Piec Kamino 8

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Connor McLeod
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 09 wrz 2009, 8:52
Piec Kamino 8

autor: Connor McLeod » 09 wrz 2009, 9:08

Witam chciałbym kupić w Castoramie piec Kamino 8, który powinien ogrzać głównie pokój 30 metrów. Czy ktoś z was ma taki piec i jak on się sprawuje?. Jest jeszcze jedna rzecz która mnie martwi a mianowicie szybka w górnych drzwiczkach, czy nie pęknie ona pod wpływem gorąca i czy nie lepiej zakupić wersję pieca bez szybki. Palić zamierzam drewnem i węglem kamiennym. Dziękuję z góry za odpowiedz.

Janusz13
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2009, 0:51
Lokalizacja: Śląsk

autor: Janusz13 » 10 wrz 2009, 20:57

Posiadam taki piec od dwóch sezonów. Pali się świetnie paliłem w nim wszystko oprócz śmieci. Drzewo, płyty wiórowe, węgiel, Sprawdził się w 100% , a co ciekawsze stoi u mnie w pokoju 30 m2, tylko komin blaszany pociągnięty do maksymalnej wysokości pomieszczenia.

Teoretyczne wady to:

1. Napełniałem piecyk do maksa i szyba jest strasznie zniszczona nie do umycia (ale nie pękła)
2. Na noc lepiej nałożyć węgla dłużej trzyma ciepło.
3. Jak będziesz miał bardzo dobry ciąg nie obejdzie się bez szybra na kominie.

dzięcioł
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 20 wrz 2009, 21:07

autor: dzięcioł » 21 wrz 2009, 22:25

Janusz13 pisze:Posiadam taki piec od dwóch sezonów. Pali się świetnie paliłem w nim wszystko oprócz śmieci. Drzewo, płyty wiórowe, węgiel, Sprawdził się w 100% , a co.....



No to gratuluje tych płyt wiórowych !!! :evil:

Gwarantuje ci, że przyczyniasz się do czyjegoś nowotworu, jeśli nie swojej rodziny to na pewno sąsiada.
Już zdrowiej sztachnąć się paczką fajek przy jednym posiedzeniu niż wdychać agresywną chemię przez godzinę która wytwarza się przy "paleniu"tym ekeologicznym opałem.

Mimo wszystko życzę zdrowia,
...ale bardziej twojej rodzinie i sąsiadom bo oni to wdychają a nie palą tego świństwa.
Będzie tak jak ma być - trzeba tylko wino pić - Johan Strauss

Janusz13
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2009, 0:51
Lokalizacja: Śląsk
Re: Piec Kamino 8

autor: Janusz13 » 23 wrz 2009, 0:53

Dzięki za zwrócenie uwagi. Byłbym wdzięczny za podanie adresu gdzie można zutylizować takie resztki z remontu (zaznaczam aby utylizacja nie polegała na spaleniu) lub zakopaniu w jakiejś hałdzie innych śmieci.

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 25 lis 2009, 15:17

Witam
Posiadam taki piec od miesiąca.Zakupiony w Castoramie, nietety bez instrukcji po polsku. Znalazłem w necie to nie problem.
Moje mieszkanie to stary blok o pow.65 m, 4 pokoje. Piec stoi w przedpokoju i jest czesciowo zasłonięty.
Ten piec to chyba porażka. Kupiłem bo stary sie rozwalił ajego moc i wygląd skusiły mnie do zakupu.
Paliłem drewnem i węglem, niestety szyba jest ciągle czarna, czyli jakby jej nie było. Nic nie daje mycie, bo przy rozpaleniu robi sie spowrotem czarna.
Był kominiarz czyścił dwa razy i okazało sie ,że po miesiącu zapchała sie rura spalinowa, która kosztowała mnie ....bardzo dużo, stalowa ,czarna 3mm.
Po oczyszczeniu nadal ciąg kiepski a raczej spalanie.
Pewnego razu miałem dobry wegiel i sam plomień oczyscił szybę, bez jej mycia.
Co moge dobrego napisać,to to,że niewielka ilość węgla pali się i pali i jest ciepło. Sprawność ma chyba dobrą, tylko ta szyba mnie przeraża.
Nie napisałem najważniejszego. Zasyp węgla to katasrofa. Po otwarciu drzwiczek z szybą bucha na zewnątrz spalinami i sadzami, więc pakuje węgiel do torebek foliowych i szybko wciskam do środka, niestyty i takk buchnie dymem na zewnątrz.
Bardzo prosze o podzielenie sie uwagami na temat tego pieca bo za taką kasę to chyba powinien grzać bez węgla ( tak stwierdził mój syn ).
Pozdrawiam Krzysztof Rawa Mazowiecka

