Blachodachówka czy dachówka

Dachówka ceramiczna, dachówka cementowa a może blachodachówka? Jeżeli stoisz obecnie przed takim wyborem to koniecznie musisz poradzić się innych którzy mają już te doświadczenia za sobą. Zapytaj się, które pokrycie dachowe jest najlepsze.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

L00LEK
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2009, 8:45
Blachodachówka czy dachówka

autor: L00LEK » 25 mar 2009, 9:10

Witam wszystkich
Mam takie pytanie i prośbę jednocześnie. w tym roku planujemy rozpocząć remont dachu. konkretnie zmianę poszycia dachowego, bez zmiany konstrukcji dachu. dom budowany jest jeszcze przed wojną więc jego konstrukcja jest stara. Mam w związku z tym kilka pytań:
czy lepiej położyć na nim blachodachówkę, czy może jednak dachówkę?
jakie i czy ocieplać dach? Jak to zrobić? Jakie rynny? PCV czy metalowe. planujemy zrobić balkon i czy zrobić konstrukcję żelbetowa ,stalowa ,drewniana ?

Radźcie prosze w każdej sprawie:
Jaka więźba dachowa sosna czy świerk?
Jaka blachodachówka jaka firma żebym nie musiał wymieniać tego za 10 lat
jakie okna dachowe jaka firma
no i rzecz najważniejsza jakie ceny materiałów

PS. Pisze z woj małopolskiego (południowa małopolska)

POZDRAWIAM i czekam na odpowiedz

LOOLEK

Rudolf Bras jr.
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 650
Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
Lokalizacja: znienacka

autor: Rudolf Bras jr. » 25 mar 2009, 13:09

A co my Ci możemy doradzić :?: nie wiemy w jakim stanie są fundamenty , cały dom etc. ja polecam dach. cementową (ale czy konstrukcja pozwoli :roll: ) blachodachówki nie polecam, ale u Ciebie może tylko to da się położyć (jak już wybrałbym blachę trapezową) coś z Lindab, Plannja, Rukki, Borga, Bud-Mat, Pruszyński. Rynny polecam stalowe powlekane.Więżba preferowana sosnowa. Okna Fakro.balkonu wcale bym nie robił, z cenami musisz się zapoznać osobiście, dach jak najbardziej docieplić. to chyba tyle
Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne to czarne !

L00LEK
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2009, 8:45

autor: L00LEK » 25 mar 2009, 13:23

Odnośnie balkonu to myślałem o takim, który stanowiłby jednocześnie zadaszenie nad wejściem , które znajduje się bezpośrednio pod tym "potencjalnym"

W sprawie dachówki to jakiego producenta mi polecicie?
Dodam, że powierzchnia dachu to 280 m kw. nie orientuje się w cenach dachówki i ciekawi mnie ile kosztowałaby dachówka na pokrycie dachu (tak pi razy oko), bo blachodachówka wychodzi tak około 13 tys zł. A z firmy Rukki 18 tys.

dom ma wymiary 15 m x 10 m kiedy liczyłem więźbę na dach po 750 zł za m3 to wyszło mi około 7.5 tys zł za 10 kubików. A facet jak mi podliczył (i gdy powiedziałem, że chcę fakturę to sobie krzyknął 12 tys.) Dużo trochę prawda?

L00LEK
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2009, 8:45

autor: L00LEK » 25 mar 2009, 13:25

Aha i dlaczego rynny stalowe? nie lepsze PCV? wiem, że mogą się szybciej uszkodzić ale przecież tworzywo nie jest aż tak ważne w tym przypadku więc po co przepłacać?

Rudolf Bras jr.
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 650
Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
Lokalizacja: znienacka

autor: Rudolf Bras jr. » 25 mar 2009, 14:08

a kto powiedział że stalowe są droższe ? jak już to bardzo porównywalna cena (ocynk nawet tańszy) jak lubisz oglądać wyblakłe plastiki, to bierz PCV, dobrze zamontowane swoją rolę spełniać będą latami, ale wyblakną napewno, jakprzyjdzie Ci czasem drabinę oprzeć o rynnę (np. w celu czyszczenia ich) to też stalowe będą lepsze. Z dachówki Euronit polecam (cementowa) tak pi razy oko za 250m dachu razem z łatami, kontrłatami, dachówkami skrajnymi, dwoma oknami dachowymi i jednym wyłazem,kominki wentylacyjne, rynny ,obróbki czyli wsjo na na dach, w lutym inwestora kosztowało ok 19 tys. (bez więźby i membrany, samo pokrycie materiał)
Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne to czarne !

