Taurus Gaur czy Klimosz Ling

Na początek witam serdecznie wszystkich forumowiczów !

Czytam od miesięcy to i inne fora o ogrzewaniu. Interesuje mnie najlepszy piec centralnego ogrzewania. Koniecznie automatyczny, nie zależy mi na awaryjnych rusztach i komorach. Ma być maksymalnie bezobsługowy. Juz byłem zdecydowany, że najlepszy będzie Klimosz Ling. Taki jak tutaj:

fuego.pl/313_LING_25_kW.html

Ma dobre opinie na forach i wygląda na to, że jest ekonomiczny. Cena w zasięgu, serwis blisko. Jednak ostatnio coraz więcej czytam o paleniu miałem, który jest o połowe tańszy od eko-groszku. Kolejne setki wpisów na forach doprowadziły mnie do innego kotła:

fuego.pl/908_TAURUS_GAUR_25_kW.html

Wiem, że na tym forum są użytkownicy obu tych kotłów. Bardzo proszę o opinie w takiej kwestii:

1. Spalanie na sezon
2. Jak często trzeba czyścić
3. Na ile wystarcza zasyp pojemnika
4. Co ile wysypuje się popiół
5. Bezawaryjność

Tak sobie myślę, że jeżeli koszty sezonowe będą mniejsze o połowę (cena zakupu opału) jednak lepszy będzie Gaur. Jeżeli różnica jednak będzie tylko o około 30% wtedy chyba lepiej palić groszkiem i mieć więcej wygody. Jeżeli zaobnik Gaura jest połowę mniejszy od zasobnika w Lingu to obsługa jest co 3 dni Gaura a 6 dni Linga ?

Dodam jeszcze, że instalacja jest z rurek miedzianych i grzejniki aluminiowe żeberka. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Groszek czy miał Panowie.

Nie interesują mnie kotły to wszystkiego, albo - albo. Dziękuję.

P.S. Proszę nie pisać o innych kotłach bo już je odrzuciłem.

Witam,
PROTECH KARO ( Taurus Gaur)
Jest na tym forum kilku użytkowników tego kotła, ale nie wiem, czemu nie chcą podzielić się uwagami.
Więc tak:
Co do zalet:
- Ładnie wykonany i dobrze spasowany kocioł.
- łatwy dostęp do wymiennika, paleniska i popielnika.
- łatwe i szybkie czyszczenie wymiennika – poziome kanały.
- ruszt awaryjny na prowadnicach. Można go wsuwać i wysuwać z pod palnika bez konieczności wyjmowania go z kotła.
- siłownik teleskopowy na pokrywie zasobnika – fajna sprawa przy załadunku.
- duuuuży popielnik
- ciekawie i solidnie wykonany mechanizm podajnika, na łożyskach i przegubach kulowych , pozycjonowanie tłoka kontraktronem
- solidne wykonanie palnika
- deflektor nad palnikiem z płyt szamotowych
- stosunkowo niewielkie gabaryty
- kształt zasobnika zapobiegający zawieszaniu się paliwa ( pod warunkiem że jest w miarę suche)

wady.
- dość głośny silnik podajnika.
- utrudniony dostep do wyczystek podajnika i dmuchawy.( trzeba zdjąć dużą osłonę napędu podajnika i dodatkowo aby się dostać do wyczystki dmuchawy należy zdjąć dmuchawę. )
Klapa wyszystki podajnika otwiera się do góry (?) i aby wyczyścić komorę pod podajnikiem trzeba mieć jeszcze trzecią rękę do przytrzymywania tejże klapy.
- dość szybie zarastanie kotła sadzą przy paleniu miałem, trochę wolniejsze przy paleniu eko groszkiem.( gruntowne czyszczenie kotła raz za 1 zasyp )
- Ładnie wyglądający ale dość prymitywny jeśli chodzi o funkcje sterownik TECH ST 40 ( biorąc pod uwagę innych producentów kotłów którzy w tym temacie poszli sporo dalej , włącznie z PID którego firma PROTECH nie przewiduje nawet w opcji) .