Janusz13
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2009, 0:51
Lokalizacja: Śląsk
Re: Piec Kamino 8

autor: Janusz13 » 26 lis 2009, 10:43

No jak masz słaby ciąg to po otwarciu szyby zawsze coś wyleci na zewnątrz.
Ostatnio miałem za zimno więc na rurę kominową skierowałem wentylator pokojowy efekt przerósł moje oczekiwania odzysk ciepła zwiększony strasznie.

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 26 lis 2009, 12:17

Witam
Ciąg mam dobry ,byl czyszczony komin no i nowa rura stalowa po miesiacu uzytkowania, czy u ciebie nie ma klopotu z zaladunkiem wegla, i jak wyglada szyba,?
Krzysztof RawaMazowiecka

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 26 lis 2009, 12:24

Kiedys postawilem wentylator od chlodnicy samochodowej na wprost pieca, akumulator i dalej.... Co sie dzialo nie bede pisal, sam wiesz, byla laznia w domu, ale troche i kurzu niepotrzebnego.
Troche żałuje zakupu tego pieca, bo na nasze zimy nie bedzie potrzebny, wrzuce trzy kawałki węgla i do południa jest ciepło, a teraz na noc nie palę wogóle. Przewymiarowałem temat, piec jest pewnie dobry ale gdzyby był wykorzystany w pełni. Szukam jakiegoś drewna do kominka, może na drzewie będzie się dobrze palić. Martwi mnie jednak,że kilka lat temu miałem niesamowity ciąg. Troche się znam na tym. Gazeta była porywana w piecu a jak drzwiczek nie zamknąłem too rura była żółta z tyłu. Teraz tego nie ma i kolejne wizyty kominiarzy potwierdzają sprawność przewodu. Nikt sie nie podłłączył, okien nie uszczelniałem ani nie wymieniałem, nawet przy otwartych drzwiach czy oknach nie ma poprawy.

Janusz13
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2009, 0:51
Lokalizacja: Śląsk
Re: Piec Kamino 8

autor: Janusz13 » 26 lis 2009, 20:32

Zawsze trochę kopci przy załadunku.

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 26 lis 2009, 22:11

Witam
Z tyłu pieca jest przełącznik węgiel drzewo, nie moge go przetawić, cos się zacięło, co on powoduje, jakie jest jego znaczenie?
Załadunek odbywa sie w ten sposób, że czekam aż sie porządnie wypali i węgiel w postaci pakietu czyli torebki paierowej lub reklamówki jest wrzucana do gardzieli.
W czasie rozpalania, wrzucam małe kawałki przez otwór do paleniska bez otwierania drzwiczek z szybą. Polak potrafi.
Oczywiście mam szyber w kominie, tzn zaraz za kolanem za piecem. Kosztował 80 zł. Kiedyś przymknąłem go prawie całkowicie (oczywiście ma wyciecia i całkowicie sie nie przymknie) po dokładnym rozpaleniu i uciąłem sobie drzemkę, niestety czujnik tlenku węgla mnie wybudził, stężenie osiągnęło 260 ppm. Tak może nie w temacie ale dobry detektor warto mieć, nam uratował życie, kiedy to sąsiad podłaczył się do przewodu wentylacyjnego z piecem CO gazowym, a w łazience były szczeliny wielkości dłoni w ścianach pomiędzy przewodami. Wizyta straży, policji, nadzorcy, kominiarza i nie było wesoło.
Za dwa dni temu panu wstawiono rury od dachu do parteru.
Pozdrawiam, zachęcam posiadaczy tego pieca do pisania,może coś wspolnie wymyślimy na brudną szybe i załadunek węgla.
Krzysztof Rawa Mazowiecka

Janusz13
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2009, 0:51
Lokalizacja: Śląsk
Re: Piec Kamino 8

autor: Janusz13 » 27 lis 2009, 0:03

Przełącznik z tyłu niestety nie wiem jaki jest skutek jego przestawienia. Myślę że rozchodzi się o dostarczenie powietrza wtórnego do spalania. U mnie się nie zacina ( narazie ).

