mam problem, związany z podłączeniem się do studzienki kanalizacyjnej. nowo stawiany dom, chcemy podłączyć do studzienki kanalizacyjnej znajdującej się u sąsiadów. instalację kanalizacyjną budowała gmina i studzienka jest jej własnością. kiedy kanalizacja była budowana, domu którego podłączenie dotyczy nie było nawet w planach. problem dotyczy sąsiadki, która nie chce umożliwić podłączenia do studzienki gdyż jak twierdzi zdemoluje jej to podwórko, lub uniemożliwi w przyszłości podłączenie domu, który córka kiedyś tam ma wybudować. oczywiście jest to nie prawda bo dostęp do studzienki chcemy uzyskać przeciskiem podziemnym, a studzienka jest w stanie obsłużyć nawet 5 domostw. oczywistym jest, że sąsiadka kieruje się zwykłą złośliwością lub chęcią dostania w łapę. czy jest jakiś prawny sposób na podłączenie do tej studzienki? być może brak pomocy ze strony gminy można motywować tym, że mąż ów sąsiadki był swego czasu wicewójtem gminy na której terenie sprawa się rozgrywa. dodam, że jeśli nie uda nam się podłączyć do tej studzienki to będziemy musieli zakupić i zamontować taką studzienkę, której koszt to około 12 tysięcy złotych.
pozdrawiam