pelett, pelets, pelety...
autor: nikt » 17 cze 2009, 16:15
Witam! Mam pare pytan odnosnie kominkow ns pelet...czy kominek-jeszcze raz zaznaczam- tego typu jetem wstanie uruchomic 'recznie' tzn bez pradu? jakdlugo moge zostawic taki komnek zaladowany do pelna bez opieki, interesuje mnie to poniewaz mialbym generalnie potrzebe zostawienia dla osoby niemajcej do niego dostepu podczas mjej neobecnosci na dluzszy weekend w okresie grzewczym; wiem ze jest donich komp.strujacy ale co z mozliwoscami ibezpieczenstwem? dodam ze mialby sluzyc jako jedyny 'grzejnik' w malym domku wysokoenergooszczednym. dziekuje za zainteresowanie;)
XXX