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 23 gru 2009, 9:08

Witam

Moje problemy znalazły rozwiązanie (przynajmniej te z piecem) .
W piecu pali sie wyśmienicie, jest możliwość ustawienia płomienia i szyba sama sie oczyszcza z sadzy, przynajmniej częsciowo. Widac pięknie płomień.
Okazało się po kilku wizytach kominiarza,że to moja rura, stalowa i porządna ok.1,5 jest zapchana i to w taki spoaób, że ledwo dużego palca mozna wsadzić.
Natomiast komin jest czysty.
Po rozmowach zkominiarzem i wertowaniem netu, doszedłem do wniosku,że w piecu pale niedostatecznie mocno i dlatego rura sie zapycha.
Kiedy piec dostał w d..... prze chwilę, ciąg jest dobry i aż huczy.
Niestety problem sie powtarza i przy spalaniu na niskim poziomie, pewnie rura bedzie sie zapychać. Wczoraj sypałem proszek zielony , ale chyba efektu nie było.
Reasumując, piec jest dobry ale musi byc wykorzystany w pełni ( musi sie w nim palić) a ja wrzuce dwa kawałki węgla i tli sie przez 4 godziny, w do mu jest cieplutko, okna stare drewniane nieszczelne i przy temp minus 16 st nie było problemu, nadal 24 st.
Może ktoś ma jakieś uwagi ,( jak palić małym płomieniem,żeby nie osadzały sie sadze w rurze doprowadzającej spaliny do komina, może ja poprostu skrócić i połączyć prze samym piecu, bo taka możliwość istnieje.
Jeszcze raz napiszę, PIEC JEST DOBRY.
Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Ciepłych Swiąt Bożego Narodzenia.
Krzysztof Rawa Mazowiecka

Buschido
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 07 sie 2006, 13:24
Lokalizacja: Południe
Re: Piec Kamino 8

autor: Buschido » 27 gru 2009, 20:44

Nie wiem dokładnie jak wygląda Twój piec (kocioł?) Kamino 8, ale spróbuj ograniczyć palenisko poprzez wstawienie płytek (cegieł) szamotowych. Mniejsza ilość paliwa w połączeniu z szamotem, który rozgrzany pozwalałby na wyższą temp. palenia i na dopalanie się gazów, powinna rozwiązać Twoje problemy.

Pozdro

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 28 gru 2009, 18:44

Witam.
To jest piec stałopalny, na paliwo węgiel kamienny, brunatny, brykiety i drzewo.
Nie ogrzewa wody. W google wpisz w grafice kamino 8 i zobaczysz.
Posiada szamoty a palenisko jest rzeczywiscie bardzo duże, szyba u gory ma 30 na 30 cm.
Zapycha sie rura doprowadzająca spaliny do komina ok 2m stalowa 3mm, dwa kolana.
gdybym palił mocnym i dużym płomieniem, problem znika ale nie ma takiej potrzeby, poprostu PRZEWYMIAROWALEM i przedobrzyłem, chciałem dobrze a wyszło żle.
Pozdrawiam, i oczekuję dalej pomocy.
Kominiarz jest w stalym kontakcie, miły facet ale komin jest czysty.

wiatrak525
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 25 lis 2009, 14:14
Re: Piec Kamino 8

autor: wiatrak525 » 02 sty 2010, 14:17

Witam w Nowym Roku.
Myślałem nad takim rozwiązaniem, aby zmniejszyc palenisko i rozmawiałem na ten temat z kominiarzem, który po tylu wizytach jest zaprzyjażniony z rodziną.
Cegły szamotowe można teraz kupić na wymiar i prowizorycznie obłożyc palenisko, które sie zmniejszy a jednocześnie piec bedzie dłużej ciepły ( dłużej sie bedzie nagrzewał).
Rura dymowa ok 1,5 m która jest w domu ostatnio była czyszczona 8 grudnia i 30 grudnia kiedy się do niej dobrałem nie wygladała tak jak ostatnio.(było znacznie lepiej)
Jednak rozpalałem czasami piec troche więcej nak na 50 %.
Szyba ulega samoczyszczeniu jeśli sie troszke lepiej rozpali, zależy też od węgla.
Ciągle eksperymentuje i kupuję z różnych żródeł po 100kg bo takie mam pojemniki.
Różnica jest szalona a cena to już koszmar, workowany po 25 kg napisane że dobry kosztuje już 850 zł za tone.
Pozdrawaim i oczekuję wypowiedzi osób, które posiadają taki piec.
Także chętnie poczytam i inne wypowiedzi w temacie ogrzewania domu.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości

Gotowe projekty domów