Do pełni szczęścia przydałoby się:
- większy ruszt awaryjny ze sterowniem dodatkowym powietrzem w drzwiczkach popielnika
- sterownik PID lub inny z precyzyjniejszym sterowniem
- ciut większy zasobnik

Generalnie jestem zadowolony i w tej cenie ( trzeba szukać u dystrybutorów podanych na stronie producenta - można wytargować naprawdę niezłe rabaty , na pewno taniej niż u producenta.) mysle że nie ma on konkurenta na rynku.


Co do twoich pytań to:

1. Spalanie na sezon - głównie zależy od budynku i od paliwa , w mniejszym stopniu od kotła.Można powiedzić że jest w miarę oszczędny.
2. Jak często trzeba czyścić - zalezy od opału i ustawień.U mnie na miale średnio co 3 dni.Przy używaniu sadpalu co5-6 dni.
3. Na ile wystarcza zasyp pojemnika - śerdnio 2 do 3 dni ( miał)
4. Co ile wysypuje się popiół - TO ZALEŻY OD OPAŁU - średnio co 2 dzięń ( miał ) przy groszku zdecydowanie rzadziej
5. Bezawaryjność - usterki od września 2008 do dziś:
- cieknący teleskop zasobnika - wymieniony
- zawieszajacy się sterownik - wymieniony
Kontakt z serwisem dobry, bezproblemowy i dość szybki.( Protech Gierałtowice)




Pozdr

Dzięki piękne a może ktoś napisze o Klimoszu ?

Ja też polecam bardziej Taurusa.

Wg mnie Klimosz Ling góruje nad Gaurem większą bezubsługowością (lepsze dopalanie części stałych, większy zasobnik), ale niestety traci troszeczkę jeśli chodzi o uniwersalność w temacie spalanych rodzajów paliw, gdyż bez rusztu obrotowego można spalać nim tylko pellets i groszek. Jest niestety również droższy, ale za to wyposażony w lepszy sterownik.
Myślę, że przed zakupem warto by było zobaczyć oba w akcji.
Pozdrawiam

karan pisze:Wg mnie Klimosz Ling góruje nad Gaurem większą bezubsługowością (lepsze dopalanie części stałych, większy zasobnik), ale niestety traci troszeczkę jeśli chodzi o uniwersalność w temacie spalanych rodzajów paliw, gdyż bez rusztu obrotowego można spalać nim tylko pellets i groszek. Jest niestety również droższy, ale za to wyposażony w lepszy sterownik.
Myślę, że przed zakupem warto by było zobaczyć oba w akcji.
Pozdrawiam

Oczywiście nie biorąc pod uwagę uniwersalności kotła ( rodzaj i klasa opału) , stopnia skomplikowania i ceny zakupu to zdecydowanie Klimosz.
Jeśli ktoś chce sobie zapewnić przede wszystkim komfort obsługi ale jest w stanie za to zapłacić wyższą cenę (Klimosz) i płacić ewentualne wyższe koszty eksploatacji ( klasa opału, serwis itp ) to czemu nie ?
Jak to w życiu.
Jeden wybierze np.Passata ( Protech Karo / Taurus Gaur) a inny "Mesia" S-klasse ( Klimosz) .Jedno dobre i drugie dobre.Różnica tkwi w komforcie , cenie i prestiżu. To tyle.
Mój Protech Karo spełnia moje oczekiwania.Jest to w miarę prosta ( to ważne ) , przemyślana , solidna konstrukcja o dość wysokiej jakosci wykonania (ze wskazaniem na szczegóły) , która jest produkowana bodajże od 8 czy 9 lat i sukcesywnie rozwijana i udoskonalana drogą ewolucji a nie rewolucji. .Myślę , że jest to obecnie na rynku towar o najlepszym stosunku ceny do jakości.
Koniec kropka.

