Wilgoć przez wadliwą wentylację.

Witam wszystkich użytkowników forum. Mam problem tak jak w temacie z wilgocią w domu. Wiem, że podobnych tematów już jest sporo, ale mój problem jest nieco inny. Mam wilgoć wywodzącą się z kuchni. Wędruje ona później po całym domu. Problem tkwi prawdopodobnie w wentylacji. Nad kuchenką gazową mam okap starszego typu podłączony do kanału wentylacyjnego w kominie. Na końcu kanału od pieca CO jest założona rura o przekroju w kształcie kwadratu (jak na załączonym obrazku). Założył nam ją znajomy majster aby nie niszczył się tak komin. Wróćmy jednak do tematu wilgoci. Problem polega na tym, że okap nie odbiera pary. Cała powstająca para podczas gotowania pozostaje na ścianach. Jest to o tyle dziwne, że para jest wciągana do kanału a później się z powrotem cofa. Wszelki próby z kartką papieru czy zapalniczką były podobne, raz przyciągana, raz odpychana. W piwnicy i na poddaszu do tego kanału wentylacyjnego są otwory, ale są one zastawione w miarę szczelnie drzwiczkami. Kanał jest raczej drożny, gdyż wszelakie próby podpalanej gazety w piwnicy pokazują, że ciąg jest i to wcale niezły. Co więc jest przyczyną takiego kołowania się pary? Oprócz wadliwej wentylacji znajomy stwierdził, że mogą być tu tzw. mostki, czyli połączenie ściany zewnętrznej z wewnętrzną i to też może przyczyniać się do powstawania wilgoci. Oprócz tego pod podłogą mam lufty wychodzące na zewnątrz. Podłogi są wszędzie drewniane. Okna w domu kiedyś był drewniane, teraz są PCV. Pisze to wszystko bo być może ma to jakieś powiązanie z moim problemem. Proszę o rady co z tym począć, gdyż pytając murarza co to może być odpowiedział, że nie wie do póki sam tego nie zobaczy tylko, że do tej pory nie dotarł. Będę więc wdzięczny za wszelkie rady.
images41.fotosik.pl/135/2a6bb4e9e65a8708.jpg

dobrze, ze wentylacja dmucha bo masz szczelny dom

GipsKarton pisze:dobrze, ze wentylacja dmucha bo masz szczelny dom

nie sposób nie zgodzić się z przedmówcą
pootwieraj okna i wtedy powtórz test świeczkowy ,
na marginesie kuchnia i łazienka powinna mieć osobne kanały (od kanałów innych pomieszczeń ) zwłaszcza jeśli masz wentylator wymuszający ruch powietrza .
w drzwiczki wstawić styropian i opiankować może nie do końca fachowo ale szybko i skutecznie pozbędziesz się fałszywego zasysania powietrza , poza tym rozszczelnić mieszkanie wzbogacić je o nawiewy i zdecydowanie powinno się poprawić .
jeśli oczywiście wykluczymy sprawę wadliwej pozycji czy wysokości komina która uniemożliwia powstanie ciągu
pozdrawiam

Jeśli odcinek komina przebiegający przez poddasze jest zimny, to cofanie się powietrza w kominie będzie normalnym zjawiskiem. Aby w kominie był stabilny ciąg, komin musi być rozgrzany. Ociepl komin lub poddasze.
To nie zawsze jest jedynym powodem. Dochodzą do tego jeszcze wiejące wiatry, ciśnienie i usytuowanie wylotu komina, a to u ciebie jest złe. Kominy wentylacyjne powinny mieć wyloty na boki.

Próba ciągu przy otwartych oknach nie przyniosła zaskakujących efektów. Co prawda ciąg przy kratce w pokoju był może troszkę, ale to naprawdę tylko troszkę lepszy. Mimo wszystko po wstawieniu świeczki pod okap płomień był tłumiony do dołu,a powinien przecież iść pionowo do góry. Apropo ocieplenia komina wydaje mi się, że maiło by to może sens gdyby nie było ciągu tylko zimą gdy komin jest zimny, ale to samo jest latem, komin powinien być wtedy ciepły. Jeśli natomiast chodzi o złą budowę komina, to otwory mają być z boku tak jak na rysunku?
images50.fotosik.pl/140/cf4c4090d5ca5cdb.jpg
images43.fotosik.pl/140/20fde7cd47be3ad0.jpg
I czy należy wtedy wstawić w te otwory kratkę, przed wszelkimi ptaszyskami? Czy nie wystarczyłoby np. wyprowadzenie kawałka rurki z zadaszeniem i czy ten kawałek rurki z kanału od pieca CO nie przeszkadza?
images48.fotosik.pl/140/7964c06027be0618.jpg

więc nadal pozostaje kwestia zasysania fałszywego powietrza
przy wentylacji grawitacyjnej do tego samego kanału można podłączyć kratkę co 2 kondygnację - czyli parter + 2 piętro
przy okapach z wiatraczkami nie stosuje się podłączeń "wielo-kratkowych"
jeżeli twój okap ma wentylator to podczas nie wymuszania blokuje powietrze więc test należałoby powtórzyć po zdemontowaniu łącznika z kratką przy samej kratce .

