franekwf pisze:wiesz co LOLEK?ja mowie o oknach nie zadnych tam firm ,trzech czy dziesieciu,jA MOWIE O OKNACH MOJEJ FIRMY.Ja nie znam sie na marketingu(dla mnie po prostu na handlu,ale jakie to nie" trendy",to słowo,no nie?),ja po prostu robie normalna ,solidna robote z ktorej jestem dumny i w D....mam to ,ze moje okna ,drzwi czy meble nigdy nie beda "firmowe",bo te wszzystkie firmowe ,nigdy nie beda mogly rownac sie z moimi.Jak mowie ,nie znam sie i nie potrzebuje znac na "sztuczkach",by sprzedac.Jezeli ktos chce pochwalic sie "firma",to niech kupuje w "firmie",jesli akurat zle trafi ,to dowie sie ze,przeciez ,wszystko jest zgodne ze wszystkim ,a ze wyrób jest taki a nie inny ,to tylko tak sie "zdaje" bo ,przeciez spelnia normy.I wiesz co ,koniec koncow, na H...im skoczy. Ty widze jestes produktem obecnych czasow,a trzeba byc po prostu ,normalnym czlowiekiem ,ktory ma zdrowy rozsadek,zdrowe spojrzenie na swiat,i widziec ze ci wszyscy spece od "przenikania",od ilosci komor ,to ludzie ktorzy tak naprawde sami nie wiedza o czym mowia ,nie wspominajac juz, ze byc moze nie potrafia zawiazac wlasnych sznurowadeł.Robia teorie ,filozofie z bzdur,aby czuc sie potrzebnymi,waznymi.Masa ludzi ,chcac nie chcac tego slucha,a pozniej ,przychodzi taki klient,jak pisze SHADOW i robi z siebie idiote(no bo on nie da sie wyj...........,i kupi takie okno jak nikt nie ma )Czy slyszales kiedy aby ktos umarł, bo okno bylo nieszczelne?Aczy slyszales o tych tysiacach ,milionach ludzi,ktorzy choruja z odwrotnego powodu?Amoze dzradzisz mi gdzie ty zyjesz,gdzie to srodowisko takie zdrowsze,auta bezpieczniejsze,oczywiscie dzieki naszej CYWILIZACJI.,a zwłaszcza stolarce z polichlorku winylu pod nosem gdy spisz Ludzie miejcie po prostu zdrowy rozsadek
no cóż , ja widze, że Ty bardzo dobrze jednak znasz się na (uwaga modne słowo) marketingu
Ja tez jestem "prosty" chłop ze wsi
ale już lata swoje mam i nie raz, nie dwa kupiłem dziadostwo i to nie koniecznie taniej więc się nauczyłem sprawdzać za co płacę i chyba każdy kto ma troche szacunku do własnych pieniędzy tak robi więc z całym szacunkiem ale Twoje argumenty że wszystko jedno jakie parametry , jaka budowa, jaka wytrzymałość - do mnie nie trafiają.
Co do czystości srodowiska i argumentu ze dawniej było czyściej to jasne jesli mówimy o bardzo odległych czasach gdzie jeszcze wogule przemysłu nie było. Ty chyba jednak masz na myśli 1-2 pokolenia wstecz a to własnie wtedy było największe zanieczyszczenie środowiska. Próżno było wtedy szukać filtrów na kominach elektrowni czy hut a oczyszczalnie ścieków były fikcją. Nie wspominając o dymiących ikarusach
Ale naszczęście jest postęp technologiczny i nikt juz nie neguje tego, że ilość/jakoś spalanego paliwa w autach czy w domach nie ma znaczenia. Co do polichlorku winylu to jak by ktoś nie wiedział to jest produkt pochodny który powstaje z naturalnej ropy naftowej i jakże naturalnej soli. I jak faktycznie to jest tak szkodliwe jak mówisz i nie zdrowe to rury które doprowadzają Ci wode pitną do domu pewnie masz drewniane
mineralna woda wlana do plastikowej butelki tez jest toksyczna
a może worki na krew są robione z drewna
Więc faktycznie troche rozsądku życzę . A co do wentylacji to jest jasne że okna maja być szczelne ale tylko przy wentylacji nawiewno wywiewnej a jeśli jest wentylacja grawitacyjna to wtedy stosuje się nawiewniki ewentualnie roszczelnia okna i wietrzy innej możliwości nie ma. Jak ktos tego nie rozumie to ma grzyba w domu i niezdrowe powietrze. Ewentualnie można sobie zostawic nieszczelne okna ze zwykłymi szybami tylko wtedy, jakby nieco częściej trzeba do pieca przykładac