Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Możliwości są rzeczywiście olbrzymie, pod warunkiem, że rozwiążesz problem taniego magazynowania dużych ilości energii elektrycznej.elektrus pisze:Uważam za bardzo interesującą możliwość zasilania domu za pomocą ogniw fotowoltaicznych. Rozwiązanie to pozwala na szerokie wykorzystanie produkowanej energii z szansą na znaczne pokrycie potrzeb domu całorocznego. Myślę, że już dziś takie rozwiązanie może być alternatywą wobec energii sieciowej. Użytkowników i ciekawych proszę o opinie.
W moim domu 50m2 takich baterii słonecznych pokryłoby całkowite zapotrzebowanie na energię w domu. Z magazynowaniem krótkoterminowym nie ma większego problemu. Latem zużywam ok. 10kWh na dobę, z czego przechować by trzeba ok. 40% tego - akumulatory o napięciu 12V musiałyby mieć 350-400Ah pojemności, ale uwzględniając dni o dużym zachmurzeniu tą pojemność trzeba by zwiększyć kilkukrotnie (dopiero bateria akumulatorów o pojemności 8000-9000Ah byłaby w stanie zakumulować całą energię elektryczną z kolektorów w słoneczny letni dzień).elektrus pisze:Nie jest konieczne znalezienie rozwiązania umożliwiającego tanie magazynowanie. Wystarczy takie, jakie jest teraz dostępne - ale tylko wtedy, gdy celem jest całkowite pokrycie potrzeb. W przypadku uzupełnienia wystarczy zużywać na bieżąco produkowaną energię. Spada tylko wtedy opłacalność.
To też jest sposób. Przy masowym stosowaniu takich instalacji można by latem wyłączyć kilka bloków energetycznych (latem energię elektryczną produkują z najgorszą sprawnością) .elektrus pisze:Można też nadwyżkę letniej produkcji oddać do sieci lub sąsiadowi, produkcję zimową zużywać na bieżąco - magazynowanie będzie dotyczyło wtedy kilkunastu godzin czy doby.
Najpierw jedna (na skutek masowej produkcji) muusiałaby spaść cena takich baterii słonecznych. Na dzień dzisiejszy nie widziałem baterii o cenie mniejszej niż 15zł/W. Aby pokryć dzienne zapotrzebowanie energetyczne domu latem potrzeba min. 10kWh. Panele musiałyby mieć moc min. 1kW. Przy cenie 10zł/W daje to koszt paneli 10tys. zł. Rocznie takie panele byłyby w stanie wyprodukować 1500-2000kWh energii. Przy jej obecnej cenie 0,5zł/kWh zwrot nakładów to min. 10lat. A to przecież nie wszystkie koszt tej instalacji - dochodzą jeszcze akumulatory, przetwornice, itp.elektrus pisze:Jest to alternatywa, której ciągle nie widzą nasze sfery urzędniczo-rządzące - nie dlatego, że jest nieopłacalna (przy okazji często pojawiające się na forach kalkulacje opłacalności domowej energii wiatrowej czy paneli są nieprawidłowe) - dlatego, że skutkiem takich rozwiązań jest zmiana proporcji pomiędzy obywatelem a państwem i obywatelem a urzędnikiem. Jest to myślenie z korzeniami w stalinizmie, gdzie obywatel był tylko mięsem na przemiał.
U mnie południowa połać dachu ma ok. 90m2. Montaż kolektorów w połaci dachu, zamiast dachówki, powoduje że muszą mieć one specjalne, stosunkowo drogie obróbki blacharskie, podobne jak przy oknach połaciowych. Sprawa może być nieopłacalna.elektrus pisze:50 m2 paneli to dość duża część dachu - ciekawe czy byłoby warto wykorzystać panele jako element konstrukcji dachu i ograniczyć koszty np. dachówki standardowo układanej pod panelami
TEGOSOLAR to pierwszy na świecie zintegrowany system fotowoltaiczny do pokryć bitumicznych. Instalacje fotowoltaiczne pozwalają przekształcać energię słoneczną w energię elektryczną bez stosowania żadnego paliwa. Przy takiej samej mocy, moduły fotowoltaiczne TEGOSOLAR wytwarzają od 10 do 20% więcej energii elektrycznej niż inne technologie, bez względu na stopień nachylenia oraz orientację geograficzną dachu. Dachówki TEGOSOLAR są pokryciem lekkim, niezwykle elastycznym oraz zachowującym wszystkie właściwości hydroizolacyjne standardowych dachówek bitumicznych
( energia.org.pl/plugins/content/content.php?cat.1817 )
Rynek urządzeń fotowoltaicznych w Europie, według badań firmy Frost & Sullivan, w roku 2007 zagarnął około 6,24 miliarda Euro przy tempie wzrostu 46%. Jako element tego rynku, w roku 2007 rozwiązania BIPV, czyli fotowoltaiki zintegrowanej z budownictwem (BIPV – Building Integrated Photovoltaics), przyniosły 149 milionów Euro przy tempie wzrostu rynku 33%.
elektrus pisze:ale widzę, że muszę pójść krok dalej w budowie domu i dążyć do "prawie samowystarczalności" tym bardziej, że niewiele mi brakuje. Dopiero trwa wiązanie dachu, więc dużo jeszcze mogę zmienić a w stosunku do tradycyjnej budowy (tak określam nowo budowany dom, ocieplony z centralnym gazowym) mam jakieś 15-25 tyś zapasu środków do wydania.
Wróć do „Dom inteligentny, dom bezpieczny”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości