Solary i urlop

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa
Solary i urlop

autor: novi61 » 18 lip 2009, 14:11

Co sie dzieje gdy mając solary, mamy urlop?
1/ gdy mamy zbiornik 300-400l i trzy kolektoryx1.8m2 płaskie to nawet schładzanie rewersyjne w nocy nie pomoże ...w taki dzień jak dzisiaj ... i roztwór glikolu nam się gotuje ?
2/ co się stanie ...gdy przerwa w zasilaniu pradem w dzień słoneczny ... i co potem się dzieje jak nas nie ma?
3/gdy czasami się trochę zagotuje roztwór glikolu i tworzy się para - to mając odpowietrzacz automatyczny, ucieka nam woda/para i po pewnym czasie mamy sam glikol?

chętnie posłucham nt awarii "solarów" ?? jakoś o tym cisza, a serwisy solarów mają co robić. Więc jak jest z tym??

kowjan
2 - ostrzeżenia!
Posty: 67
Rejestracja: 12 lip 2009, 16:12
Lokalizacja: z www.
kolektory sloneczne prawidlowy montaz!!!

autor: kowjan » 19 lip 2009, 22:12

Sz.P....mam kolektory słoneczne (prozniowe) z malym 160 l. wymiennikiem ciepla na ciepla wode. .... Jeszcze nigdy (kilka Lat ) nie zagotowal mi sie glikol.....Solary sa prawidlowo zamontowane z zabezpieczeniami termicznymi. na instalacji wodnej. ( tak jak kominek z plzaszcem wodnym ) .... Wiekszosc instalujacych nie ma pojecia o jakichkolwiek zabezpieczeniach solarow..... :P

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa
Re: kolektory sloneczne prawidlowy montaz!!!

autor: novi61 » 20 lip 2009, 11:57

[quote="kowjan"][/quote]

Te, "kowjan" spe..aj z tego forum, bo tylko zaśmiecasz swoją propagandą, i kłamiesz.

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:
Re: Solary i urlop

autor: RAPczyn » 20 lip 2009, 14:44

novi61 pisze:Co sie dzieje gdy mając solary, mamy urlop?
1/ gdy mamy zbiornik 300-400l i trzy kolektoryx1.8m2 płaskie to nawet schładzanie rewersyjne w nocy nie pomoże ...w taki dzień jak dzisiaj ... i roztwór glikolu nam się gotuje ?
2/ co się stanie ...gdy przerwa w zasilaniu pradem w dzień słoneczny ... i co potem się dzieje jak nas nie ma?
3/gdy czasami się trochę zagotuje roztwór glikolu i tworzy się para - to mając odpowietrzacz automatyczny, ucieka nam woda/para i po pewnym czasie mamy sam glikol?

chętnie posłucham nt awarii "solarów" ?? jakoś o tym cisza, a serwisy solarów mają co robić. Więc jak jest z tym??


1) Zależy jakiej jakości są to kolektory oraz od ciśnień. Pole kolektorów może być w stanie pary. Chłodzenie kolektorów jest nieporozumieniem energetycznym.
2) Temperatura płynu wzrośnie a naczynie wzbiorczo-przeponowe powinno przejąć wzrost objętości płynu. Moim zdaniem nieporozumieniem jest dodawanie do pakietów kolektorów naczyń wzbiorczo-przeponowych. Praktycznie każda instalacja jest inna i może wymagać naczyń o różnej pojemności.
3) Gdy pole kolektorów będzie w stanie pary to brak zaworu odcinającego pod odpowietrznikiem spowoduje utratę płynu, brak zaworu odcinającego moim zdaniem jest karygodny. Są producenci, który nie stosują zaworów odpowietrzających.

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa
Re: Solary i urlop

autor: novi61 » 23 lip 2009, 14:36

1."Pole kolektorów może być w stanie pary."
tzn, że duża część glikolu nam wycieknie. Stan pary tzn zamiast 1l płynu mamy 22,4l -prawda? A skoro w kolektorach jest ok. 1,7l płynu i w całej instalacji jest pojemność ok.30l ... to zamiast płynu w rurach mamy co?


"2) Temperatura płynu wzrośnie a naczynie wzbiorczo-przeponowe powinno przejąć wzrost objętości płynu."
Mit. Po pierwsze naczynie przejmie tylko niewielki wzrost objętości płynu ale już nie stan pary.

3."brak zaworu odcinającego moim zdaniem jest karygodny. "
a tego nie rozumiem. Proszę o uścislenie.

Często też wymaga wymiany naczynie przeponowe na CWU - gdyż z solarami nagrzewajacymi zbiornik mamy zbyt duze cisnienie ...i nam leci woda z naczynia przeponowego. Właśnie musiałem wymienić na wieksze więc wiem co piszę..

aha, dzisiaj znowu miałem przerwę w dostawie prądu czyli odłączyli bez zapowiedzi(jak zwykle) na godzinę ponad. Na kolektorach było (gdy pompa chodziła 85`C) to po godzinie pewnie bym musiał wzywać serwis . Na szczęście mam zasilanie fotoogniwami pompy. Tak na próbę kiedyś wyłaczyłem pompę (tryb manual) i po ok. 20min było na kolektorach ponad 110`C- dalej juz nie testowałem-pewnie tzw stan pary co nam zamienia 1dcm3 roztworu glikolu w 22,4dcm3 pary .....

