Witam! borykam sie z ogromnym problemem który spędza mi sen z powiek,a mianowicie rodzice dali mi w prezencie dom z lat 50 -tych obecnie mieszkają jeszcze w nim na parterze,a poddasze jest narazie nie urzytkowe,i nie wiem czy remontowac to czy budowac nowy dom,tzn.parter jest po remoncie,nowa kuchnia w zabudowie,podłogi betonowe ,łazienka w płytkach,ogrzewanie c.o. w miedzi wyprowadzenia do góry porobione,ale do zrobienia jest cały dach,strop jest drewniany z jednej strony tez nie zaciekawy widac ze ostro sie wzieły za niego korniki,czy wart w niego inwestowac czy lepiej byłoby zbudowac nowy,jesli sie okaze ze trzeba bedzie cos zrobic ze stropem no nie wiem wymienic jakies belki do tego chce dobudowac jeszcze 4 X 9 m od podstaw czy sens ma remont tego domu posiadam 150 tysiecy wiem ze nie starczy tona nowy dom ale na stan surowy pewnie tak prosze fachowców lub osób które miały ten sam problem o porady...:)
pozdrawiam Darek