesz duzo inf w dziale fundamenty....
pozdr

myślę, że głównym problemem jest woda powierzchniowa, spływająca po zboczu. Oprócz odwodnienia wkopanego w ziemię zrobiłbym jakieś kanały na powierzchni, aby np topniejący śnieg spływał obok domu a nie wsiąkał w ziemię przy ścianie budynku..