L00LEK
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2009, 8:45

autor: L00LEK » 25 mar 2009, 14:32

Pozostaje jeszcze kwestia robocizny i więźby

Więźba jaka najlepsza pod dachówkę a jak pod dachówkę? Drewno sosnowe, świerkowe a może jodła? BO ilu znawców tyle opinii?
myślę też, że 8 tyś za więźbę to cena przystępna i tyle mogę zapłacić spokojnie. Chodzi mi w tym przypadku o cały szkielet dachu z wszystkimi dodatkami, podbitkami itd


Co do robocizny to ile za metr kwadratowy standardowo bierze sonie taki dekarz? 50 zł od metra? U mnie dochodzić będzie jeszcze wyburzenie jednej ścianki szczytowej, która jest budowana z kamienia i w jej miejsce postawienie nowej + budowa z klinkieru TYLKO wylotu wentylacyjnego. Jeden koleś przyszedł do mnie i za robotę powiedział sobie 17 tys zł. To dużo? No i jak długo taki dach będą stawiać? bo wiem, że gdyby to była blachodachówka to szybciej idzie układanie, bo tylko arkusze blachy śmigną szybko a nie musi każdej dachówki mocować osobno

Rudolf Bras jr.
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 650
Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
Lokalizacja: znienacka

autor: Rudolf Bras jr. » 25 mar 2009, 14:53

drewno na więźbę to sosna lub świerk, za dachówkę (bez wieźby) min 50 trzeba liczyć, za konstrukcję 35-30 (podbitka i deskowanie osobno)czas :?: dobra firma nigdy nie robi na czas :wink: tak pi razy oko konstrukcja tydzień, dachówka 2 tygodnie (zależy od pogody i ilości ludzi w ekipie)
Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne to czarne !

L00LEK
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2009, 8:45

autor: L00LEK » 25 mar 2009, 15:07

Czyli w kwocie 45 tys. cała inwestycja powinna się zmieścić??

Robota liczę 17 tys
dachówka 19 tys (o ile dobrze zrozumiałem)
więźba 9 tys max

w sumie 45 tys

A jak ma się sprawa tak zwanych "załatwiaczy"?? Czyli dekarzy którzy przychodzą i mówią, że załatwią wszystko czyli więźbę blachę na dach i robociznę? jak na to patrzeć? Czy to naciągacze?? bo przecież taki ktoś zarobi nie tylko na robociznie ale też na pośrednictwie między tartakiem a nim oraz producentem dachówki (blachy) a nim :)
Mylę się może?? nie wiem dlatego pytam

Aha jeszcze taka jedna rzecz. Znam przypadek, że klient zamówił drzewo na więźbę dostawca pobrał zaliczkę ale po tym jak dowiedział się, że klient chce rachunek podbił cenę o 2 tys złotych i powiedział, że przywieźie drzewo za tę wyższa kwotę. wtedy klient zrezygnował a ten powiedział, że mu zaliczki nie odda bo robotnicy drewno załadowali i on ich musi rozliczyć. Czy to fer??

ten NACIAGACZ TO


Palac Jerzy Usługi Budowlane- Zaplanuj trasę
34-735 Konina 423 gm. Niedźwiedź - woj. małopolskie
tel. 0604819957

PISZę TO BY PRZESTRZEC WSZYSTKICH PRZED TYM CZłOWIEKIEM TO NACIąGACZ

aha i jeszcze jak klient kupił blachę nie u niego to on zabierał tę balchę niby do przycinania do siebie do zakładu i po trzech dniach przywoził. Ale już nikt nie wire czy to ta sama blacha

Co Pan o tym sądzi ?? :)

