Ile C-45 będzie potrzebne?

Mam do wygładzenia 800 m^2 i chcę zrobić (a właściwie mój fachowiec ) to Cekolem C-45. Ściany i sufity są wytynkowane tynkiem cementowo-wapiennym, a więc chodzi o nadanie ścianom gładkości (ściany są prościutkie, kąty są "połapane"). Jakiej grubości warstwę położyć i czy jedna warstwa wystarczy? Wszystkie ściany były jakiś czas temu przemalowane rzadką farbą emulsyjną (jakaś Eko Śnieżka dość mocno rozrzedzona). Czy trzeba w takim układzie jeszcze dodatkowo zagruntować przed nakładaniem gładzi? Jeśli tak, to czym zagruntować C-45 przed nakładaniem a czym przed malowaniem? No i pytanie najważniejsze ile gładzi pójdzie na tą robotę? Mnie z moich amatorskich wyliczeń wyszło, że 1200-1300 kg.

witam,

co do zagruntowania przed szpachlowaniem,ja bym juz nie gruntowal,bardzo rozrzedzona farba jest dobrym gruntem wiec wystarczy,jesli chodzi o cekol to wszystko zalezy od rownosci tynku,mowisz ze jest wszystko oki wiec mozna by pomyslec ze 1 warstwa wystarczy ale szczerze to watpie,-1 warstwa gestrzym cekolem a 2 warstwa takim zadszym na tzw.slizg zeby wszystkie pory pozapychac,no i ilosc potrzebnego gipsu tez zalezy od umiejetnosci szpachlowania fachowca i narzedzi ktorymi pracuje,wiec najlepiej bedzie jak zapytasz go - jesli jest dobry to odpowie przynajmniej ile bedzie potrzebowal mniej wiecej,a gruntowanie po szpachlowaniu i szlifowaniu-ja zawsze gruntuje tez farba biala pol na pol rozrobiona z woda-najlepszy patent-grunt lubi zciekac z walka/pedzla i wrzera sie w gladz tworzac zacieki ktore jak nie beda poszpachlowame(znowu)to widac po pomalowaniu na kolor
aaaa i zawsze na opakowaniu produktow jest napisane przy jakiej grubosci nakladania materialu ile zejdzie na m2 wiec w razie czego masz odnosnik

powodzenia i pozdro

przepraszam wszystkich zwolennikow cekolu ale ten produkt to szajs!kiedys myslalem ze jest oki ale robiac innym produktem moge stwierdzic ze jest do bani!jesli masz mozliwosc skozystania z uslug osoby ktora wykonuje gladzie produktem british gipsum multi finish to polecam!

jesli chodzi o cekol to osobiscie nie polecam z własnego doswadczenia, jest dosc drogi i nie tak rewelacyjny jak mowia ale kazdy lubi co innego...
ja pracuje na stabilu i jak dlamnie super a co najwazniejsze duzo tanszy.
Jesli chodzi o szpachlowanie scian po tynkach tradycyjnych to napewno jedna warstwa tu nie wystarczy min dwie mimo tego ze sciany został pomalowane.
pozdrawiam

jesli chodzi o cekol to osobiscie nie polecam z własnego doswadczenia, jest dosc drogi i nie tak rewelacyjny jak mowia ale kazdy lubi co innego...
ja pracuje na stabilu i jak dlamnie super a co najwazniejsze duzo tanszy.
Jesli chodzi o szpachlowanie scian po tynkach tradycyjnych to napewno jedna warstwa tu nie wystarczy min dwie mimo tego ze sciany został pomalowane.
pozdrawiam

jacekkk pisze:Mam do wygładzenia 800 m^2 i chcę zrobić (a właściwie mój fachowiec ) to Cekolem C-45. Ściany i sufity są wytynkowane tynkiem cementowo-wapiennym, a więc chodzi o nadanie ścianom gładkości (ściany są prościutkie, kąty są "połapane"). Jakiej grubości warstwę położyć i czy jedna warstwa wystarczy? Wszystkie ściany były jakiś czas temu przemalowane rzadką farbą emulsyjną (jakaś Eko Śnieżka dość mocno rozrzedzona). Czy trzeba w takim układzie jeszcze dodatkowo zagruntować przed nakładaniem gładzi? Jeśli tak, to czym zagruntować C-45 przed nakładaniem a czym przed malowaniem? No i pytanie najważniejsze ile gładzi pójdzie na tą robotę? Mnie z moich amatorskich wyliczeń wyszło, że 1200-1300 kg.

skoro wykonawca bedzie robil to, przy uzyciu cekola to z pewnoscia wie jak sie tym gipsem robi. ilosc wyliczona przez Ciebie moze byc wystarczajaca. ile warst i jak to, wie dokladnie ten co widzi sciane (fryzjer przez telefon nie strzyże) a tu widac kazda sroka swoj ogon chwali (potwierdza sie zasada, ze nie tym co sie nadaje a tym co wykonawcy jest wygodniej).

Zapomnij o cekolu to materiał ze średniowiecza.[ciężki w obróbce,często robią się rozwarstwienia]jako 1 warstwa może być [ale tylko pierwsza warstwa]
Lepiej kupić gotowe gładzie w wiadrach. np.Sheetrock 95zł 28kg [ja pracuje na tym akurat,cena waha się wraz z kursem dolara bo to gładź ze Stanów] to najlepsza gładź jaka kiedykolwiek robiłem.Są też inne dobre gładzie w wiadrach np. knauf finish na 1 warstwę może być cekol c-45[knaufa polecam ponieważ mój kolega który z powodów braku sheetrocka musiał kupić go kupić i z tego co wiem to praktycznie ta sama jakość a już po 60zl za wiaderko.
Dochodzi jeszcze Akryl-Putz - osobiście nie robiłem tym materiałem i słyszałem na jego temat różne zdanie.

I wywal tego fachowca bo cekolem to on niech sobie tyłek wysmaruje

Cekol ciężki w obróbce. Trudno szlifowac cekol bo jest twardy. Ale niech sie martwi ten kto to robi. Jesli inwestujesz w swoj dom, kup cekol. Jest drogą gładzią, ale i najbardziej trwałą, o ile nie nałożysz centymetra he. A co do postu powyżej to najlepiej przetrzyj papierkiem starą farbe, zagruntuj dla pewnosci (mały koszt 10 zł + 3 machniecia pędzlem) i na tynk cem.wapienny nakładaj dwie warstwy, jak najciensze. po przetarciu zagruntuj znowu i dopiero maluj. Inaczej moze ci odpascia albo farba z cekolu, albo warstwy cekolu od tynku cem.wapiennego i nie pomalujesz sciany, bo do wałka beda przyczepiac sie paprochy, ochydnie wygląda. Pozdrawiam. (jesli kogos interesuje, mam w ofercie sadze ze najtanszy cekol w polsce-hurt)

I kolega Irek dał wam bardzo dobra rade. Te wszystkie nasze gładzie chowaja sie do brytyjskiej gładzi MULTI-FINISH. Wiem cos na ten temat poniewaz robie tym produktem i powiem ze rewelacja nie trzeba szlifowac za czym idzie masa roboty jak i kurzu i nie trzeba gruntowac przed malowaniem a ta gładz jest tak twarda jak kamien. Jezeli juz ktos umie robic z ta gładzia to bez problemu moze przez 8 godzin dziennie nałozyc na gotowo nawet 80mkw.