Brak wentylacji łazienki-pomóżcie proszę

Witam,mam ogromny problem z łazienką, w której nie ma ani okna ani komina wentylacyjnego. Bezpośrednio nad kabiną prysznicową zamontowaliśmy wentylator, który uruchamia się przy wejściu do łazienki, od niego odprowadzona jest rura pcv prowadząca na strych domu.Czytałam juz że rura pcv to zły pomysł ale co w takim razie zrobić? Pomóżcie proszę.... W łazience panuje zaduch no i na suficie oraz ścianach zbiera sie wilgoć. Może trzeba by zamontować jakiś mocniejszy wentylator, co myślicie o pochłaniaczach wilgoci? Podpowiedzcie coś proszę bo męczy mnie coroczne remontowanie łazienki. Dodam może, że łazienka jest niewielka ma ok.4m kwadratowych.Dziękuję za wszelkie wskazówki.

Bogusia

Witaj Bogusiu !

Czy jest możliwość wykonania niezależnego dopływu powietrza, może z parteru lub z piwnicy ?
Wentylacja powinnbyć wyprowadzona nad dach to podstawa.

Wentylacja nie musi być wyprowadzona ponad dach.
Musi natomiast spełniać następujące warunki:
- zapewniony ciąg np. grawitacyjny lub wyciąg mechaniczny z wentylatora zamontowanego na przebiegu kanału, centrali itp. Jeżeli grawitacyjny a wysokość kanału jest mniejsza niż 5m to możemy spotkać się z przypadkiem zaciągania powietrza w odwrotnym kierunku tym bardziej jeżeli w tym samym pomieszczeniu mamy piecyk z otwarta komora spalania. łatwo to sprawdzić przykładając kartkę papieru, powinna się trzymać. Czym to grozi nie muszę chyba pisać.
- materiał kanału wentylacyjnego nie jest bardzo istotną rzeczą byleby był odporny np. na skraplająca się wilgoć
- wyprowadzenie wentylacji musi być w odpowiedniej odległości od wylotów kanałów dymowych (min. 8m mierząc poziomo lub 5m w pionie) oraz znajdować się na wys. min 3m ponad poziom terenu) tu radze potwierdzić wymiary u projektanta instalacji lub sprawdzić z warunkami technicznymi bo nie jestem ich pewien
- ważne by pomieszczenie posiadało dopływ świeżego powietrza, może być regulowany np. nawiewnik ścienny skoro nie ma okna. Jeżeli zastosujemy wentylator a dopływu powietrza nie będzie wentylator nie będzie sprawny a podcisnienie może powodować np. migreny podczas długotrwałego przebywania w takim pomieszczeniu.
- najważniejsze czy w łazience jest piecyk gazowy jeżeli tak to jaki ? Jeżeli z otwarta komorą spalania to bez wizyty instalatora nie wolno nam podejmować żadnych działań bez konsultacji!

Bogna25 pisze:Witam,mam ogromny problem z łazienką, w której nie ma ani okna ani komina wentylacyjnego. Bezpośrednio nad kabiną prysznicową zamontowaliśmy wentylator, który uruchamia się przy wejściu do łazienki, od niego odprowadzona jest rura pcv prowadząca na strych domu.Czytałam juz że rura pcv to zły pomysł ale co w takim razie zrobić? Pomóżcie proszę.... W łazience panuje zaduch no i na suficie oraz ścianach zbiera sie wilgoć. Może trzeba by zamontować jakiś mocniejszy wentylator, co myślicie o pochłaniaczach wilgoci? Podpowiedzcie coś proszę bo męczy mnie coroczne remontowanie łazienki. Dodam może, że łazienka jest niewielka ma ok.4m kwadratowych.Dziękuję za wszelkie wskazówki.

Do wypowiedzi poprzednika dodam jeszcze, że wyprowadzenie wentylacji na strych to zły pomysł. W zimie może do doprowadzić do zawilgocenia elementów drewnianych na strychu.

Witam wszystkich
bardzo dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi jakie otrzymuję:-)
Odpowiadając na Wasze pytanie: w łazience nie ma piecyka gazowego. Nie mam też raczej możliwości doprowadzenia dopływu powietrza z parteru domu:-(

jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Bogna25 pisze:Witam wszystkich
bardzo dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi jakie otrzymuję:-)
Odpowiadając na Wasze pytanie: w łazience nie ma piecyka gazowego. Nie mam też raczej możliwości doprowadzenia dopływu powietrza z parteru domu:-(

jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Napisz jak rozwiązałaś problem .

W takim razie musisz powietrze doprowadzić kanałem poziomym od najbliższej przegrody zewnętrznej (prostokątne pcv są tanie, i samemu można zamontować jak klocki lego, oklejając specjalną taśmą zbrojoną włóknami polipropylenowymi) pamiętając o ociepleniu kanału żeby w zimie nie kapała z niego woda. Nawet w przypadku jego ocieplenia trzeba uważać na wilgoć wykraplającą się do wełny mineralnej którą owiniemy kanał. Tu przydałby się majster na miejscu, który wymyśli sposób na odpływ kropelek wody wężykiem...