TEN CAłY PALAC TO OSZUST, ZE AZ PISZCZY

Rudolf Bras jr.
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 650
Rejestracja: 29 wrz 2007, 16:29
Lokalizacja: znienacka

autor: Rudolf Bras jr. » 25 mar 2009, 16:52

te ceny , to tak orientacyjnie z grubsza. Załatwiacze ? sam załatwiam w jednej firmie i wieźbę i pokrycie dachowe bo : wiem co dostanę, nikt mnie na ilości nie oszuka, towar będzie markowych producentów, na czas, jak coś zabraknie-to dowiozą, jak zostanie - mają zabrać itd. klient nie lata i szuka tego co potrzebuję w danej chwili. oczywiście każdy ma swoje układy, nigdy klient który przychodzi z ulicy, nie dostanie takiej ceny jak pojawi się ze mną, to sprawa oczywista.Ja z tego nie mam ani złotówki, tylko to że dostanę materiał taki , jakiego oczekuję. Mam tylko jedną korzyść, w czasach braku zleceń, pierwszy dostanę od danej hurtowni - robotę, tylko tyle i aż tyle. Czy inni jakieś działki dostają ? przyznam że nie wiem, ja mam polecenie hurtowni na następne roboty i to mi w zupełności wystarczy. Co do zabierania blachy(mam na myśli płaskie arkusze) też zabieramy, aby na warsztacie wygiąć sobie wszelkie obróbki, co do ilości , można bardzo łatwo obliczyć ile blachy wyjechało, a ile wróciło....
Nikt mnie nie przekona że białe jest białe, a czarne to czarne !

RafałW
Aktywny
Aktywny
Posty: 206
Rejestracja: 05 paź 2008, 23:15
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

autor: RafałW » 26 mar 2009, 7:56

Loolek - skontaktuj się na PRIV.
Jestem z Krakowa, podjadę doradzę, pomogę wycenić.

jacek222
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:55

autor: jacek222 » 28 mar 2009, 12:00

Zdecydowanie mając wybierac między blachodachówką, a dachówką mogę polecić dachówkę. Koszt dachówki jest oczywiście większy, ale nie warto oszczędzać na czymś, co ma nam służyć przez wiele lat. Blachodachówka wytrzyma Ci z pewnością mniej. Poza tym wygląd nie jest najlepszy i nie prezentuje się tak dobrze, jak dachówka.

kaszalot
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:24
Re: Blachodachówka czy dachówka

autor: kaszalot » 26 wrz 2013, 14:43

Wg mnie jeśli masz stary budynek to blachodachówka, są też fajne płaskie blachy, poza tym mniejszy ciężar, pod dachówkę ceramiczną mocniejszą więźbę zrobić trzeba i w ogóle, koszt dużo większy niż blachy, i wcale prezencja nie jest taka zła, ja tam lubię słyszeć deszcz na blaszanym dachu:)
Dajesz dobrą izolację termiczną, odp grubość i nie czujesz nagrzewającej się blachy.
Świat jest tak przewrotny i zmienny, że taka dachówka może przeżyć nie jednego 20latka karmionego od dziecka chemią z supermarketów:) Ja tam się nie zastanawiam co będzie za 10 czy 20lat bo nie ma sensu.
Blacha jak i ceramika to dobry wybór, ale dachówka to obciążenie, tym bardziej, że nie wiadomo jaki jest u Ciebie stan budynku, jak z więźbą, z fundamentami itd.
pk

PiotrNiski
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 471
Rejestracja: 01 cze 2012, 11:30
Re: Blachodachówka czy dachówka

autor: PiotrNiski » 30 wrz 2013, 9:25

Blacha dachowa na moim dachu trzyma się już parę dobrych lat i póki co nie było żadnych problemów. Sam wybór zależy też sporo od całej aranżacji domu ;]

karokier
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 28 maja 2013, 8:44
Lokalizacja: Kraków-Balice
Re: Blachodachówka czy dachówka

autor: karokier » 30 wrz 2013, 15:28

Moim zdaniem wybór mocno zależy od zasobności portfela :) Stare budownictwo ma konstrukcje przygotowane pod dachówki ceramiczne (u mnie w stuletnim domu rodzinnym od zawsze leżała na dachu karpiówka). Dopiero kilka lat temu dachówki zostały wymienione (też na karpiówkę - od koramica) i dach doczekał się nowej izolacji i membrany - po jakichś 70 latach! No ale za taką trwałość trzeba zapłacić - trochę więcej niż w przypadku blachodachówki. Moim zdaniem jednak warto, bo dachówka też po prostu wygląda lepiej!

Tato_Małża
Aktywny
Aktywny
Posty: 251
Rejestracja: 20 lip 2011, 10:57
Lokalizacja: Poznań
Re: Blachodachówka czy dachówka

autor: Tato_Małża » 05 gru 2013, 23:27

no wlasnie, to jest dowod na to ze porzadna dachowka sluzy dla pokolen :)


Wróć do „Pokrycia dachowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Yandex [Bot] i 24 gości

Gotowe projekty domów