Witam
Jestem właścicielem 11-letniego budynku, którego ściany wykonane są w technologii trójwarstwowej (max 29cm, 6cm styropianu i cegła kratówka 12cm). W tym roku chciałbym wytynkować elewację budynku.
Współczynnik przenikania ciepła dla takiej ściany (przy pominięciu mostków prądowych) wynosi 0,4 W/(m2*K). Jak na dzisiejsze standardy to trochę za dużo. Pomyślałem więc, że może przy okazji ociepliłbym dodatkowo dom. Zewnętrzne parapety wystają poza mur na 7cm. Nie chce ich ruszać dlatego przyjąłem maksymalna grubości izolacji 4cm (3 do2,5 cm odstępu powinno wystarczyć żeby woda nie spływała z parapetu po ścianie).
W pierwszej kolejności wybór padł na styropian. 4cm dodatkowego styropianu pozwoliłoby na zmniejszenie współczynnika przenikania ciepła do wartości 0,28 W/(m2*K) – czyli już całkiem przyzwoicie. Ale tu pojawiła się wątpliwość. Amatorska analiza cieplno-wilgotnościowa przy pomocy darmowych dostępnych w Internecie programów (np. Baumit – Program do obliczeń fizykalnych przegrody) wykazała że dla aktualnego stanu ściany „punkt rosy” wypada 32 cm od wewnętrznej ściany domu. Po dołożeniu 4cm styropianu „punk rosy” wypada na 36cm. Wiele godzin spędzonych w Internecie, dziesiątki stron i dyskusji nie dały mi odpowiedzi na pytanie – można czy nie można zastosować dodatkowo styropian.
Pozwólcie że amatorsko trochę przeanalizuje sytuację (będę wdzięczny za ewentualne uwagi, skorygowanie mojego toku rozumowania lub naprowadzenie na właściwe tory).
1) W stanie istniejącym w murze będzie skraplała się para wodna jednak bilans roczny będzie ok. tzn. więcej odparuje niż się skropli. Przynajmniej taką mam nadzieje, bo przecież ktoś to chyba liczył skoro tak dawniej budowali domy(ściany). Gdyby para wodna skraplała się na granicy styropian – cegła kratówka sprawa byłaby oczywista, ale co jeśli to skraplanie wypada na granicy max-styropian, jak ta wilgoć ma odparować skoro dzieli ją 6cm styropianu on zewnętrznego powietrza.
2)Wnioskuje że dodatkowy styropian jeszcze bardziej pogorszyłby dyfuzję pary wodnej i wysychanie ściany. Ale czy to ma jakieś znaczenie w przypadku skraplania się pary na granicy max-styropian skoro już ten 1 wewnętrzny styropian stanowiłby barierę?
Im więcej czytam o tym, tym mniej wiem dlatego prawdopodobnie zrezygnuje ze styropianu i wytynkuje dom tynkiem ciepłochronnym np. Baumit ThermoPutz. Nie jest to to samo co styropian bo dla 4cm tynku współczynnik przenikania ciepła zmaleje „tylko” do 0,35 W/(m2*K), a i koszt będzie dużo większy, ale jest to tynk cementowo-wapienny z dodatkiem perlitu, dobrze paroprzepuszczalny, do tego tynk silikonowy również paroprzepuszczalny i powinno być OK. Chyba nie zaszkodzę ścianą.
Doradźcie co zrobilibyście na moim miejscu. Z góry dziękuje za ewentualne uwagi.