Witam wszystkich forumowiczów!
Mam taki problem: ściana wewnętrzna budynku, na parterze, na korytarzu jest mokra. I jak wiadomo wilgoć zaczyna się rozprzestrzeniać. 3 lata temu to zauważono. Za ścianą jest łazienka a dokładniej wanna, lecz jest ona za flizowana, więc woda podczas kąpieli nie ma szans dojść do ściany. Myślałem też o przeciekającym ścieku lecz rura idzie pod podłogą w przeciwnym kierunku do owej ściany. Następnym pomysłem jest pocenie się rury od wody, która również idzie tą ścianą. Woda była zakładana 35 lat temu, więc na rurze nie ma kondona tylko wata. Czy pocenie się rury może spowodować wilgoć na 2 m2 (metry kwadratowe)? Mogę porobić zdjęcia i je tutaj wystawić. Każdy hydraulik, który przychodził chce niszczyć łazienkę, na co pozwolić sobie nie mogę.
Pozdrawiam Dawid