Ile materiału?

autor: **mandix** » 01 kwie 2009, 16:18

Witam,

mam problemy z ekipą budowlaną, a mianowicie myślę, że oszukują mnie na materiale. Ale może zacznę od początku. Przed rozpoczęciem robót, fachowiec wyliczył ile czego będzie mu potrzebne po czym w trakcie remontu wciąż wołał o następny towar. Wołał tak długo, aż wartość ceny i ilość dorównała pierwszym wyliczeniom. Czy to możliwe aby fachowiec pomylił się w wyliczeniach aż o 100%?
Jak do tej pory udało się mu wyszpachlować ok 60m2 ścian(które nie wyglądają jeszcze na gotowe pod malowanie), postawić murek z cegły (180 cegieł) połatać kilka dziur po elektryku i instalatorze (łącznie ok ok 1m2 o głębokości ok 10cm) czy możliwe aby na to zużył:
- zaprawa murarska - 250 kg
- posadzka cementowa - 50kg
- gips szpachlowy - 300kg
- zaprawa gipsowa - 20kg
- zaprawa tynkowa - 375kg
- goldband - 280kg

Pozdrawiam

autor: **Cysiek80** » 01 kwie 2009, 18:36

Jak na 60m2 to nie jest wcale dużo w zależności od tego w jakim stanie były ściany tzn. jak wiele było ubytków, nierówności,dziur itp...choć gipsu to zdecydowanie za dużo! Średnio przy wyrównanych dobrze ścianach worek gładzi 20kg powinien wystarczyć na 13-15m2
Najprawdopodobniej nie posiadają doświadczenia w takich pracach skoro nie potrafią wyliczy orientacyjnie materiału albo maja lepkie ręce ale nie mnie to oceniać...

autor: **mandix** » 01 kwie 2009, 18:46

Ściany były równe mieli je tylko przygotować pod farbę Panowie tylko ostukali lamperię i ją poszpachlowali. Generalnie to jest tylko remont w sumie bardziej odświeżenie pomieszczeń a nie budowa od podstaw. Czy jest możliwe by zużyli aż tyle materiału?
Dziękuję za odp.
Pozdrawiam
Ile szacunkowo mogli zużyć materiału na 60m2 z różnicą błędu, bo nie chcę nikogo oskarżać bez podstaw, ale wydaje mi się, że coś jest nie tak.

autor: **Cysiek80** » 01 kwie 2009, 19:07

Czym to szpachlowali w takim razie,gipsem? Jaka była kolejność prac? Skoro nie wyrównywali ścian w to w jakim celu zakupiony został goldband i zaprawa tynkarska?

autor: **mandix** » 01 kwie 2009, 19:35

powiem szczerze, że nie wiem jaka była kolejność prac a konkretnie czego do nich użyto. Wiem tylko że były to ściany wcześniej malowane w kilku miejscach z sypiącym się tynkiem (ale to bardzo mały procent) tak jak pisałem wcześniej Panowie zgroszkowali młotkiem lamperię i szpachlowali to czymś z wyżej wymienionych materiałów.
Proszę o ile to możliwe o podanie szacowanej ilości materiału o którym wyżej wspomniałem abym mógł wyliczyć o ile materiału Panowie mnie oszukali. Dodam tylko że wczoraj Panowie zadecydowali że należy dokupić gładzi gipsowej bo zabraknie.Proszę o podanie fachowej kolejności wykonania tych prac i jak to wygląda z nakładaniem materiału który 1 który ostatni i czy tak powinny przebiegać prace remontowe o których piszę.

Dziękuję za odp.
Pozdrawiam

autor: **Cysiek80** » 01 kwie 2009, 20:18

Kolejność prac przy renowacjach ścian powinna być następująca:
W pańskim przypadku to ta lamperia powinna zniknąć ze ścian czyli:
- usuniecie lamperii lub starych powłok malarskich do tynku właściwego
- odpylenie podłoża
- gruntowanie emulsją głęboko penetrującą
- uzupełnienie głębokich nierówności tynku odbiegających znacznie od jego płaszczyzny całkowitej w tym celu można zastosować zaprawę tynkarska c-w
- jeśli zachodzi potrzeba należy wyrównać,ujednorodnić cała powierzchnie ścian za pomocą np.Goldband, Rotband, MP75
- kolejny raz gruntowanie emulsja
- wykonanie gładzi gipsowej w zależności od potrzeb 1-2
- szlifowanie gładzi gipsowej
- odpylenie powierzchni
- ponowne zagruntowanie powierzchni
- aplikacja powłoki malarskiej

Podaje link do kalkulatora który potrafi orientacyjnie obliczyć ilość materiału potrzebnego do wykonania np. gładzi

http://cekol.pl/swiat_majsterkowicza/sciany/kalkulator_wydajnosci.htm

autor: **MTW** » 02 kwie 2009, 6:34

żeby nie było przekłamań
wejdź na stronę producenta materiału i sprawdź wydajność 1kg/m2/mm
sporo materiału da się w ścianę upchnąć pionując i prostując ścianę , ale podane przez ciebie wartości są imponujące choć : przeliczając to na jeden produkt (dla ułatwienia) otrzymujemy sumę 1275 kg i przymierzamy do knbauf goldband
grubość tynku: 10 mm (grubość min.8 mm)
Ciężar nasypowy: ok. 780 kg/m3
Uziarnienie: do 1,2 mm
Wydajność: 100 kg =120 l zaprawy
Zużycie: 0,85 kg na mm i m2

