witam, mam problem z ogrodzeniem od strony drogi gminnej. Moja dzialka od strony tej drogi ma dlugosc ok 45m i proszac gnime o zgode na ogrodzenie siatka z podmurowka pod slupki- kobieta odpowiedzialna za droge uznala, ze najlepiej jak odsuniemy sie od niej o 1,5m (ponad 65m kw na calej dlugosci). Droga ta jest utwardzona ale nie asfalowa, w tym roku maja ja utwardzac bodajże szutrem i chca ja poszerzyc - czy koniecznie kosztem gabarytow naszej dzialki? Na naszej dzialce ok 1m od drogi stoi słup energetyczny, pod ktorym ma w przyszlosci znajdowac sie skrzynka poboru pradu elektycznego. Chcielismy ogrodzic tak, aby ten slup znajdowal sie na dzialce, a calosc ogrodzenia obsadzic tujami. Czy w prawie budowlanym jest jakis paragraf, ktory upowaznia gmine do nalozenia na inwestora swoich warunkow w tej sprawie?
Kolejnym problemem zrobil sie wjazd, ktory rowniez chcemy miec od strony drogi gminnej, bo nie mamy innej mozliwosci. Ta sama kobieta utrudnia jakiekolwiek roboty w tym kierunku.. Jakie mamy prawa na swojej posesji?