Problemy z sasiadem

Witam.
Od jakiegoś czasu mam problemy z sąsiadem, któremu odrywa sie część dachu i strasznie hałasuje zawsze, gdy wieje wiatr. Nasze domy stykają się ścianą i tak się niefortunnie składa, że sypialnie w moim domu znajdują sie po stronie odrywającej się części dachu. O śnie podczas jakiegoś silniejszego wiatru, burzy, czy całonocnej wichury można zapomnieć, co odbija się na zdrowiu i samopoczuciu wszystkich domowników. Oczywiście wielokrotnie próbowałem rozmawiać z sąsiadem, który za każdym razem obiecywał, że coś z tym zrobi, ale niestety na obietnicach się skończyło, bo dach tłucze się do tej pory.

I teraz pytanie, czy w takim przypadku może interweniować inspekcja budowlana, czy jest się z nimi kontaktować w takiej sprawie? Czy ewentualnie można problem hałasu i odrywającego się dachu - jakby nie było - stwarzającego potencjalne zagrożenie w razie całkowitego oderwania się rozwiązać w jakiś inny sposób? Wyobrażam sobie, że jest to dość nietypowa sprawa, jako że przeważnie piszą tu osoby, które mają problem z inspekcją budowlaną, a nie chcą problemów za jej pośrednictwem narobić komuś innemu, ale nie rozważałbym składania donosów, gdyby istniała możliwość załatwienia tej sprawy w normalny, polubowny sposób. Pozdrawiam.