Patin pisze:W takim razie musisz powietrze doprowadzić kanałem poziomym od najbliższej przegrody zewnętrznej (prostokątne pcv są tanie, i samemu można zamontować jak klocki lego, oklejając specjalną taśmą zbrojoną włóknami polipropylenowymi) pamiętając o ociepleniu kanału żeby w zimie nie kapała z niego woda. Nawet w przypadku jego ocieplenia trzeba uważać na wilgoć wykraplającą się do wełny mineralnej którą owiniemy kanał. Tu przydałby się majster na miejscu, który wymyśli sposób na odpływ kropelek wody wężykiem...

Wilgoć nie będzie się wykraplała, jeżeli na wełnie mineralnej damy szczelną warstwę paroizolacji.
Skąd ten wężyk miałby odprowadzać wodę ?

Może w tym przypadku napisałem zbyt nadgorliwie ale kanał powinien mieć min. 15cm ocieplenia ale i tak może się zdarzyć że na jego zewnętrznej powłoce przy dużych mrozach z ciepłego i wilgotnego powietrza np. podczas kąpieli może wykraplać się rosa i zawilgacać nasze ocieplenie. Może warto się przed tym zabezpieczyć. Centrale NW mają takie skraplacze wilgoci i wężykiem odprowadzenie niewielkiej ilości wody do kanalizacji.

Patin pisze:Może w tym przypadku napisałem zbyt nadgorliwie ale kanał powinien mieć min. 15cm ocieplenia ale i tak może się zdarzyć że na jego zewnętrznej powłoce przy dużych mrozach z ciepłego i wilgotnego powietrza np. podczas kąpieli może wykraplać się rosa i zawilgacać nasze ocieplenie. Może warto się przed tym zabezpieczyć. Centrale NW mają takie skraplacze wilgoci i wężykiem odprowadzenie niewielkiej ilości wody do kanalizacji.

Jeżeli kanałem przepływa ciepłe i wilgotne powietrze, to wilgoć może się wykroplić po wewnętrznej stronie kanału. Problemem może tu być ściekanie wody, czy nawet tworzenie się sopli lodu na wyrzutni wentylacji. Wełna mineralna się nie zawilgoci, o ile kanał jest szczelny.

A jeżeli napływa chłodne (czerpnia) to wilgoć wykropli się po stronie zewnętrznej kanału, widzę że się ogólnie zgadzamy - logika przede wszystkim. pzdr.

Patin pisze:Nawet w przypadku jego ocieplenia trzeba uważać na wilgoć wykraplającą się do wełny mineralnej którą owiniemy kanał. Tu przydałby się majster na miejscu, który wymyśli sposób na odpływ kropelek wody wężykiem...

Nadal nie widzę potrzeby stosowania do tego celu wężyka. Musi być wykonana izolacje termiczna zabezpieczona przed wnikaniem wilgotnego powietrza paroizolacją. Innej możliwości nie widzę, a Ty ?

Strasznie jesteś czepialski ale ok
napisałem o tym dlatego że widywałem na budowie przypadki że pomimo skraplacza na urządzeniu (rekuperatorze) i odprowadzenia skroplonej wody izolacja termiczna się zawilgacała. Ok uznajemy że był błąd w montażu paroizolacji. Była zamontowana nieszczelnie lub wełna mineralna była zawilgocona a potem pojawił się na niej "meszek" czy kropelki rosy. Proponuję uważać przy montażu termo i paroizolacji i zakończyć problem bo nie jest aż tak istotny - przyznaję pkt dla ciebie (tym razem). pzdr.

Patin pisze:przyznaję pkt dla ciebie (tym razem). pzdr.

Nie wiedziałem , że zbieramy tu jakieś punkty, ale mimo wszystko dzięki .

Bogna25 pisze:Witam,mam ogromny problem z łazienką, w której nie ma ani okna ani komina wentylacyjnego. Bezpośrednio nad kabiną prysznicową zamontowaliśmy wentylator, który uruchamia się przy wejściu do łazienki, od niego odprowadzona jest rura pcv prowadząca na strych domu.Czytałam juz że rura pcv to zły pomysł ale co w takim razie zrobić? Pomóżcie proszę.... W łazience panuje zaduch no i na suficie oraz ścianach zbiera sie wilgoć. Może trzeba by zamontować jakiś mocniejszy wentylator, co myślicie o pochłaniaczach wilgoci? Podpowiedzcie coś proszę bo męczy mnie coroczne remontowanie łazienki. Dodam może, że łazienka jest niewielka ma ok.4m kwadratowych.Dziękuję za wszelkie wskazówki.

Bogusia

Witam

Pani Bogusiu z tego co pani pisze to jest zamontowany wentylator i on jest podlaczony do swiatla, jezeli sie zapali swiatlo to i wentylator chodzi, Ja tak to zrozumialem

teraz po 1) wetylator moze byc zle podlaczony i ma lewe obroty i zamiast zasysac powietrze z lazienki to zasysa ze strychu
po 2) do lazienki musi byc doprowadzone swieze powietrze, jezeli nie ma mozliwosci, to zawsze jest wyjscie. Przeciez ma pani drzwi i wystarczy w dolnej czesci wyciac otwor i zalozyc kratke wentylacyjna i wtedy do lazienki dostanie sie swieze suche powietrze i powinno to zlikwidowac wilgoc.

/http://www.allegro.pl/item734745517_kratka_wentylacyjna_drzwiowa_mw_430_2.html

Koszt 11zl i wystarczy miec wiertarke i wyrzynarke czas 15min pracy.

Do panow ekspertow: Taka wilgoc z tej wentylacji nic nie zrobi na strychu.