asiak8181 pisze:Od 2 lat mamy zamontowane plastikowe okna - w tym sezonie zimowym okazało się iż w miejscu łączenia okana z parapetem zbiera się woda - przy niskich temperaturach tworzy się poprostu lód (mamy też wrażenie że może sie zarazem tworzy pleśń - ale nie jesteśmy pewni).
Proszę o informację czy jest możliwość że okno jest wadliwe, czy jest to może zły montaż tych okien - chciałbym poinformoawać iż ten objaw pojawia sie o oby dwóch pokojach w których te okan są zamontowane.
przyczyna może być taka jak napisał Invictus ale równiez kilka innych..
Na wskutek nieprawidłowego pomiaru/montażu mogą być zakryte zewnętrzne otwory odwadniające. Wtedy woda która zbierze się w futrynie nie ma możliwości odpływu i wlewa się do środka .
Równie prawdopodobne, że okno ma kiepskie parametry izolacyjne albo na dolnej części kwatery sa jakies nieszczelności co powoduje skraplanie się pary wodnej na szybie/ramie okiennej/skrzydle. I ta woda którą macie na parapecie to jest woda kondensacyjna.
No i trzecim możliwym powodem w zasadzie najczęściej występującym który wystepuje oprócz tych wszystkich wcześniejszych to jest : WILGOĆ W MIESZKANIU. Już nie jedno
mieszkanie widziałem w którym były założone bardzo dobrej jakiości okna zamotowane w sposób nie budzacy wątpliwości po których lała się woda... Najczęściej były to mieszkania w których brak jakiejkolwiek wentylacji albo mieszkania z wentylacją grawitacyjną - nieskuteczną w przypadku szczelnych okien z PCV. Często wilgoć była wspomagana suszeniem prania na grzejnikach w mieszkaniu, dużą ilościa kwiatków na parapetach z których po podgrzaniu przez grzejnik pod parapetem parowało aż miło i uniemożliwiało nawet uchylenie okna a co za tym idzie wietrzenie , czasami zdarzały się tez duże akwaria itp..
Problem wystąpił teraz dopiero bo tak naprawde to mamy pierwsza zimę od 2 lat .. w tamtym roku praktycznie nei było a 2 lata temu podobnie..
Więc problem może byc nieco bardziej złozony jak tylko brak listwy podparapetowej i nieszczelność w okoł parapetów..