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:
Re: Solary i urlop

autor: RAPczyn » 23 lip 2009, 21:28

novi61 pisze:1."Pole kolektorów może być w stanie pary."
tzn, że duża część glikolu nam wycieknie. Stan pary tzn zamiast 1l płynu mamy 22,4l -prawda? A skoro w kolektorach jest ok. 1,7l płynu i w całej instalacji jest pojemność ok.30l ... to zamiast płynu w rurach mamy co?


"2) Temperatura płynu wzrośnie a naczynie wzbiorczo-przeponowe powinno przejąć wzrost objętości płynu."
Mit. Po pierwsze naczynie przejmie tylko niewielki wzrost objętości płynu ale już nie stan pary.

3."brak zaworu odcinającego moim zdaniem jest karygodny. "
a tego nie rozumiem. Proszę o uścislenie.

Często też wymaga wymiany naczynie przeponowe na CWU - gdyż z solarami nagrzewajacymi zbiornik mamy zbyt duze cisnienie ...i nam leci woda z naczynia przeponowego. Właśnie musiałem wymienić na wieksze więc wiem co piszę..

aha, dzisiaj znowu miałem przerwę w dostawie prądu czyli odłączyli bez zapowiedzi(jak zwykle) na godzinę ponad. Na kolektorach było (gdy pompa chodziła 85`C) to po godzinie pewnie bym musiał wzywać serwis . Na szczęście mam zasilanie fotoogniwami pompy. Tak na próbę kiedyś wyłaczyłem pompę (tryb manual) i po ok. 20min było na kolektorach ponad 110`C- dalej juz nie testowałem-pewnie tzw stan pary co nam zamienia 1dcm3 roztworu glikolu w 22,4dcm3 pary .....


Ad.1. Dla instalacji wyposażonych w 8 barowe zawory bezpieczeństwa wzór na dobór wielkości naczynia jest następujący:
Vnom>=(Vobiegu x 0,1 + Vpara x 1,25) x 4,8

np. (30 x 0,1 + 5,1 x 1,25) x 4,8 = 45l minimum.
Naczynie 50l. Przy różnicy wysokości np. 8m w naczynie wejdzie 6l, w sumie potrzebujemy 36l płynu, ciśnienie wstępne 2,5bara robocze 3,0bara.

W rurach poniżej kolektora mamy płyn, w kolektorze i rurach ponad kolektorem płyn w stanie pary.

Ad.3. Jeśli firma montuje odpowietrznik przy polu kolektorów to po odpowietrzeniu instalacji trzeba odciąć odpowietrznik zaworem odcinającym aby w czasie gdy pole kolektorów znajduje się w stanie pary, para ta nie wydostała się do atmosfery przez odpowietrznik.

Z tego co pamiętam to w instalacjach np. Viessmann`a glikol przechodzi w stan pary przy ~160stC, w Paradigmie glikol przy ~180stC.

W tą zimę, na swoim kolektorze próżniowo rurowym CPC doszedłem do grubo ponad 200stC.

Są szkoły, które nie zalecają naczyń do c.w.u. jako potencjalne źródło legionelli. Zostawia się "krwawiący" zawór bezpieczeństwa.

Pozdrawim.
Urlop do poniedziałku.

splajna
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 07 sie 2009, 7:37
Re: Solary i urlop

autor: splajna » 07 sie 2009, 8:04

novi61 pisze:Co sie dzieje gdy mając solary, mamy urlop?
1/ gdy mamy zbiornik 300-400l i trzy kolektoryx1.8m2 płaskie to nawet schładzanie rewersyjne w nocy nie pomoże ...w taki dzień jak dzisiaj ... i roztwór glikolu nam się gotuje ?
2/ co się stanie ...gdy przerwa w zasilaniu pradem w dzień słoneczny ... i co potem się dzieje jak nas nie ma?
3/gdy czasami się trochę zagotuje roztwór glikolu i tworzy się para - to mając odpowietrzacz automatyczny, ucieka nam woda/para i po pewnym czasie mamy sam glikol?

chętnie posłucham nt awarii "solarów" ?? jakoś o tym cisza, a serwisy solarów mają co robić. Więc jak jest z tym??


