Kochani fachowcy proszę o radę
Moje ściany w wieżowcu są pokryte tapetą,a pod nią jest krzywa ściana- cuda i wianki. Po zerwaniu tapety i tu : 1 pytanie? Jakiego środka użyć do zrywania tapet i jak to zrobić,aby łatwo odchodziły? ściany będa napewno bardzo nie równe.
2 pytanie zastanawiam się co polecicie?
Kłaść karton-gipsy (zastanawiam się bo będę miała zaraz maleństwo w domu i czy ściany ragipsy to zniosą)?
Czy jednak zdecydowac się na tynk i równanie ścian w pyle,ale napewno bardziej wytrwałe ?
Moje wątpliwości są duże ponieważ moje mieszkanie jest ogólnie suche,a czytałam,że karton-gipsy na ściane kładzie się w wilgotnych pomieszczeniach nio i boję się,że się szybko zniszczą te karton gipsy.
Jesli karton-gipsy to co do nich kupić,a jesli tynk to co jeszcze?
A jak wy myślicie?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Jak sobie radzicie z takimi remontami ? Może ktoś ma jakiś fajny pomysł na takie ściany?