Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
smicha pisze:Witam;)
jestem samoukiem stolarskim;) mam trochę sprzętu(heblarka grubościówka frezarka) i chciałbym zrobić u siebie w domu schody. są wylane schody betonowe i na to chciałbym położyć stopnie z drzewa jesionowego. mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak to najlepiej zrobić? jak najlepiej połączyć elementy schodów żeby potem nie było trzasków i skrzypienia;)
za wszelkie rady z góry dziękuje:)
pozdrawiam
smicha pisze:dzięki za odpowiedz:)
odnośnie sprzętu to wszystko już mam;) pilarka jest i wiertła do robienia kołeczków czy tak jak mówisz flekowania też sobie kupiłem:) wiertarkę stołową też mam;) więc z tym nie ma problemu jeśli coś mi by trzeba to dokupię;)
co chodzi do drzewa to jest suchutkie bo leży już parę ładnych lat, a to na schody dodatkowo wyniosłem kiedyś na strych pod dach więc jest wypieczone i suche jak pieprz:)
schody są wewnątrz budynku pomiędzy dwoma ścianami. więc tzw. "kapinos" będę miał tylko z przodu schodka.
nie wiem czy dobrze zrobiłem bo sklejam trepy z dwóch 15cm szerokości ( piszesz o węższych) kawałków. grubość stopnia to 4cm. tak zacząłem robić jeśli źle to zawsze można poprawić bo chciałbym żeby trochę te schody "pobyły".
myślałem też ze dać podkłady o grubości 2cm( 2cm tak w przybliżeniu bo schody nie są równo wylane i jeden schodek jest wyższy a drugi niższy) dla wyrównania powierzchni i na nich zamocować dopiero trep.
podstopnice myślałem zrobić o gr 2cm oczywiście sklejane i potem mocowane na frezy z dwóch stron do stopni.
ogólnie mniej więcej wiem na czym zabawa polega ale nie chciałbym tego zepsuć... więc się pytam dalej;)
czy mam rozcinać stopnie i kleić jeszcze raz?? w związku na szerokość sklejanych elementów 15cm.(myślę że przy tej grubości 4cm by sie nie wykrzywiały bo są suche no ale nie wiem może się mylę bo drzewo caly czas pracuje)
czym doczyścić później schodek żeby nie było po lakierowaniu widać śladów heblowania(tych rowków) myślałem o szlifierce taśmowej(mini cykliniarka);)
pozdrawiam:)
smicha pisze:tak odchodząc od tematu to znam sposób na zdrowe odchudzanie bez efektu "jojo"';)
hmmm czyli mam rozumieć że "dziewczyny z pod huśtawki do poprawki" i stopnie trzeba porozcinać i posklejać na nowo. no nic jak mus to mus. trochę więcej roboty będę miał teraz ale chce zrobić to dobrze:)
dzięki wielkie za odpowiedz:)
masz u mnie dobre piwo;)
smicha pisze:no w sumie masz racje że tak dużo tej roboty nie będzie:) na razie jestem na etapie ścian a konkretniej gładzi. i trochę odskoczyłem od schodów ale jak skończę z tym następnym krokiem będą schody a dalej podłoga na korytarzu i w pokojach w sumie ok 170 m2 powierzchni.
a odnośnie piwa to ja jestem z lubelskiego;)
MichalKanon pisze:Daj koniecznie znac ile Cie wyjda te schody; sam mysle nad wlasnym rozwiazaniem :wink: jednak nie wiem, czy czas + koszty materialow nie przerosna kosztow zlecenia tego komus innemu. W koncu jam poczatkujacy dopiero.. :)
_________________
Penny-Dobroszyce Sp z o.o. - systemy pakowania, wskaźniki laserowe, pilarki do drewna i więcej.
smicha pisze:co do kosztów to będę miał tylko takie że: kołki, klej, ostrzenie noży do heblarki grubościówki, lakier, pianka montażowa i przede wszystkim robocizna(ale własna),
drzewo mam swoje(kupione x lat temu) sprzęt swój tylko czasu mało na wszystko:(
pozdrawiam
azbest pisze:Witam kolegów amatorów ,jak i kolegę fachowca stolarstwa.Ja też trochę strugam w drewnie amatorsko.Bym chętnie coś się dowiedział w temacie klejenia.Czy wystarczy tylko skleić gladkie powierzchnie,czy trzeba frezować.Jakim klejem najlepiej kleić,jakie używacie.Ciekawią mnie też ściski,które używa kolega Liber,frezarka do lamelków,może coś w tym temacie,warto coś takiego kupić,oczywiście z tych tańszych,bo te profesjonalne są strasznie drogie.Proszę o podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem.Z góry dziekuję.
Wróć do „Zrób to sam - rozwiązania własne”
Użytkownicy przeglądający to forum: Omgili [Crawler] i 10 gości