Sz.P.

po co borykac sie z piecem na paliwo sta;le -po co robic sobie kotlownie i robote... kiedy mozna zastosowac kociol -piec na olej oplaowy....tanszy w eksploatacji (olej-opalowy jest obecnie tanszy niz ekogroszek ,wegiel ,mial )
i bez roboty .



Kociol co. na olej opalowy .

1 . ED 20 2-wu funkc. Z nierdzewki

2. OI 15 kW -2-wu funkc.

3. Zbiornik na olej opalowy 1000 litr =

-----------------------------------------------------------------------------------------------
POLECAM .

V. Kominek z plaszczem wodnym, na PELET AP12 kW

idealny na dom do 150 m2. , 7 zl. dziennie na potrreby co.(zima)

( pelet to sprasowane i pociete drewno jak ołówek wkawalkach


Kociol co. na pelet i ekogroszek ze zbiornikiem 200 kg.
KP 21 . C

Pracuje w hurtowni instalacyjnej ......

Ogrzewanie olejem jest najdroższe o ile wiem. Jednak postawie na Gaura. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Witam , chciałbym zaktualizować informacje o kotle:
PROTECH KARO ( Taurus Gaur)
- co do zamonotwanego w roku modelowym 2009 hallotronu
Otóż okazuje się, że hallotron spełnia jedno zadanie: mianowicie w momencie zablokowania podajnika przez gruby węgiel tudzież inne "ustrojstwo" , nastepuje zerwanie zawleczki , po czym ów hallotron wyłącza napęd silnika, pojawia się komunikat na wyświetlaczu o zablokowaniu podajnika i ......to wszystko.
Hallotron nie pozycjonuje tłoka.
Funkcja niby przydatna, ale j a osobiście miałem nadzieję że Protech w końcu zdecydował się na wprowadzenie pozycjonowania tłoka , które poprawiło by stabilność i pracyzję pracy paleniska.
- nastapiła zmiana deflektora palnika z płyt szamotowych ( trwałość - średnio 1 sezon ) na deflektor z zeliwa modyfikowanego ( w/g producenta znacznie wieksza trwałość) .Wpłynęło to również jednocześnie na powiększenie paleniska awaryjnego - dużo wieksza wygoda palenia na ruszcie awaryjnym.
- co do zarastania sadzą i czyszczenia kotła.Pisałem że wykonuje się to średnio co 1 zasyp ( 2-3 dni) . Okazuje się ( po zakupie innego miału ) że problem z sadzą jest zdecydowanie mniejszy.Po tygodniu palenia kocioł praktycznie nie wymaga czyszczenia.
Jednak w większości przypadków to zasługa jakosci opału.

Tak jak wcześniej pisdałem pełni szczęścia przydałoby się:
- sterownie dodatkowym powietrzem w drzwiczkach popielnika
- zaawansowany sterownik PID lub inny z precyzyjniejszym sterowniem
- większy zasobnik
- cichszy napęd podajnika.

Czy inni producenci taż tak często modyfikuja swoje kotły ?

Escape pisze:Czy inni producenci taż tak często modyfikuja swoje kotły ?

Ciągłe doskonalenie konstrukcji uważasz za wadę ?

Uwazam to za duży PLUS. Dobrze, że poczekałem. Wybieram pakiet Taurus Kocioł+Bojler+Solary+wymiennik płytowy i mam 2400 zaoszczędzone. Dzięki za konkretne porady. Wprawdze sprzedawca z Fuego radzi mi poczekać na jakiś niby rewelacyjny kocioł samoczyszczący Taurusa ale chyba sie nie doczekam

Doczekałem się ale i tak wybieram Gaura. Żuberek wygląda na rewelacyjny ale swoje kosztuje, pogoda jest dla bogaczy

fuego.pl/3624_TAURUS_ZUBR_TRIO_25_kW.html

ale nazwa TAURUS ŻUBR TRIO (czas na quadro).