wbrew pozorom latem częściej występują odwrotne ciągi bo różnica temperatur jest odwrotna
pozdrawiam

Witam ponownie po długiej nieobecności. Wreszcie znalazłem czas na zajęcie się moją nieszczęsną wentylacją Kanały wentylacyjne zamurowałem z góry i wykonałem otwory po bokach każdego z kanałów jedną cegłę poniżej czapki kominowej. W pokoju gdy okno jest conajmniej rozszczelnione wentylacja działa poprawnie, czyli jest ciąg. Gdy tylko zamknę okno występuje ciąg wsteczny, wieje do środka jak nie wiem Testy wykonałem z gazetą i zapalniczką. Wszystkie pokazują, że przy zamkniętym oknie występuje potworny ciąg wsteczny. Cóż mam dalej z tym począć?

zamontuj nawiewniki lub w jakikolwiek inny sposób zapewnij sobie nieprzerwany dopływ powietrza

Dopływ świeżego powietrza nie wystarcza. Im cieplej na zewnątrz tym coraz bardziej dmucha do środka nawet przy całkowicie otwartym oknie. Poprzednie próby wykonywałem w chłodniejsze dni i faktycznie uchylenie okna pomagało, ciąg był i to w miarę dobry. Teraz jednak pomimo całkowitego otwarcia okna występuje ciąg wsteczny. Z poprzednich Waszych wypowiedzi wynika, że latem częściej występuje ciąg wsteczny gdyż temp. w pomieszczeniu jest niższa niż na zewnątrz. Czy zatem przy zapewnieniu dopływu świeżego powietrza do mieszkania zimą nie będę miał problemów z ciągiem wstecznym? Jak zatem poradzić sobie latem z ciągiem. Chodzi mi tu głównie o parę podczas gotowania w kuchni, skoro występuje ciąg wsteczny to i tak mój wentylator w okapie nie da rady wypchnąć pary na zewnątrz. Czy ocieplenie komina na strychu pomoże w tej sytuacji?

Tylko wentylacja mechaniczna nadciśnieniowa załatwi sprawe.

zbychuczumsk pisze:Jak zatem poradzić sobie latem z ciągiem. Chodzi mi tu głównie o parę podczas gotowania w kuchni, skoro występuje ciąg wsteczny to i tak mój wentylator w okapie nie da rady wypchnąć pary na zewnątrz. Czy ocieplenie komina na strychu pomoże w tej sytuacji?

Skutecznym wyjściem byłby tzw. komin słoneczny : pl.wikipedia.org/wiki/Komin_s%C5%82oneczny
Ocieplenie komina na poddaszu poprawi ciąg w zimie. Latem nie pomoże.

Drodzy koledzy, piszę ponownie gdyż ciąg wsteczny nadal występuje. Wszystko było ładnie. Zgodnie z Waszymi sugestiami wyeliminowałem wszelkie źródła zasysania fałszywego powietrza. Wymieniłem drzwiczki rewizyjne gdyż stare nie były idealnie szczelne. Ciąg się znacznie poprawił. Już byłem zadowolony, aż tu nagle pewnej wietrznej jesiennej pogody znów mi zaczęło wiać do mieszkania. W przedpokoju mam praktycznie cały czas rozszczelnione okno. Dopływ świeżego powietrza więc jest. Cóż z tym fantem dalej począć?
Proponowaliście komin słoneczne. Nie ma to u mnie racji bytu, gdyż ściana południowa jest obstawiona oknami i drzwiami oraz schody, w związku z tym musiał bym robić całkowitą demolkę pomieszczenia. Poza tym o ile latem takowy komin się nagrzewa wywołują ciąg to czy zimą nie będzie efektu odwrotnego, bo komin wtedy będzie narażony na największy wychłodzenie.
Pozostaje więc ciąg wymuszany. I tu rodzi się pytanie co zastosować, mechanizm typu turbowent czy wentylator elektryczny? A może istnieją inne sposoby. Zastanawiam się jeszcze nad rozebraniem komina i postawieniu go od podstaw. Tak sobie pomyślałem, lecz nie wiem czy to jest sensowne, że między kanałami może występować szpara, prześwit przez który może występować zawirowanie powietrza. Co o tym wszystkim myślicie?