Witam, kilka dni temu wykonano mi przyłącze wodne do działki rekreacyjnej zakończone studzienką wodomierzową. Jakoże firmy montujące studzienki plastikowe rządały zbyt wysokiej ceny jak na moje możliwości, wybrałem firmę robiacą studzienki z kręgów. Wszystko ładne i szybko się ogranęli, obiecali załatwić geodetę i wszystkie formalności wiec zapłaciłem odrazu za wszystko zeby pieniądze sie nie rozeszły na głupoty... 2 dni pozniej pojechalem skontrolowac sytuację i okazalo sie ze studzienka napełniona jest wodą na 3/4.
Zadzwoniłem do kierownika i mowie mu jaka jest sytuacja, a on mowi ze wie bo był sprawdzic i ze wszystko ładnie uszczelnią, że nie bedzie nic ciekło...
I teraz pytanie: czy wogóle da radę dobrze uszczelnic taka studzienkę? czy oni powinni teraz to wszystko rozkopywac i uszczelniac od zewnatrz i od srodka? czego ja mam rządać od tej firmy? na co zwrócić uwagę? z góry dzięki za odpowiedzi