remont domu -100 pytań

zabieram się do remontu domu z lat '70
zamierzam wszystko zrobić na nowo bo nie wiadomo kiedy się taka okazja na remont powtórzy
ale zanim zacznę cokolwiek robić zastanawiam się czy nie przebudować nieco budynku -kuchnia jest nieustawna łazienka mała itp
czy na przesuwanie/usuwanie ścian działowych i okien potrzebne jest zezwolenie?
i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa budżet > 70-150tyś zł (70 marzenie, 151 bankrut)

p.s.
postaram się wkrótce zamieścić plany

z góry bardzo dzięki za pomoc

zapomniałem dodać że mam plany podbite przez urząd miasta tak więc oni też mają a przynajmniej powinni gdzieś mieć ich kopię
i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz o której też zapomniałem -"odbiór", właściciel się wyprowadził zanim dokończył budowę więc dom nigdy nie został "odebrany" czy i co ja z tym powinienem zrobić? dowiadywałem się w UM -mogę się zameldować bez odbioru
a poniżej obiecane plany


[/quote]

hades307 pisze:zabieram się do remontu domu z lat '70
zamierzam wszystko zrobić na nowo bo nie wiadomo kiedy się taka okazja na remont powtórzy
ale zanim zacznę cokolwiek robić zastanawiam się czy nie przebudować nieco budynku -kuchnia jest nieustawna łazienka mała itp
czy na przesuwanie/usuwanie ścian działowych i okien potrzebne jest zezwolenie?
i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa budżet > 70-150tyś zł (70 marzenie, 151 bankrut)

p.s.
postaram się wkrótce zamieścić plany

z góry bardzo dzięki za pomoc

witam jesli chodzi o sciany działowe wszelkie przebudowy mozesz wykonywac jak chcesz ale jedynie sciany działowe !!! jesli chodzi o okna to zalezy w jakiej odległosci od np sąsiadów miały by powstac nowe bo mamy takie prawo ze musisz zachowac odpowiedni odstep od sasiada no chyba ze dostaniesz pisemna zgode ze my nie bedzie to przeszkadzac a jesli chodzi o budzet to napisz ile konktetnie chcesz na to wydac i przedstaw plany przed i po remoncie co dokładnie chcesz zrobic no i oczywiscie ile masz tam m2 jak cos to pisz na priv.lub dzwon 669 387 193 pozdrawiam

uf trochę mi ulżyło
ścian nośnych nie zamierzam ruszać nie jestem wariatem/nie mam na to kasy
okna -zamierzam przenieść je ze strony sąsiadów na przód (na stronę ulicy) bo budynek od frontu wygląda jak więzienie (brak okien)

czyli pkt1 nie potrzebuję zezwolenia na zmiany które chcę przeprowadzić
następna sprawa odbiór co w tej kwestii robić nie robić poczekać na zakończenie remontu?

powierzchnia użytkowa 102,43m2

dowiedziałem się że;
budynek na który wygasło pozwolenie na budowę a nie został odebrany wg obowiązujących przepisów uznawany jest za niedokończoną budowę, w tej sytuacji należy zdobyć od rzeczoznawcy zaświadczenie że budowa kwalifikuje się do dokończenia a następnie wystąpić o pozwolenie na dokończenie budowy, w przeciwnym przypadku budynek należy rozebrać
jednocześnie mamy ustawę na postawie której można bezpłatnie zalegalizować budynek zbudowany przed 1995 rokiem bez zezwolenia

skalar.pomorze.pl/index.php/pl/17/1041/

czyżby łatwiej było budować nielegalnie?
obecnie sprawdzam jakie są możliwości odbioru mojego (domu który praktycznie jest ukończony)

wg zezwolenia od frontu dom powinien wyglądać tak



a wygląda tak

okno na piętrze to po prawej jest zamurowane jest tam tylko otynkowana wnęka o wymiarze okna


natomiast ja chciał bym aby wyglądał tak


nie wiem jeszcze jak się rozstrzygnie kwestia odbioru
ale skoro można zalegalizować samowolę budowlaną sprzed 1995 roku to zastanawiam się czy nie wykonać planowanych przez mnie zmian teraz i udawać że jest tak już od ponad 15lat?

wewnątrz nie jest tak źle

na piętrze prawie nic nie planuje zmieniać
jedynie wstawić "brakujące" okno w łazience i przenieść okno w średniej sypialni z boku na przód budynku


na parterze będzie najtrudniej
kuchnia jest zdecydowanie za mała, nie chciał bym jednak łączyć jej z salonem po za tym nie mogę wyburzyć ściany dzielącej kuchnię i salon ponieważ ponad nią "brakuje szyny w stropie", jest ona więc w pewien sposób (mimo że jest taka cienka) ścianą nośną. Planowałem więc wybudować małą spiżarnię i umieścić w niej szafę z drzwiami oraz wyciąć 2 otwory,w których wstawiłbym lodówkę i piekarnik

przedpokój ma zbyt wiele zakamarków i jest bardzo ciemny chciałem więc planuję połączyć go ze schowkiem

balkon jest wg za wielki więc jeżeli starczy mi pieniędzy to na jego części postawię werandę i zadaszę resztę balkonu


w piwnicy chciałem wyburzyć ścianki działowe w małych pomieszczeniach (w jednym zorganizować łazienkę a w drugim pralnię/kotłownię oraz przedłużyć garaż do końca długości balkonu i dobudować niewielkie pomieszczenie pod pozostałą częścią balkonu


najważniejsza rzecz która nadal pozostaje do zaplanowania to ogrzewanie -ostatnio rozmawiałem z kolejnymi hydraulikami i usłyszałem kolejne opinie i sam już nie wiem co robić