Przygotowanie do malowania i malowanie popękanego sufitu

Salon jest jednym z najważniejszych miejsc w mieszkaniu, to tutaj spędzamy większość czasu i przyjmujemy gości. Rady i opinie na temat urządzania salonu ? małego, dużego, z jadalnią lub bez.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

jacek89
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 05 lip 2009, 13:28
Lokalizacja: Śląsk
Przygotowanie do malowania i malowanie popękanego sufitu

autor: jacek89 » 05 lip 2009, 13:37

Witam,
W najbliższym czasie zamierzam pomalować sufit w moim pokoju. Mieszkam w wieżowcu z "wielkiej płyty" i na połączeniach płyt są rysy i spękania, co jest niestety bardzo dobrze widoczne na moim suficie. Chciałbym przygotować go i pomalować tak, aby usunąć te spękania. Sufit był już malowany emalią. Jest w miarę czysty (pokój dzienny, domownicy nie palą papierosów).

Przed zabraniem się do pracy zrobiłem sobie taki plan kolejnych czynności:

1. Zmycie emalii na całym suficie za pomocą wody z szarym mydłem. Czy należy skuwać farbę do gołego stropu/tynku, gdy napęcznieje?
2. Usunięcie starej emalii i tynku w miejscach powstałych spękań. (do gołego betonu?) Co polecacie do usuwania warstw starej emalii? Czy papier ścierny będzie odpowiedni?
3. Zagruntowanie bruzd. Czym najlepiej zagruntować? Czy wystarczy woda z mydłem jako środek gruntujący, czy lepiej kupić specjalny preparat?
4. Umieszczenie pasków siatki mocującej wzdłuż bruzd. Dowiedziałem się, że dzięki niej, nawet gdy strop dalej będzie pracował, na moim suficie nie pojawią się już rysy.
5. Zaszpachlowanie sitaki i wygładzenie za pomocą np. papieru ściernego. Czy lepiej jest zaszpachlować za pomocą szpachlówki (kupiłem już szpachlówkę budowlaną emulsyjną) czy gładzią gipsową?
6. Zagruntowanie całego sufitu.
7. Pomalowanie sufitu emalią. Kupiłem do tego celu farbę emulsyjną "Jedynka" do wnętrz 3l.

Czy o czymś nie zapomniałem?

Z góry dziękuję za pomoc.


Pozdrawiam.
Jacek

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07

autor: Interno » 05 lip 2009, 20:00

Nie wiem kto doradzał szare mydło do mycia ale byłbym ostrożny z jego używaniem jeśli dotyczy to farby emulsyjnej.
Gruntowanie szarym mydłem dotyczyło tynków pod farby klejowe.
Spękany tynk na płytach betonowych należy usunąć.
W celu zwiększenia przyczepności nowego tynku do żelbetu zastosować betonkontakt.
Jeśli płyty pracują nawet siatka nie zapobiegnie powstaniu zarysowań na nowym tynku.
Zamiast siatki zastosuj taśmę papierową taką jak do połączeń płyt gipsowych, należy ją wtopić w gips jakiś lepszy wzmocniony włóknami.
Nawet przy profesjonalnym wykonaniu nie ma 100% gwarancji na to, że rysy nie pokażą się w przyszłości.

jacek89
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 05 lip 2009, 13:28
Lokalizacja: Śląsk

autor: jacek89 » 06 lip 2009, 21:03

Dziękuję za odpowiedź.

Czym więc najlepiej zmyć sufit?

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2404
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07

autor: Interno » 07 lip 2009, 0:48

Nie wiem jaką to "emalią" jest pomalowany sufit.
Jeśli to prawdziwa emulsja na dobrze przygotowanym podłożu to ja używam wody z dodatkiem środka do zmywania Flugger Nr 37.

norwoks0
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 63
Rejestracja: 05 lip 2009, 22:25
Lokalizacja: Toruń

autor: norwoks0 » 08 lip 2009, 22:43

Szare mydło jego sposób produkcji się troszkę zmienił i już nie jest tak dobre jak za starych czasów. Ja osobiści nie polecam gruntowania mydłem bo to może się źle skończyć . Grunt silnie penetrujący lepszy


Wróć do „Salon / Pokój dzienny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości

Gotowe projekty domów