Perlatory - a jednak działają

Witam wszystkich

Ostatnio sporo czasu spędziłem na przeszukiwaniu internetu aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat perlatorów. Na allegro pojawiło się dużo takich wynalazków. Ci którzy je kupili bardzo sobie chwalą i mówią że widać sporą różnicę w rachunkach. W domu mam 3 umywalki + 2 zlewozmywaki więc przydała by mi się taka mała oszczędność. Perlatory które do tej pory widziałem miały ceny zaporowe:/ ok 30zł za perlator, ta cena trochę mnie zniechęcała do zakupu. Parę dni temu natrafiłem na taka aukcje allegro.pl/item597210862_oszczedzaj_wode_do_75_perlator_super_cena.html ,gdzie są sprzedawane perlatory, a właściwie wkłady do nich za 9zł. Kupiłem na próbę 3 sztuki i muszę powiedzieć że to działa. Wykonałem parę testów i muszę powiedzieć że zużycie wody jest mniejsze a komfort mycia ten sam. Z montażem nie było żadnych problemów, korki psuja do każdego kranu. Przy myciu naczyń ponad połowa wody została w "kranie":). Szukając czegoś o perlatorach spotakłem się z taką opinią że perlator można "symulować" za pomoca zaworków pod kranem, stosując tą metodę rzeczywiście można ograniczyć zużycie wody lecz ciśnienie wody jest tak słabe że nie nadaje się do mycia... Proszę o opinie na ten temat, czy ten zakup się opłaci w dłuższym czasie ???

To nic nowego.Przecież takie perlatory mają od lat prawie wszystkie baterie.
Twój wpis wygląda na reklamę.

W tym sęk że krany nie mają takich perlatorów, ostatnio wymieniałem krany w domu i wszystkie które zakupiłem miały perlator lecz o normalnym przepływie ok 10-11 litrów/min. Owszem spotkałem się z kranami które "oszczędzają" wodę ale ich cena była o wiele wyższa Zwykłe krany mają zwykły "korek" dlatego rozglądałem się za tego typu perlatorami. Proszę o usunięcie linku jeżeli mój post wygląda na reklamę


pozdrawiam