1275 * 0,85 = 1083,75 m2 warstwy 1 mm
1083,75 / 60 = 18,06 mm na 1 m2 średniego zużycia
czyli nie jest to wartość nie do upchnięcia - wszysto zależy od ściany

autor: **mandix** » 02 kwie 2009, 9:25

Witam,

problem w tym, że grubość warstwy nałożonej przez fachowców nie jest większa niż 1 czy 2mm!! Ściany nie były pionowane czy równane w jakikolwiek sposób były tylko przeszpachlowane w miejscach lamperii aby można było położyć na nie emulsję.
Wczoraj poruszyłem z nimi temat "zużycia towaru" i niestety wywiązała się spora kłótnia, co świadczy chyba o tym, że panowie coś tam kręcą, tym bardziej, że w ferworze tłumaczeń panowie stwierdzili, że kładli po 6 warstw szpachlu (który, dodam, nie jest jeszcze nawet wyrównany pod emulsję).
Dziś mamy spisać notarialnie aneks do umowy, gdyż panowie mają termin do jutra a przed nimi malowanie 450m2 ścian i sufitów + płytki i wykończenia i ani im w głowie ponosić konsekwencji, ba wołają nawet o większą zapłatę, gdyż ich tok myślenia podpowiada: spóźniam się=dłużej i więcej pracuję=więcej pieniędzy dla mnie.
Zobaczymy co będzie.

autor: **mandix** » 03 kwie 2009, 10:11

No i stało się.
Panowie uciekli, spakowali swoje manatki w nocy i rano już ich nie było. Byłem już na policji, ale dowiedziałem się, że aby złożyć zgłoszenie kradzieży muszę dokładnie wszystko wyliczyć i podać szacunkową wartość brakującego towaru. Hmm, jak myślicie, czy mogę założyć, że skoro warstwa szpachlu nie przekracza 1mm to zużyli na nią tyle materiału, ile podaje producent na opakowaniu + np 60kg odchyłki a resztę uznać za skradzioną?

autor: **lukkas_kg** » 03 kwie 2009, 13:16

wszsytkie worki ci wyniesli ?

autor: **mandix** » 03 kwie 2009, 17:11

Prawie, zostały 3 worki zaprawy tynkarskiej i 1 worek gładzi gipsowej.

autor: **MTW** » 03 kwie 2009, 22:15

wręcz nie mogę się powstrzymać przed uszczypliwością
oszczędzają bogaci - a skąpy 2 x płaci .
czy wypłaciłeś im już całą forsę za robotę ?
jeśli nie to nie daj im ani grosza więcej .
a jeśli chcesz ich skarżyć masz jakąś umowę - popieranie szarej strefy nie jest powodem do chwały.
można pójść na udry tylko szyby ubezpiecz z takimi nigdy nie wiadomo

autor: **GipsKarton** » 13 kwie 2009, 17:24

skoro do pomalowanie mieli 450m kw powierzchni do polozenia kafle to, cos tu jest nie tak z tymi 60m kw. czy przypadkiem nie dokonywali napraw i renowacji powierzchni do malowania, kafelkowania?

autor: **mandix** » 13 kwie 2009, 17:46

niestety o kafelkach nawet nie zdążyli myśleć, a dodam, że udało im się spowodować, że zabrakło na kładzenie kafelek kleju który był już kupiony - jeszcze raz dodam, że do kafelek daleko im było.
60 mkw to ich miesięczne dokonania czyli postawienie 3 ścianek z nidy i to co pisałem wyżej.
napraw i renowacji muszę teraz dokonywać sam, gdyż wszystko czego sie dotknęli wymaga poprawki

autor: **GipsKarton** » 13 kwie 2009, 17:59

woo no coz. brak doswiadczenia i pewnie dolowanie ceny przez wykonawce wyszlo bokiem dla obu stron.
EDIT:
na byla "moja" budowe weszli panowie w skladzie 4 osoby by wykonac gladzie z malowaniem (za 11zl) i mimo, ze wyrwali dodatkowo kafelkowanie lazienki to, po ponad miesiacu pracy nie widac efektow. gladzie niby polozone (wlasciwie to, tylko w kuchni, lazience i salonie) ale przekucia instalacyjne w scianach nie zamurowane. otwory kanalow wentylacyjnych zabezpieczone przez tynkarzy styropianem i otynkowane, nie zostaly odkryte. kafelkowali jednoczesnie ze szlifowaniem gladzi. pod kafle w lazience w miejsca kabiny nie polozono izolacji i wiele innych brakow. na szczescie ja sie na tym nie znam.