Ostatnio będąc w firmie która zakłada solary, pytałam się o taką możliwość, "co będzie jak wyjadę na urlop". Otóż dostałam taką odpowiedź, że dobrym rozwiązaniem jest założenie rolet na kolektory, mimo że przez te rolety działa promieniowanie słoneczne, nie dopuszczają do przegrzania glikolu w instalacji....

slawomir_s_m
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 20 sie 2009, 21:53

autor: slawomir_s_m » 20 sie 2009, 21:55

MI na urlop pomogła przetwornica i akumulator od stara oraz otwarta wężownica w wymienniku od centralnego - była dogrzana piwnica

I przy pierwszych dłuższych wyjazdach sąsiad doglądał jak się to sprawdza i nie przegrzało się nigdy. Za to piwnica dogrzała się nieźle :)

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 21 sie 2009, 8:18

slawomir_s_m pisze:MI na urlop pomogła przetwornica i akumulator od stara oraz otwarta wężownica w wymienniku od centralnego - była dogrzana piwnica
Jednak rozwiązanie proponowane przez RAPczyna wydaje się najrozsądniejsze.

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa

autor: novi61 » 24 sie 2009, 13:02

Niekoniecznie. Dla indywidualnego klienta polecanie naczynia przeponowego o poj.50l .... chyba trzeba tak duże naczynie co rok normalizować ?
U siebie mam 3 kolektoryx2,2m2 plus zbiornik 400l z jedną węzownicą tzw solarny i 115l drugi zbiornik przy piecu.
Oczywiście między zbiornikami pompa cyrkulacyjna zgrana z solarami.
Nawet teraz , przy dobrze ocieplonych zbiornikach (10cm ociepl) i przerwie w odbiorze wody (tydzień) i duzym nasłonecznieniu ..nie wystapiła potrzeba cyrkulacji nocnej do oddania nadmiaru ciepła.
W zbiornikach było prawie 90`C ...i tyle, a że przy ciś.ponad 3atm. to nawet 110`C nie straszne dla glikolu..to spokojnie można wyjechać na dłuuugo.

aha, dla zabezpieczenie przerw prądu są fotoogniwa 4x85Watt plus inwerter.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 25 sie 2009, 16:56

Witam.
Ja rozwiązuję to jednak inaczej niż przytoczone tu przykłady.
Ponieważ stosujemy odpowietrzniki bez zaworów to wyjeżdżając na urlop można spuścić glikol poniżej dolnej krawędzi kolektorów. Bez glikolu mogą się smażyć. Po przyjeździe kolektory są napełniane a odpowietrznik pozwala nam instalacje odpowietrzyć bez problemu. Każdy klient jest szkolony i nie stanowi to dla niego problemu. Nawet kobiety dają sobie doskonale radę z napełnianiem, a czasem robią to sprawniej niż chłopy.
Oczywiście instalacje posiadają wszystkie te bajery, które powinny posiadać
pozdrawiam Witold.

semir
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 47
Rejestracja: 27 sty 2009, 11:37
Lokalizacja: śląsk

autor: semir » 25 sie 2009, 17:31

bachus pisze: Bez glikolu mogą się smażyć......


Witku ale z tego smażenia optyka absorbera siada.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 25 sie 2009, 18:01

Witam.
Tak zgadza się, ale jeżeli kolektor jest w stanie pary to również się smaży a jest to najprostrzy sposób.
Oczywiście to w ostateczności
Najlepiej jest puścić kolektory na okrągło w dzień i w nocy ale to zależy już od samej instalacji.
Czasami rozwiązujemy to w ten sposób, że na cieplej wodzie umieszczamy zawór który gorącą wodę upuszcza do kanalizacji.
pozdrawiam Witold

semir
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 47
Rejestracja: 27 sty 2009, 11:37
Lokalizacja: śląsk

autor: semir » 25 sie 2009, 20:27

No właśnie to tak jak z gorącym jajkiem przerzucamy go z ręki do ręki nie wiedząc co począć :wink: Też myślałem jak ten "gorący" problem skutecznie rozwiązać.

Maciej_F
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 19 maja 2008, 8:45
Lokalizacja: pruszcz
Zabezpieczenie kolektorów

autor: Maciej_F » 27 sie 2009, 9:14

Witam .
Oooo to jest temat dla mnie .

Mam od ponad roku założone dwie próżniówki (nota bene jenego z użytkowników tego forum :wink: ) . Faktycznie na teraz kolektory są ''przewymiarowane '' . Na razie nie zużywany takiej ilości ciepłej wody . No i powstał poblem jak wyłączyć słońce . A i dokładnie na urlop trudno wyjechać .

Rozwiązłem to tak :
1. Doraźnie w poprzednim roku przykryłem kolektory specjalną tkaniną (jeszcze gdzieś mam ), sprawdziło się.

2 . Wykonałem i zamontowałem roletę zasłaniającą sterowaną elektrycznie . Mogę przysłonić część kolektorów jeśli już zagotuje wodę. Cała instalcja była ostanio wyłączona (temperatura wody spadła do 25C .)

3 . Wykonałem awaryjne podtrzymanie zasilania ( bo często wyłączają prąd) Przetwornica zasilana z akumulatora i układ automatycznego przełączania . Teraz nie ma problemu z elektrowią .

Dopiero teraz mogę powiedzieć , że instalcaję mam opanowaną i bez obaw mogę korzystać z energii słońca .
Maciej_F


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

Gotowe projekty domów